...
Napisał(a)
Bo chyba to drewno, w które pukałam było malowane Mominator - trochę mnie tym SORem nastraszyłaś, a wygląda to tak lekko i łatwo, jak zawsze
...
Napisał(a)
Wiadomo w rurce chodzi o to żeby wyglądało łatwo :D masz podstawy z siłowni wiec nie mówię tego żeby Cię straszyć (ja nie trenowałam niczego przed rurka), jedynie chce uczulić, żeby od początku wyrabiać sobie nawyk ładnego schodzenia z rury. Zwłaszcza kontrolować ruch przy schodzeniu z inwertow, wiele moich koleżanek z podstawowych grup narzekało na ból pleców w tej figurze i niestety często bierze się on z tego ze za szybko próbujemy zrobić coś na co mięśnie są niegotowe.
...
Napisał(a)
GlodzillaHesia, Viki - dzięki za uwagi.
Ten tydzień dla mnie taki słodko-gorzki, po prostu samo życie.
Poniedziałek 9.01 DNT
Wtorek 10.01 - według planu bieg 50 min, w środku przebieżki, maksymalna prędkość prawie 14 km/h, czułam sile w nogach i nic nie zapowiadało, ze ta super dyspozycja może zwiastować niedyspozycje w tym tygodniu
Sobota 14.01 Pole Dance
Kolano lepiej, w nocy ciągnie, ale nie było złe, poszłam pierwszy raz na pole dance i yo jest ta słodka wisienka na torcie w tym tygodniu. Super zajęcia, świetnie się bawiłam. Prowadząca nie mogła uwierzyć, ze jestem pierwszy raz. Wiele figur udało mi się zrobić, np. wspięcie po rurze - na runmagedonie czy na placu nigdy nie udało mi się wejść po linie, ale jednak sporo daje to, ze jest się na boso. byłam z siebie dumna. Jedynie z inwertow zrezygnowałam, choć prowadząca mnie zachęcała: dawaj Ania, dasz rade, jesteś silna (chodzenie na siłownie przyniosło upragniony efekt) to poczułam dziwne ukłucie w brzuchu i postanowiłam dmuchać na zimne żeby nie było jak z kolanem. Na pewno będę chodzić regularnie, do marca mogę tylko w weekendy ale jak młody się zaadaptuje w żłobku to planuje dwa razy. W ogóle moja lista pod tytułem: zrobie jak mały pójdzie do żłobka, nie ma końca
Niedziela 15.01 - dziś siłownia, z uwagi na kolano w HT i RDL na jakieś 70% możliwości, zamieniłam chodzone wykroki na bosu, a zamiast skrzyni zrobiłam barki i nic nie bolało, teraz tez wydaje się być ok, oby jutro nic się nie zmieniło. Dodatkowo dużo rolowania w ciągu dnia. Plan na jutro również rolowanie i rozciąganie. Mam nadzieje, ze dyskomfort w kolanie odejdzie w zapomnienie, bo strasznie tęsknie za długim biegiem
Dieta w miarę planowo, testowałam rotacje. Jutro pomiary, bo dawno nie było i oficjalnie startuje z redu.
Zmieniony przez - Glodzilla w dniu 2023-01-15 22:36:20
Na kolano spróbuj porządnie wyrolować czwórkę. Na pewno nie zaszkodzi, a może trochę pomóc.
A co do invertow na pierwszych zajęciach.... Nie chcesz brzmiec rygorystycznie, ale jestem bardzo na nie. I nie do końca dobrze świadczy to o instruktorce wg mnie. Jasne osoby, które ćwiczyły wcześniej robią postępy szybciej i szybciej są gotowe na niektóre rzeczy, ale wciąż nie na pierwszych zajęciach. Pole dance jest specyficzny, mimo podobieństw, bardzo różny od dźwigania na siłowni bo całkowicie asymetryczny. I ciało musi mieć czas przyzwyczaić się do takich specyficznych pozycji i tego że obie strony ciała pracuja trochę inaczej.
A V-ka niby prosta, ale mi na początku też się zdarzyło trochę przeciążyć plecy. I'm bardziej ciągniesz ja siłowo tym jest bezpieczniej, im bardziej robisz jakieś niekontrolowane zamachy jest potencjalnie bardziej kontuzjogennie.
...
Napisał(a)
Nefretam jak najbardziej możesz brzmieć rygorystycznie i grzmieć jeśli jest taka potrzeba . Właśnie miałam wrażenie, że to trochę za dużo dla mnie jak na pierwszy raz. Co do asymetryczności to oczywiście prawa strona dużo lepiej, lewa - dużo gorzej. No ja tam widzę minimum kilka lat systematycznego treningu żeby jako tako to wyglądało
...
Napisał(a)
Super z tą rurką. Ja zawsze chciałam spróbować ale zupełnie nie mam czasu, nic dodatkowego już nie wcisne do planu.
Co do kolana to też uważam że warto porolować porządnie czwórkę i przy okazji pasmo biodrowo-piszczelowe. Miałam tak kiedyś że czasem się kolano odzywało przy mocno spiętych czwórkach.
Poza tym z bieganiem trzeba ostrożnie, nie przeginać ani z objętością (mimo że nam się wydaje że jak dziś lekko poszło 5km to następnym razem pewnie 10km się uda - może się uda a może się skończy bólem i kontuzją jeśli ciało nie przyzwyczajone) ani z intensywnością (szybkie bieganie bywa mocno obciążające i jak układ ruchu nie przyzwyczajony to również może się skończyć problemami).
Co do kolana to też uważam że warto porolować porządnie czwórkę i przy okazji pasmo biodrowo-piszczelowe. Miałam tak kiedyś że czasem się kolano odzywało przy mocno spiętych czwórkach.
Poza tym z bieganiem trzeba ostrożnie, nie przeginać ani z objętością (mimo że nam się wydaje że jak dziś lekko poszło 5km to następnym razem pewnie 10km się uda - może się uda a może się skończy bólem i kontuzją jeśli ciało nie przyzwyczajone) ani z intensywnością (szybkie bieganie bywa mocno obciążające i jak układ ruchu nie przyzwyczajony to również może się skończyć problemami).
...
Napisał(a)
Nefretam, a czemu nie powinno sie probowac invertow na pierwszych zajeciach? - rozumiem ze tu chodzi o taka figure jakby do gory nogami? ja nie znam sie na rurce kompletnie, wiec nie mam pojecia czy taka proba moze byc jakos szkodliwa? najwyzej nie wyjdzie i tyle, ja nie wiem czy bym wytrzymala nie chcac sprobowac :)
...
Napisał(a)
madzia_666Nefretam, a czemu nie powinno sie probowac invertow na pierwszych zajeciach? - rozumiem ze tu chodzi o taka figure jakby do gory nogami? ja nie znam sie na rurce kompletnie, wiec nie mam pojecia czy taka proba moze byc jakos szkodliwa? najwyzej nie wyjdzie i tyle, ja nie wiem czy bym wytrzymala nie chcac sprobowac :)
Madzia możliwe że jakby trenerka zobaczyła twoje plecy to by ci pozwoliła :p
Natomiast dla przeciętnego człowieka to po prostu może się skończyć kontuzją.
I w V generalnie nie chodzi o to, żeby "jakkolwiek się w gramolic tymi nogami do góry" tylko siła brzucha i pleców je podnieść ponad głowę. Człowiek z ulicy nie ma takiej siły, świadomości ciała etc. Pamiętaj że też nie ma dobrego chwytu, więc w najgorszym wypadku spada w mocno niekontrolowany sposób
...
Napisał(a)
Trochę mnie to kolano wybiło z rytmu i przyznam, że nawet nie chciało mi się tutaj pisać.
Po wizycie u fizjo w zasadzie brak jakichś bardziej szczegółowych informacji - fizjo nie wie czemu bolało, może to wynikać "ze zbyt małej ilości ruchu, za dużej, złej techniki biegu, słabego nawodnienia..." Po rozmasowaniu punktów spustowych przez 3 dni bolała mnie cała noga, potem rzeczywiście była poprawa. Byłam biegać dwa razy, ale to nie jest to, nadal czuję pewien dyskomfort, no nie wiem jak to opisać. Mam wrażenie, że jak pobiegnę mocniej to ból wróci. O dziwo przy chodzeniu czy treningu siłowym wszystko jest ok.
Także póki co ćwiczę siłowo, w niedzielę pójdę znowu kontrolnie pobiegać i zobaczymy.
Za to bardzo przykładam się do rozciągania i pierwszy raz chyba od podstawówki udaje mi się położyć dłonie na podłodze przy skłonie a raz nawet zaszalałam i zrobiłam mostek
Trochę się martwię tym kolanem, bo jestem zapisana na runmagedon w maju, poza tym bieganie sprawiało mi super frajdę, a tu du** blada...
Po wizycie u fizjo w zasadzie brak jakichś bardziej szczegółowych informacji - fizjo nie wie czemu bolało, może to wynikać "ze zbyt małej ilości ruchu, za dużej, złej techniki biegu, słabego nawodnienia..." Po rozmasowaniu punktów spustowych przez 3 dni bolała mnie cała noga, potem rzeczywiście była poprawa. Byłam biegać dwa razy, ale to nie jest to, nadal czuję pewien dyskomfort, no nie wiem jak to opisać. Mam wrażenie, że jak pobiegnę mocniej to ból wróci. O dziwo przy chodzeniu czy treningu siłowym wszystko jest ok.
Także póki co ćwiczę siłowo, w niedzielę pójdę znowu kontrolnie pobiegać i zobaczymy.
Za to bardzo przykładam się do rozciągania i pierwszy raz chyba od podstawówki udaje mi się położyć dłonie na podłodze przy skłonie a raz nawet zaszalałam i zrobiłam mostek
Trochę się martwię tym kolanem, bo jestem zapisana na runmagedon w maju, poza tym bieganie sprawiało mi super frajdę, a tu du** blada...
...
Napisał(a)
Jakiś mało konkretny ten fizjo. Może warto to skonsultować jeszcze z kimś innym, najlepiej jakby miał doświadczenie z osobami biegającymi.
Następny temat
FBW 1x w tygodniu dla początkującej kobiety
Polecane artykuły