Krystian Romanowski - droga do MP 2020

3h na połówkę to jest tempo dobrego marszu wojskowego

wychodzi jakies 9min/km takze naprawde trzeba sie starac albo kompletnie nieprzygotowac aby nie przebiec, chyba, ze masz potezna bombe

Teraz po 2 miesiącach trochę biegania. Mam 10 km w 60 minut, a do Marca, jeszcze sporo czasu, więc na pewno poniżej 2 h, ale nie śrubuje mocno, bo też trener powiedział, mi że, jeśli chcę być dobry to powinienem 30 kg zrzucić
90 kg 166 cm, ale robię to bo lubię

popuri

Teraz po 2 miesiącach trochę biegania. Mam 10 km w 60 minut, a do Marca, jeszcze sporo czasu, więc na pewno poniżej 2 h, ale nie śrubuje mocno, bo też trener powiedział, mi że, jeśli chcę być dobry to powinienem 30 kg zrzucić
90 kg 166 cm, ale robię to bo lubię

Zalezy od trasy. Bo to ze biegniesz 10km w 60 minut nie znaczy, ze polowke zrobisz w 2.

FighterX

popuri

Teraz po 2 miesiącach trochę biegania. Mam 10 km w 60 minut, a do Marca, jeszcze sporo czasu, więc na pewno poniżej 2 h, ale nie śrubuje mocno, bo też trener powiedział, mi że, jeśli chcę być dobry to powinienem 30 kg zrzucić
90 kg 166 cm, ale robię to bo lubię

Zalezy od trasy. Bo to ze biegniesz 10km w 60 minut nie znaczy, ze polowke zrobisz w 2.

No w Marcu, myślę, że do 50 minut zejdę na 10 km.
Trasę znana, pojadę, zobaczę, pobiegam

Jestem na półmetku tygodniowym.
Jest bardzo dobrze, Mnóstwo czasu poświęcone na treningi, trochę brakuje czasu na regeneracje, ale już od dziś lżej.
Bark daję radę jak na razie. Zrobiłem wczoraj pierszą górę od 2 tygodni i jest ok. Brakuje na razie czasu na technikę OCR, ale nie będę codziennie tyrał po 6 h treningu, bo to znowu źle na mnie się odbije.
Dziś została jeszcze stopa do pracy

Poniedziałek
Dół - siłowo + mobilka tylna taśma

wtrorek góra + mobilka góra + 3 km OBW 1

Dziś 2 Kravki - a raczej zapyerdolu. Dziś skupiona praca na biodrach, drabince, kolana, trochę obrony, uderzenia z ziemi
Jeszcze zrobię górę + stopę
Powrzucam filmy bo tak najlepiej
Kalorii mam około 3200

Dobrze Ci powiedział że musisz zrzucić bo bieganie z tą waga do wzrostu to kwestia czasu kontuzji, ból pleców, łydek, piszczeli i najgorsze możliwe że wiązadła pójdą w kolanach...
Nie ma szans dłużej pobiegać z większą masa...
Wiem bo ma doświadczenie z wagą a bieganiem.
I tak naprawdę jak się dużo biega to wygląda się jak " kupa" organizm pozbywa się mięśni bo musi je nosić, odżywiać i dotleniac a gromadzi tłuszcz żeby móc brać energię...

S*anie w banie i kupa pierdół

Zgadzam sie z Krzychem. Biegac trzeba umiec, nie wystarcza dobre buty. To bardzo techniczna umiejetnosc. Niejednokrotnie podkreslalem, ze nie mozna wziac mechaniki chodu i przeniesc ja na bieg (co robi wiekszosc osob) i pozniej sie dziwic, ze sa kontuzje. Najpierw naucz sie biegac, wzmocnij slabe ogniwa, a kontuzji nie bedzie.

EDIT:
Mozna biegac duzo i dobrze wygladac, to wszystko jest kwestia zywienia i rodzaju biegania.


Zmieniony przez - FighterX w dniu 11/18/2022 4:07:47 PM