Teraz przy tygodniem wolnego robiłem dalej 2200kcal DNT. A DT 2400kcal.
I teraz wystartuje myślę też z tego poziomu. Zastanawiam się co do makro. Do tej pory wychodziło mi 2,2-2,5g na kg białka, 1g tłuszczu i reszta z węgli.
Czy jest sens podbić białko do 3g, a z tłuszczami zostać?
Co do cardio po każdym treningu wlatywało 20 minut. Nie chcę kalorii ucinać, więc chyba najlepszym wyjściem będzie dołożyć cardio.
Wiem, że to nie ten dział, ale żeby już jie zakładać nowego tematu. Trening FBW, podzielony na A i B, czy np. trening 5x5 raz siłowo, kolejny trening hiperteofia? Do tej pory głównie ćwiczylem splitem, trochę góra dół.