Redukcja 76kg-54 kg. Co dalej?

Pewnie taka oporna tkanka tluszczowa ktora dosc pozno zejdzie, a jak skora po ciazy sie bardziej rozciagnela tam to moze byc bardziej widac. Jak skora jest napieta mocno to nieco grubszy fald tak nie odstaje i nie rzuca sie w oczy :) U mnie po ciazy tak sie stalo bardziej z tylu talii, na samym dole plecow/boczkach, tam mam grubszy fald, latwiej go zlapac, tak jakby skora mi sie w trakcie ciazy bardziej rozciagnela tam niz na brzuchu z przodu, tam mam sporo opornego fatu.

U mnie mimo 20 lat po i małemu przybyciu w ciazy i tak został brzydki brzuszek…

madzia_666

Masz ladna sylwetke, troche pracy wlozysz i bedziesz miala te sylwetke plazowa o ktorej piszesz nogi masz fajne, calkiem normalne a nie zadne patyki, pasuja do calej sylwetki jak trzeba troche dolozysz tam miesnia i beda fajne.

Na brzuchu jest nadmiar skory, ale tez troche tluszczu. Szczerze mowiac zabiegi kosmetyczne by ten brzuszek zlikwidowac to bedzie strata kasy, wyglada to tak ze jakbys chciala sie tego pozbyc na dobre to tylko skalpel. Ale najpierw warto sprobowac jesczze teoche tego tluszczu zrzucic by sie przekonac jak to befzie wygladac na naprawde cienkiej skorze. Kosmetycznie to nawilzaj mocno te skore, najlwpiej znajdz jakis balsam do ciala z retinolem i smaruj ze 2 razy dziennie.

Odn. kcal - ja bym chyba sprobowala zostac na tych 2000, ale cos zmodyfikowac/podbic aktywnosc, masz teraz fbw 3x w tyg + cardio, ale trening treningowi nierowny, jak dokladnie wyglada ten twoj trening? Ile tego cardio robisz? Jaka aktywnosc w ciagu dnia tez w dni nietreningowe?



Zmieniony przez - madzia_666 w dniu 2022-05-09 01:10:14

Dzięki za radę z tym balsamem z retinolem, spróbuję, jeśli choć trochę się ujędrni, to będzie znaczyło że było warto. Na ewentualny skalpel zawsze będzie czas. Jeśli chodzi o trening - do tej pory wykonywałam FBW w systemie A wolne B wolne A wolne wolne B ITD, wspólnie z mężem tj,
Trening A
1. Goblet Sqat - 4x10
2. Wyciskanie sztangi na ławce poziomej - 4x 6-10, progresja ciężaru
3. Wiosłowanie hantalmi w oparciu o ławkę skośną - 4x 10
4. Wyciskanie sztangielek siedząc - 4x 10
5. Wyciskanie sztangielek francuskie leżąc - 3 x 10
6. Uginanie przedramion ze sztangą stojąc - 3 x12
Trening B
1. Wykroki chodzone - 4x10
2. Wyciskanie sztangielek na skosie dodatnim - 4 x 10
3. Przyciąganie drążka wyciągu górnego do klatki - 4 x 10
4. Wznosy bokiem - 4x10
5. Ściąganie linek wyciągu górnego - 3 x 10
6. Uginanie młotkowe - 3 x 10
Po treningu 40 minut marszobiegu na bieżni, czyli cardio 3 x 40 minut. Jeśli chodzi o aktywność - praca siedząca, 4-5 tys. kroków dziennie, w weekend jakiś dłuższy spacer.

Jeśli chodzi o chwilę obecną chcę zmodyfikować plan treningowy, tak by był on nieco bardziej "kobiecy". Wyglądało by to tak:
1. Przysiad Goblet Sqat - 4 x 10
2. Glute Bridge lub HipThrust - 3 x 10
3. Wyciskanie sztangi leżąc - 4 x 6 - 10 / progresja ciężaru
4. Przyciąganie drążka wyciągu górnego - 4 x 10
5. Wyciskanie hantli siedząc - 3 x 10
6. Uginanie przedramion ze sztangą - 3 x 10
po treningu PLANK - 4 serie do odcięcia
B.
1. Wykroki - 4 x 10
2. Martwy ciąg na prostych nogach - 3 x 6 - 10 /progresja ciężaru
3. Wyciskanie hantli na skosie dodatnim - 4 x 10
4. Wiosłowanie hantlami w oparciu o ławkę - 4 x 10
5. Wznosy bokiem - 4 x 10
6. Wyciskanie francuskie - 3 x 10
Po treningu martwy robak z piłką - 4 serie do odcięcia
CARDIO na początek myślę 3 x 30 minut i zwiększać 5 minut tygodniowo na każdej sesji. Jak dojdzie do 45 minut dodać kolejną sesję CARDIO.
Co o tym sądzicie?

Nie zwiększaj póki co cardio . Trzymaj się tego 3x30 , kaloryki która założyłaś i obserwuj wagę . Cardio zwiększaj jak zauważysz dłuższy zastój wagi .wydaje mi się , że dokładnie 5 min co tydzień jest bezsensu . Bo załóżmy dodasz sobie te 5min i jedna sesje cardio , znowu waga stanie i jakiś czas będzie stała to znowu dodasz cardio i nagle z 3 dni zrobi się 7dni cardio . Pogoda jest ładna więc lepiej zwiększyć aktywność spacerując czy jeżdżąc rowerem .

marta894

Nie zwiększaj póki co cardio . Trzymaj się tego 3x30 , kaloryki która założyłaś i obserwuj wagę . Cardio zwiększaj jak zauważysz dłuższy zastój wagi .wydaje mi się , że dokładnie 5 min co tydzień jest bezsensu . Bo załóżmy dodasz sobie te 5min i jedna sesje cardio , znowu waga stanie i jakiś czas będzie stała to znowu dodasz cardio i nagle z 3 dni zrobi się 7dni cardio . Pogoda jest ładna więc lepiej zwiększyć aktywność spacerując czy jeżdżąc rowerem .

ok, poczekam z dwa tygodnie i zobaczymy jak z wagą i wymiarami, jeśli nic nie zleci to wtedy pomyślę o zwiększeniu cardio. A trening siłowy wygląda ok czy coś zmienić?

Niech ktos kto lepiej niz ja zna sie na ukladaniu planow oceni twoj plan, ja tylko napisze ze czesto u poczatkujacych nawet te gorsze plany sie moga sprawdzic, no i najwazniejsze jest jak trening wykonujemy. Lepszy efekt da slabszy plan dobrze wykonany niz super plan wykonany slabo
Wazna jest technika i progresowanie, trenujesz pol roku, nikt nie oczekuje ze bedziesz idealnie wszystko wykonywac ale fajnie miec kogos kto te technike ci oceni, no i powinnas w czasie tego pol roku dodac dosc sporo ciezaru. Juz nawet niewazne ile tam podnosisz teraz, wazne ze w porownaniu do poczatkow podnosisz znacznie wiecej.

Co do cardio to tak jak Marta pisala. Czesto wazniejsze niz takie sesje cardio jest neat, czyli aktywnoac spontaniczna w ciagu dnia. Bo mozesz zrobic fajny trening silowy i cardio, ale jestes tym tak zmeczona ze potem caly dzien lezysz i odpoczywasz, wtedy laczny wydatek kcal w ciagu doby moze byc nizszy niz jakbys tego treningu i cardio nie robila, tylko na przyklad sprzatala kilka godzin w domu, poszla potem na dluzszy spacer, na rower, do sklepu. Wiec zwroc uwage na te aktywnosc spontaniczna, np czy ilosc krokow nie spada ci w dni z treningiem silowym. Czasem zamiast podbijac cardio lepiej sobie zwiekszyc ilosc krokow dzienie, np z obecnych 5-6 tys na 8-10 tys. I to wygeneruje fajny deficyt, mimo ze dieta i trening/cardio bez zmian

Na plan najlepiej będzie jak spojrzy Night bo się zna na tym dobrze :) Mi się wydaje , że ten plan mógłby być ale mogłabyś np w ht wrzucić sobie powtórzenia w serii 12-15. Tak samo w goblecie np 2s 12-15 na mniejszym ciężarze , 2s 8-10na większym

Sylwetka bardzo fajna, trochę mięśni zbudujesz i będzie mega Naprawdę fajne proporcje

Z brzuchem też mam problem i również szukam sposobów żeby coś ze skórą zrobić. Ciągle zapominam żeby to smarować

Plan jest nawet ok. W treningu A i B możesz z nich sobie wybrać jakieś ćwiczenie na partię na której Ci mocniej zależy i zwiększyć lekko objętość do 5-7 serii i wtedy np w ostatnich dwóch seriach zastosować tzw. regresy (mniejszy ciężar, więcej powtórzeń aż do silnego "pieczenia" tego mięśnia).


Zmieniony przez - nightingal w dniu 2022-05-10 09:43:55

U kobiet z Twoim stażem łatwo doprowadzić do rekompozycji, a wiec tłuszcz jeszcze poleci a w tym samym czasie zbudujesz mięśnie i poprawisz kształty. U klientek obserwuje, ze taki proces zachodzi nawet do roku stażu.


Brzuch się na pewno trochę „wchłonie”. Potrzeba jednak czasu i powolnej redukcji.