Błędy żywieniowe - pomoc

Super, dziękuje za odpowiedz. Myśle ze jakoś powoli dojdę do wprawy i będzie to miało ręce i nogi. Jeszcze jedno pytanie: jak długo trzymać swoje 0 kaloryczne i później o ile obciąć kcal? O 300kcal będzie dobrze?

Według mnie im szybciej zaczniesz wprowadzać aktywność fizyczną, tym szybciej będziesz miał widoczne efekty redukcji tkanki tłuszczowej. Samą dietą nie zauważysz ich i stracisz tylko motywację. Pewnych podstaw nie można pominąć. Jeżeli po chwili rezygnujesz i odpuszczasz, to widoczne nie nadajesz się do tego i prawdopodobnie nigdy nie uzyskasz efektów. Tutaj nie ma co, głaskać się po głowie i mówić, że będzie dobrze. Trzeba zapieprzac jak chcesz coś osiągnąć. Tylko silni dochodzą do sukcesu. W każdym aspekcie życia.

Banas921

Super, dziękuje za odpowiedz. Myśle ze jakoś powoli dojdę do wprawy i będzie to miało ręce i nogi. Jeszcze jedno pytanie: jak długo trzymać swoje 0 kaloryczne i później o ile obciąć kcal? O 300kcal będzie dobrze?

na zero wejdź na 3-4 a może nawet 5 tygodni zobaczysz jak się będziesz czuł i jak będzie reagował organizm, po tym okresie nie musisz ucinać kcal, możesz po prostu dołożyć aktywność fizyczną, która wygeneruje deficyt na poziomie ok. 2000kcal tygodniowo, na początek to bedzie ok, no i po wprowadzeniu teog deficytu oczywiście dalsza obserwacja co się dzieje i i działanie z ucinaniem kcal czy dokładaniem aktywności (w pierwszej kolejności lepiej dokładać aktywności niż ucinać kcal)

A jak ewentualnie zacznę ćwiczyć to rozumiem że powinienem zwiększyć białko miedzy 1.6-2g/kmc tak?

w celu zapewnieniea odpowiedniej podaży białka swoim mięśniom do ich regeneracji, powienieneś zwiększyć dostarczaną ilość do właśnie takieog minimum o jakim wspominasz

Teraz widzę, nie tylko teoretycznie, że dieta ketogeniczna jednak może prowadzić do zaburzeń odżywiania. Jeżeli problemy zdrowotne pchają lub sugerują włączenie tej diety, to raczej polecałbym działanie z dietetykiem, bo w końcu tutaj chodzi o twoje zdrowie przede wszystkim już nawet nie fizyczne, ale jak wyżej-psychiczne. Dieta ketogeniczna jest stosunkowo trudna, jeżeli ktoś chce się nią kierować i ciągnąć przez dłuższy czas.


Zmieniony przez - witorrr98 w dniu 2022-04-08 13:02:39

Banas921

A jak ewentualnie zacznę ćwiczyć to rozumiem że powinienem zwiększyć białko miedzy 1.6-2g/kmc tak?

Podaż białka zalezna jest od wielu czynników jak np
Płeć . kompozycja składu ciała , cele treningowe , rodzaje treningów . Podaz białka wynosi od 0.8 dla zwykłego nieaktywnego Kowalskiego ( kobiety) do +- 3 g , osoby zaawansowane z wiekszą masą mięśniową . Jeśli ćwiczysz siłowo , jesteś aktywny i robisz mase to mozna dać +- 2g a na redukcji można zwiększac do 2.5-3 g gdyz białko ma wysoki współczynnik TEF

Minęło ponad 2 tygodnie od napisania tematu i zmiany stylu odżywiania. Liczę kalorie, ważę produkty ale nie z aptekarską precyzyjnością. Nie obciąża to w moim przypadku psychiki a efekty są. Co do efektów, na wadze skromne 2kg (nie chodzę na siłownię jeszcze), ale samopoczucie, energia, chęci. Dużo się zmieniło, jak wtedy jedyną czynnością którą chciałem robić było albo "nic nierobienie", oglądanie filmów czy innych głupot w internecie, teraz spacery nawet i 3 razy dziennie, chata błyszczy bo po prostu jak mam czas wolny to potrzebuje znaleźć sobie zajęcie a nie "leżeć i się relaksować", jestem wypoczęty i przede wszystkim gotuje sobie i jem to na co mam ochotę.
Ale mam też pytanie. Zrobiłem progress bo kupiłem karnet na siłownię, ale analizując swój dzień to albo idę rano na trening na czczo (co bym preferował) albo późnym wieczorem. Czy trening na czczo i po treningu pełnowartościowy posiłek jest ok?

Trenowałem kiedyś na czczo, ale na redukcji, początki były mega ciężkie, bo niestety mimo, że jadłem dość dużą pulę węglowodanów na noc to siła w seriach roboczych dość mocno spadła, podczas treningu piłem wtedy EAA, po kilku tygodniach się przyzwyczaiłem i było już w miarę dobrze, w okresie masowym to by się nie sprawdziło

Fajnie, że zmiana stylu życia daje wyniki wizualne, jak i wpływa pozytywnie na samopoczucie. Byle trzymać się tego przez dalszą część życia, a będzie bardzo dobrze. Nie tylko pod kątem kształtowania sylwetki, ale przede wszystkim zdrowotnym.

Jeżeli chodzi o czas wykonywania treningu siłowego, czy w zasadzie każdej innej formy aktywności fizycznej, to sugeruję ćwiczyć wtedy, kiedy Tobie pasuje. Jak najbardziej można rano na czczo i pierwszy posiłek po treningu. Można również wieczorem, ale warto zjeść po treningu posiłek. Bez względu na godzinę treningu.