Wybór celu treningowego

domer

Nie pozostaje więc nic innego, jak odjęcie około 300 kalorii i obserwacja zmian obwodów ciała. Obawiam się jednak, że może to nie przynieść pożądanych efektów.

Jeżeli chodzi o dietę, to pamiętaj aby do każdego posiłku starać się dodać te minimum 200-300 gramów warzyw, bo wygląda to strasznie jałowo.

Zastanów się też nad tym jaką drogą chcesz iść. Weglowdanów masz blisko diety niskowęglowodanowej a tłuszczów trochę mało. Sugeruję iść w jedną lub w drugą stronę. Podbij węglowodany i zmniejsz tłuszcze lub odwrotnie.

1 g tłuszczów na 1 kg masy ciała, 2g białka na kg masy ciała, reszta uzupełniona węglami - typowy schemat wszędzie.
U mnie bazą BMR jest 1718 kcal i mam do tego wyliczenia.
https://www.sfd.pl/Zapotrzebowanie_na_redukcji_i_podział_na_makro_-t1206715.html
Tutaj gość ważący 90 kg, przyjmuje bazę na poziomie 230 :) kcal więcej i wszyscy mu przyklasnęli. Jedząc mniej tłuszczu niż ja... Szukam pomocy i stosuje się do porad, ale koniec końców, co post wychodzi na to, że robię wszystko źle.
Ewidentnie na 2500 kcal zaczynam mieć tendencję do tycia i znowu dostaję ukryty przekaz, że jem za mało.


Zmieniony przez - Mateusz848 w dniu 2021-10-11 02:51:26

To spróbuj więc jeść mniejsze ilości kalorii. Skoro wszystko robisz prawidłowo i z obserwacji organizmu wynika, że spożywanie określonej ilości kalorii powoduje efekty odwrotne do tych, które sobie założyłeś, to trzeba sprawdzić opcję z jedzeniem jeszcze mniej. Jeżeli to nie pomoże i efektów redukcji tkanki tłuszczowej nie będzie, to pozostaje wykonanie dokładnych badań hormonalnych. Więcej informacji na ten temat znajdziesz w artykule przedstawionym poniżej:

https://www.sfd.pl/Body_fat__znaczenie_w_budowaniu_masy_mięśniowej-t1132868.html

Już testowałem bardzo niskie podaże kaloryczne. Nic to nie dawało, na moim profilu są stare tematy, sprzed nawet roku. Morfologię, mocz, kreatyninę mam badaną regularnie co pół roku(kiedyś były problemy z kamieniami nerkowymi) - nic nie wychodzi poza normę. Ostatnio robiłem testosteron i TSH i też w normie, więc nawet nie wiem gdzie mógłbym dalej szukać problemu.

Glukozę z krwi też miałem robioną z rana i wyszło wszystko dobrze. Gdyby to było potrzebne, to wszystkie te badania mogę odkopać i wrzucić.

Link na pewno jest poprawny?


Zmieniony przez - Mateusz848 w dniu 2021-10-11 09:40:25

Zakładając, że wszystko o czym piszemy jest prawdą i trzymasz się zaleceń zarówno pod kątem treningu, jak i tych żywieniowych, a efektów nie ma, to najwidoczniej należysz do tych kilku procent osób, które nigdy w tym kierunku nic nie osiągną. Niestety nie każdy może być dobrym w danej dziedzinie. Być może warto przemyśleć inne hobby i coś pod kątem aktywności fizycznej, co sprawi Tobie przyjemność, a pryz okazji będziesz widział rozwój i progres. Np. sporty walki. Tutaj wygląd sylwetki nie jest istotny.

Mateusz848

domer

Nie pozostaje więc nic innego, jak odjęcie około 300 kalorii i obserwacja zmian obwodów ciała. Obawiam się jednak, że może to nie przynieść pożądanych efektów.

Jeżeli chodzi o dietę, to pamiętaj aby do każdego posiłku starać się dodać te minimum 200-300 gramów warzyw, bo wygląda to strasznie jałowo.

Zastanów się też nad tym jaką drogą chcesz iść. Weglowdanów masz blisko diety niskowęglowodanowej a tłuszczów trochę mało. Sugeruję iść w jedną lub w drugą stronę. Podbij węglowodany i zmniejsz tłuszcze lub odwrotnie.

1 g tłuszczów na 1 kg masy ciała, 2g białka na kg masy ciała, reszta uzupełniona węglami - typowy schemat wszędzie.
U mnie bazą BMR jest 1718 kcal i mam do tego wyliczenia.
https://www.sfd.pl/Zapotrzebowanie_na_redukcji_i_podział_na_makro_-t1206715.html
Tutaj gość ważący 90 kg, przyjmuje bazę na poziomie 230 :) kcal więcej i wszyscy mu przyklasnęli. Jedząc mniej tłuszczu niż ja... Szukam pomocy i stosuje się do porad, ale koniec końców, co post wychodzi na to, że robię wszystko źle.
Ewidentnie na 2500 kcal zaczynam mieć tendencję do tycia i znowu dostaję ukryty przekaz, że jem za mało.




Zmieniony przez - Mateusz848 w dniu 2021-10-11 02:51:26

Nie patrz na to, ile inni mogą jeść, mają inne predyspozycje, to tak jak użalanie się, że nie urosło się do danego wzrostu - kompletnie nieproduktywne.

Operuj na tym, co zostało dane. Czyli byłeś na SWOIM wyliczonym zerze, wiesz że masa/obwody były +/- stałe lub lekko rosnące, więc realne zero jest w tych okolicach lub ciut poniżej tego, co trzymałeś. I z tej informacji możez określić, co będzie deficytem, a co nadwyżką i kontynuować wedle założeń.

Zmieniony przez - rafix87 w dniu 2021-10-12 10:54:24

domer

Zakładając, że wszystko o czym piszemy jest prawdą i trzymasz się zaleceń zarówno pod kątem treningu, jak i tych żywieniowych, a efektów nie ma, to najwidoczniej należysz do tych kilku procent osób, które nigdy w tym kierunku nic nie osiągną.

Ze 25 lat temu na siłowni trener - mgr wf (tuż przed emeryturą) powiedział nam o jednym z podopiecznych (artysta plastyk) którego akurat nie było na treningu: "Nie mówcie Maćkowi ale z niego nic nie będzie". Jak tak można...

Dołujące, tak jakbym się już mało przejmował moim brakiem efektów.
Jednak ja i tak czuję się chociaż trochę wygrany, kiedyś udało mi się zrzucić wagę z 85 kg do 69, teraz od roku niestety większość rzeczy stoi w miejscu. W tym tygodniu skończył mi się mój 3 miesięczny plan FBW, więc wracam do swoich ulubionych treningów 2 góra 2 dół. Wrzucę +200 kcal i będę obserwował co się będzie działo. Niestety z FBW źle mi się ćwiczy, nie czuję z tego frajdy, plus dużo mam przekładania sprzętu na mojej "domowej siłowni", łatwiej jest mi coś przygotować wcześniej na górę / dół.
Temat będę odświeżał, ale ogólnie nie mam lepszego pomysłu, niż to co wymieniłem wyżej. Oczywiście temat aktualny i czekam na sugestie.

Tej Mateusz serio chcesz redukować?
Ja bym siedział na tej lekkiej nadwyżce i skupił się na budowaniu mięsa bo na tym etapie co jesteś teraz sam widzisz że kręcisz się w miejscu a im więcej mięśni tym będzie ci później łatwiej redukować

Ćwiczę Bo Lubię

Tej Mateusz serio chcesz redukować?
Ja bym siedział na tej lekkiej nadwyżce i skupił się na budowaniu mięsa bo na tym etapie co jesteś teraz sam widzisz że kręcisz się w miejscu a im więcej mięśni tym będzie ci później łatwiej redukować

Niestety, zawsze miałem mało mięśni, dużo tłuszczu, człowiek chciał chociaż raz przysłowiowy kaloryfer odkryć. Plus z tego co wiem, niezbyt rozsądnym jest robić masę gdy się ma mało "zapasu" na to. Nie chciałbym przekraczać tych 15% BF. Mimo wszystko i tak zaczynam zwiększać podaż kaloryczną, teraz miesiąc przesiedziałem w granicach ~2500, od wczoraj jadę na 2710.

Mateusz848

Niestety, zawsze miałem mało mięśni, dużo tłuszczu, człowiek chciał chociaż raz przysłowiowy kaloryfer odkryć.

Chyba odkryłbyś już przy tym BF co masz, gdyby było co odkryć. Jak ćwiczysz brzuch? Ja na trzepaku podciągam do klatki nogi zgięte ale z OBCIĄŻENIEM - plecaczek z kettlem omotany rzemykami wokół kostek. No i doszedłem do rezultatów. Te mięśnie też potrzebują obciążenia.