Redukcja tkanki tłuszczowej - wątpliwości

Witam. Wiek 29 , cel redukcja tkanki tłuszczowej , 185 wzrost , bf według kalkulatora 15% Chciałem się zwrócić z prośbą do bardziej doświadczonych użytkowników forum , a więc tak jestem na redukcji od 2 miesięcy aktualna waga 82 kg start był od 96 kg kalorie stałe 2.700 waga spadała na początku po 1kg na tydzień teraz od 2 tygodni spada po 2kg na tydzień co wynika zapewne z mojej ciężkiej pracy fizycznej i 4 treningów siłowych split plus 30 min cardio na bierzni po każdym z nich . Suplementacja to białko kreatyna plus spalacz . Zdaję sobie sprawę że tak duza utrata wagi nie jest dobra bo zamiast fatu palą się też mięśnie. Dorzucam fotki jak było a jak jest . Pytanie do was dołożyć kalori ? Obciąć cardio ? Z góry dzięki za pomoc .

Bez silnego napięcia, ale trzymając tę tłocznię brzuszną będzie coś tam widać przy formie bliskiej startowej. Niestety puszczając całkowicie mięśnie i rozluźniając na żadnej partii mięśniowej nie będzie widać jakoś specjalnie mięśni. Co najwyżej waskularyzacja będzie widoczna, a skóra ogólnie bardzo cienka i to da różnice w wyglądzie brzucha. Zobacz jednak, co się dzieje z brzuchem osób startujących w zawodach, gdy puszczą napięcie i pozowanie. Różnica niestety jest diametralna. Oczywiście, im niższa masa ciała i obwód w pasie tym problem jest mniejszy.

Na moje oko jeżeli już pracujesz fizycznie to jest w jakims sensie cardio to raczej odpusć je i obserwuj. Lepiej zebyś redukował 0.5-1kg masy tygodniowo niż tracił 2kg bo więcej z tego minusów niz plusów.

Fajny progres więc nic tylko się cieszyc , kcal wydaje się przyzwoita ilość więc ja bym nie kombinował nic do momentu aż nie pojawi się zastój i wtedy dopiero ciąć kcal delikatnie i obserwować

No niby tak ale teraz ciężko się patrzy do lustra jak żadna koszulka się nie ucina .

*upina

To oczywiście sarkazm , a tak poważnie to co lecieć dalej tak jak jest? . Wiadomo z pasa fajnie też schodzi tylko ten duży spadek wagi tygodniowo mnie niepokoii

Progres bez wątpienia jest widoczny. Poziom tkanki tłuszczowej sporo niższy. Jeżeli jednak przez okres dwóch miesięcy spadło aż tyle kilogramów masy ciała, to znaczy, że założyłeś sobie zbyt niską ilość kalorii. Po dwóch miesiącach redukcji, warto wejść na zerowy bilans kaloryczny i wprowadzić strategiczne roztrenowanie. Po około dwóch tygodniach można będzie wejść na kolejny cykl treningowy. Być może dobrym rozwiązaniem będzie jeszcze trochę zredukować, aby później budować lepszej jakości mięśnie.

https://potreningu.pl/artykuly/trening/roztrenowanie-strategiczne-regeneracja---trening-i-odzywianie-w-tym-okresie-595

Właśnie taki progress mnie nakręca do dalszej ciężkiej pracy . Myślałem że może dołożyć tych 200 kalorii żeby było 2900 i spowolnić trochę tą utratę wagi

Tak jak pisałem, na tę chwilę, sugeruję zakończyć okres redukcji tkanki tłuszczowej, wprowadzając tzw. diet break. Polega to na podniesieniu ilości spożywanych kalorii do zapotrzebowania kalorycznego, czyli zerowego bilansu kalorycznego. Patrząc jak bardzo i szybko spadała u Ciebie masa ciała, bilans kaloryczny masz mocno ujemny, więc nie 200 kalorii, a sporo więcej. Ile? To już możesz policzyć wzorem na zapotrzebowanie kaloryczne. Około 2 tygodnie odpoczynku i można będzie pomyśleć o dalszej redukcji.

Według kalkulatora mój bilans 0 to jest 3100kcal . Okej więc wprowadzam diet break a co z treningiem ? Dalej siłowo i cardio czy też to ograniczyć? Bo o całkowitym roztrenowaniu raczej nie ma u mnie mowy zbyt nakręcony jestem odkąd otwarli wkoncu siłownie

I co ze spalaczem ? Zostać tylko z kratyną i białkiem na te 2 tygodnie?