Proszę o informację co jest u mnie nie tak.
Jestem na redukcji ktora jakoś nie za bardzo idzie do przodu.
Moja waga to 107kg 183cm wzrostu, 28 lat docelowo chciałbym ok 95-90kg
35% tkanki tł, 37,5% masa mięśniowa
Klatka 114, biceps 45, talia 102, brzuch 109, biodra 99, udo 64, łydka 45
1800cal/dzień 194g białka, 52g tłuszczu, 140 węgle
Jeśli chodzi o dietę staram się utrzymywać w ramach opisanych
Siłownia 5x w tygodniu każde z ćwiczeń 3serie x 12, wyciskanie na ławce prostej, skośnej do góry, podciąganie na windzie i chyba to są pompki na windzie ale nie wiem czy to się tak nazywa, unoszenie nóg do klatki, brzuszki skośne na ławce, scyzoryki na maszynie, biceps ze sztangą łamaną, podnoszenie sztangielek przed sobą do wysokości brody, przyciąganie drążka na atlasie do klatki siedząc, triceps na wyciągu na takich linach, po tym wszystkim 40 min na orbitreku.
Dodatkowo w niedzielę ok 30 km ze średnim tempem.
Taki rytm mam ok 2 miesiące i nie widzę zbytniej poprawy, wydaje mi się że przy takim trybie waga powinna lecieć, dodam że mój sen budzić może wątpliwości, bo śpię ok 5 godz. Ponieważ wstaje o godz. 2 00 w nocy czasem prześpię się w ciągu dnia ok godzinkę. Mam pracę fizyczną i pracuję ok 12 godz dziennie jako cukiernik (to może być powodem mojej porażki) robię ok 12 000 kroków dziennie i jest to norma czasem więcej. Stosowałem już niezliczone ilości diet co dawało efekt jojo , nie stosuję suplementów, badań nie mam ale raczej jestem zdrowy
Dziękuję za każdą radę która pomoże mi w osiągnięciu mojego celu