Bardzo dobry trening, pompa super. Wszystkie cwiczenia mi tu idealnie pasuja i tym planem generalnie polece jakis dluzszy czas, az mi sie nie znudzi
Waga na dzien dzis 99.9kg wiec powoli sobie pikuje do góry, obwody też na +. Po dodaniu tych wiekszych kcal jakis czas temu sam w lustrze widze ze progres idzie. od dziś też dodaje więcej ww, bezpośrednio przed trneingiem, 40g ww. W DT bedzie 840ww
Szacuny
397
Napisanych postów
12822
Wiek
29 lat
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
107749
erwinoos
a jak micha wygląda w przykładowy dzień treningowy?
1. 6 jajek, 30g masłą, 15ml oliwy 15ml lnianego // 42b, 100t
2. 150g kukurydzianych, 50g whey // 120ww 40b
3. 100g ryzu, 150g kukurydzianych 250g kury (przedtreningowy) //200ww 50b
4. 40g carbo (30 min przed treningiem) // 40ww
5. 70g carbo ( na treningu) // 70ww
6. 150g kukurydzianych, 70g carbo, 50g whey (zaraz po treningu) // 200ww 50b
7. 100g ryzu, 100g kukurydzianych, 250 kury (jakies 1.5-2h po treningu) // 160ww 50b
8. 2 banany (ok 200g) i 250g twarogu poltlustego(za kolejne 1.5-2h, prawie przed spaniem) // ~50ww i 50b, 10t
wszystko daje 840ww, 280b i jakies 110-120t
edit. plaki blenduje na mąke, zalewam woda w szejku i pije i tak wchodza lekko ze ich za jakas godzine wg nie czuć.
Ogolnie jak mam teraz te zblendowane kukurydziane dzieki ktorym mam tyle ww, nie mam wg ciązowego brzucha. Wiadomo ze jest wiekszy ale nie taki jak mialem na wczesniejszej masie ze po posiłku ciezej było głebiej oddech złapac
Zmieniony przez - Hekade w dniu 2020-10-30 21:50:43
Szacuny
397
Napisanych postów
12822
Wiek
29 lat
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
107749
tyle zarcia generalnie nigdy nie miałem Narazie poki co nie ma wiekszych problemów ze zmieszczeniem takiej ilości. Dużą robote robią tu te szejki z prochu i kukurydzy gdyby nie to naprawde nie miałbym miejsca by to pomieścić.
Wczorajszy trejn:
Plecy szerokosc, klatka lekko
- Podciaganie na drazku szeroko podchwytem 4 x max + regres na wyc.gornym podchwyt 14-14-10-10 + regres na ~40-50kg x 20p
- Wiosłowanie szeroko podchwytem w pełnym opadzie 4x15-12 50-55-65-65
- Sciaganie drazka jednoracz do boku 3x12-20 20-25-25
Sciaganie drazka w 3 wariantach (bardzo szeroko, ciut weziej, ciut weziej) 3 x 15 60-60-60
A) Przenoszenie hantla 3x15 2 x 15 x 25kg i 12x25kg
B) Pompki 3 x max 14-14-12
- Wyciskanie konca sztangi jednoracz siedzac 3 x 12 3 x 12 x 30kg
Bardzo fajny trening ale bez wiekszego p******nięcia. Taki trening w stylu zrobić co trzeba i gotowe Nie ma co ukrywać, to bardzo lekki zestaw i trening jest taki, ze robie kazda serie minuta przerwy i następna bo mimo ze staram sie max dopinac plecy, gdzieniegdzie tą ostatnią serie "najcieższą" zrobić gdzie ost.powtorzenia są już nagięte to i tak to nie to samo co ciężkie wiosła. Nie ma o czym mówić. Pompka ogólnie bardzo dobra, klatka też cos sie szybko dość przypompiłą. Ale zas nie ma co sie dziwić mając tyle ww w diecie
a tu filmik z regresu na wyc.gornym, z mojej siłki i wyciąg mojej roboty Teraz tylko tu poki co trenować bede bo do naszej mordowni zmienili zamki i mało kto ma wjazd
aaa. Co do tego ciezaru co tam pisze ~50kg. Chodzi o to, że na wyciągu mam nałożone 2 takie metalowe kółka małe które kiedys lata temu były do heblarki wykorzystywane po ktorych sie pasek poruszał od silnika Dosc są ciężkie więc obstawiam że razem mają z 20kg, jedno wieksze drugie mniejsze.
No a Dzis pasuje zrobic trening nóg. W domu na kija nałoże MAX 153kg wolnego obciążenia(mam jeszcze te betony co maja 150kg razem ale za ch** nie wiem jakby je na stojaki dac )... Jeszcze nie wiem co wykombinuje by te nogi jakoś zjechać sensownie... Wiem ze na takim ciężarze da sie spokojnie zrobić nogi elegancko no ale...jednak duzo wieksza frajda jest w tych siadach na poczatku nałożyć na kija konkret obciążenie, potem regresik, a potem juz reszte ćwiczeń
Szacuny
397
Napisanych postów
12822
Wiek
29 lat
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
107749
Nogi
-Platz SQ Rampa 8 + regres 190 x 8 i regres 10 x 150kg
-Siady jednonóż z noga na ławce z tyłu 6x 15-20p wszystko bez ciezaru, z max dopięciem miesnia
- Syzyfki 5x15 - Prostowanie nóg z hantlą obunóż 4x12
A) MCNPN z wyc,dolnym 4x20
B) MCNPN jednonóż z hantlą 4x15
150 x 8
Dobry trening, troche sie musiałem namęczyć by wytargać tą berte na stojaki najpierw na ławke ta sztanga, potem z ławki poleciał martwy i nałożyłęm na stojaki na max.nisko, potem podszedłem pod tą sztange, wstałęm i jeden z domowników mi stojaki podwyższył do góry Generalnie chyba więcej tak robić nie będe, bo od tego jak ta sztange podnosiłem z samej łąwki potem caly trening czułem lędźwie, tak miedzy biodrami a ledźwiami, i bardzo to było uciążliwe, coś jak back pumpsy. Jednak 150 poszlo 8x, 190 x 8 i regres na 150 x 10p. Reszta treningu juz wygląda lajtowo ale lajtowa nie byłą Te siady jednonóż okrutnie mi nogi spompowały i swietnie mi to weszło, a nigdy tego nie robiłęm Potem syzyfki, to tu tez rzeźnia z paleniem była, i na koniec czwórek prostowanie hantla siedząc, ale wg tego nie poczułem... i na koniec szybko dwojki.
Generanie to w domu trening nóg jest taki se, nie ma to jak nogi skatować na normalnej siłowni gdzie są roznego rodzaju maszyny i nie trzeba kombinować jak koń pod góre.