Od jakiegoś czasu redukuje tkankę tłuszczową i nadeszła mi taka rozkmina:
Patrząc na moje zapotrzebowanie kaloryczne - jest to około 2150 kcal (mniej więcej, nie będę głębiej wchodził w temat).
Przeczytałem że ilość spalanych kcal jest zależna od pulsu. Według kalkulatora internetowego, po wpisaniu danych (jak wzrost, waga, wiek, tętno, czas ćwiczeń) przy tym zapotrzebowaniu kcal wychodzi że mój sredni puls wynosi 71 i wtedy spalam 2200 kcal.
Wytlumaczy mi ktoś jak to działa? Jeśli puls średni dziennie mi wyjdzie np 85 to według kalkulatora spalę wtedy ponad 5200 kcal. Natomiast tętno średnie na poziomie 95 spala już 7400kilokalorii (to jest już około kilograma). Czy to znaczy że aby utrzymać wagę muszę dostarczyć organizmowi tyle kilokalorii w zależności od średniego pulsu w ciągu doby? Pewnie głupie pytanie, ale ja na poważnie tego nie ogarniam :P