Tak jak w temacie, pytanie skierowane raczej do endomorfikow - jak to jest, że tyle czasu przerwy od siłowni, w międzyczasie rower, bieganie okazyjnie basen, nie przejadanie się w tym czasie i raczej zdrowa micha (raz na miesiąc wleci jakiś fast food) po czym 1 tydzień FBW na siłowni i mnie zalewa? k***a to jakies przeklenstwo jest, nawet nie to zalewanie sie ale kupno spodni... nie wiem czemu Bog mnie tak obdarzyl ale nogi to mam k***a jak byk, lydka 42cm, udo 56cm a wzrost raptem 175cm...
ponizej wymiary
waga 71kg
wzrost 175cm
lapa 32cm
klatka 100cm
pas 80cm
udo 56cm
lydka 42cm
I wiecie co jest najgorsze, czlowiek proboje, testuje przerozne diety, cuduje z bialkiem/weglami/tluszczami, ale to i tak nic nie daje bo nawet na low carb mnie zalewa po 1 tyg na silowni treningu FBW XD czy ktos mial podobny problem? Moze zaprzestanie calkowitego treningu nog jest wyjsciem? Nogi co prawda sa moja najsilniejsza partia i zawsze duzo dzwigalem na przysiad
Ponizej kilka foto pogladowych, wygladam przekomicznie z tymi nogami k***a