Redukcja_przemiana sylwetki by kagen

Dziś testowo piekę chleb z ziarenek :)

Wygląda zacnie ten chleb. A pewnie jeszcze lepiej smakował.

Pracy zero, a efekt mega, ale podibja tłuszcze kosmicznie...;)

No i ciężko się powstrzymać żeby nie zjeść pół blaszki na raz .

Dokładnie..zjadlam dwa kawałki na luzie, naiwnie wierząc, ze taki zdrowy, to mogę, a później przeliczylam w apce, to wyszło prawie 500kcal :( i takim sposobem sporo przestrzelilam w wczorajsza michę ;(

właśnie miałam napisać, że taki chleb to samo zło jak ktoś liczy kcal

Trening z wczoraj , wydluzona wytrzymalosc:
Obwod 6*6
MC,wioslo, zarzut, przysiad przedni, push press, przysiad tylny, pompka

Ciezar : 15/17,5/20/22,5/25/25

15-14-13-...-1
Thrusters 15 kg
Sit up 6 kg
Slasher to hallo (z krążkiem lub kettlem) 7,5 kg
Przy slasherze za bardzo się "krecilam" i poczulam kręgosłup :(

(3) 10 obwodów
50 wejść na step z obciążeniem 2*7,5kg
6 wioseł jednorącz 7,5kg
(Przy wejściach dlonie bolaly od ciezaru, mie mogłam utrzymać sztangielek)

(4) 15-14-13...-1
Podciągnięcia/opuszczenia z guma z podskokiem jakiekolwiek
-Pompek
-Serratus crunch z kettlami 4kg
-Wskok na ławkę
Tu tylko serie od 15 do 11, skonczyl się czas 2 h 10min
(musialam zdążyć na basen, na naukę pływania-45min)

Miska 1700kcal

Wieczorem dorzucę pomiary z soboty, jakieś drobne spadki były




Zmieniony przez - kagen w dniu 2020-03-03 09:50:28

Zmieniony przez - kagen w dniu 2020-03-03 11:46:33

No to dobre wieści. Poza tym basen bardzo fajna sprawa - - super forma wręcz relaxu po siłowym treningu.

W środę nie dokonczylam treningu, z uwagi na bol pleców, poszłam na bieżnie, wczoraj tez tylko bieznia 5,5 km, z plecami lepiej, gorzej ze stopa...chyba muszę zainwestowac w dobre buty do biegania, dzis boli cale srodstopie, ledwo chodze...Miska czysta, ok 1700-1800kcal, rozkład btw 40/40/30.jutro pomiary i startuje z wyższymi kcal 1800 i rozkladem 30/40/30, a od poniedziałku nowy cykl treningowy ;)

a co to za rozkład 30/40/30? to na posiłek btw? bo nie kumam