BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!
Mój blog o treningu i diecie: http://silawilczegoapetytu.pl/
Aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/Paula_pociążowa_redukcja-t1159434.html
Dziennik konkursowy: http://www.sfd.pl/Paula_NOWE_CIAŁO_W_BUDOWIE-t1103547.html
BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!
Mój blog o treningu i diecie: http://silawilczegoapetytu.pl/
Aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/Paula_pociążowa_redukcja-t1159434.html
Dziennik konkursowy: http://www.sfd.pl/Paula_NOWE_CIAŁO_W_BUDOWIE-t1103547.html
Mój blog o treningu i diecie: http://silawilczegoapetytu.pl/
Aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/Paula_pociążowa_redukcja-t1159434.html
Dziennik konkursowy: http://www.sfd.pl/Paula_NOWE_CIAŁO_W_BUDOWIE-t1103547.html
R. 40 50 60 65 70 x 5+4+1
2. Push press 4x10
20 20 20 25
3. Goblet 4x10
16 20 24 26
4. Wyciskanie hantli skos 3x12
10 10 10
5a. Wyciskanie hantli siedząc 3x12
6 6
5b. Uginanie ramion siedząc 3x12
6 6
5c. Prostowanie ramion siedząc 3x12
Odwrotne pompki 3x12
+ Dowolna tabata (swing, burpree, skakanka, battle rope)
1. 50 Ka lekka jak rozgrzewka. 60 Ka lekka ale już zadyszka się pojawia. Trochę mi to przeszkadza. Czy lepiej oswoić się z tym że zadyszka się pojawia czy można to wyćwiczyć? Wtedy samym Mc robionym w tempie i może większym zakresem powtórzeń czy ogólnie całym treningiem wydalnosciowym?
2. Ok.
3. Wróciłam do hantli i tak mi się jednak najwygodniej robi
4. Ok
5. A) ok po tych push Press ach i goblecie barki już zmęczone wo3d więcej nie brałam.
5b) ok. Na ławeczce z oparciem (bardzo delikatny skos) w końcu fajna stabilizacja łokcia
5c) nie miałam ochoty na wyciskanie więc zrobiłam te pompki ale bolały mnie barki od przodu - ale nie tak że coś złego się dzieje tylko mało mobilności
Tabata na samo napędzanej bierzni. Pierwszy raz na takiej biegałam. Na początku myślałam że to bez sensu ale jednak z sensem. Można bardzo szybko rozpędzić na ja na maksa i serio dawno takiej zadyszki nie miałam
Powiem szczerze że bardzo jestem z tych planów ułożonych na wyzwanie zadowolona. Samopoczucie po tym jest świetne. Na szczęście nie mam już zjazdów na treningu więc ćwiczy się fajnie. Może się ciało zaadaptowało do treningu na czczo.
Mój blog o treningu i diecie: http://silawilczegoapetytu.pl/
Aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/Paula_pociążowa_redukcja-t1159434.html
Dziennik konkursowy: http://www.sfd.pl/Paula_NOWE_CIAŁO_W_BUDOWIE-t1103547.html