[BLOG] Cud,miód i MALINA

FighterX

Wojmir28

Nie będę Ci się wtrącał w talerz. Ale to da się wyregulować.
Insulina hamuje apetyt tak naprawdę, a skoki cukru powodują jego rozchwianie.
Przewaga keto jest taka, że nie ma wahań cukru, więc nie ma napadów głodu i można jeśc jak się chce 8 posiłków i 2 posiłki i będzie ok. Na węglach właśnie takie jazdy się robią przy nieregularnym żywieniu, albo źle skomponowanych posiłkach, które wywalają za mocno cukier, insulina za mocno zbija, hamuje apetyt, ale zbyt niski poziom cukru powoduje, że zostaje on na nowo pobudzony. To samo się dzieje, jak się je 2-3x dziennie w dużych odstępach czasu. Siłą rzeczy posiłki są duże, często się nie zwraca uwagi na źródła węgli, na spowalniacze trawienia jak błonnik, tłuszcze (nasycone w obecności węgli powodują silniejsza odpowiedź insuliny, a nasycone z białkiem z mlecznym sery, śmietany to już bez węgli potrafią wywalić insę, tak samo WPC zresztą).

Byłbym polemizował. Niektórzy po prostu tak mają, że im się tarczyca trzyma na niskich ww, wystarczy wysoka dostępność energii. Ale jesli są problemy to inaczej tego nie rozhulasz jak dietą HC, oczywiście tłuszcze nadal są potrzebne.

Insulina nie reguluje uczucia sytości to hormon odpowiedzialny za magazynowanie. Za sytość lub głód odpowiadają leptyna i grelina.

Wojmir28

FighterX

Wojmir28

Nie będę Ci się wtrącał w talerz. Ale to da się wyregulować.
Insulina hamuje apetyt tak naprawdę, a skoki cukru powodują jego rozchwianie.
Przewaga keto jest taka, że nie ma wahań cukru, więc nie ma napadów głodu i można jeśc jak się chce 8 posiłków i 2 posiłki i będzie ok. Na węglach właśnie takie jazdy się robią przy nieregularnym żywieniu, albo źle skomponowanych posiłkach, które wywalają za mocno cukier, insulina za mocno zbija, hamuje apetyt, ale zbyt niski poziom cukru powoduje, że zostaje on na nowo pobudzony. To samo się dzieje, jak się je 2-3x dziennie w dużych odstępach czasu. Siłą rzeczy posiłki są duże, często się nie zwraca uwagi na źródła węgli, na spowalniacze trawienia jak błonnik, tłuszcze (nasycone w obecności węgli powodują silniejsza odpowiedź insuliny, a nasycone z białkiem z mlecznym sery, śmietany to już bez węgli potrafią wywalić insę, tak samo WPC zresztą).

Byłbym polemizował. Niektórzy po prostu tak mają, że im się tarczyca trzyma na niskich ww, wystarczy wysoka dostępność energii. Ale jesli są problemy to inaczej tego nie rozhulasz jak dietą HC, oczywiście tłuszcze nadal są potrzebne.

Insulina nie reguluje uczucia sytości to hormon odpowiedzialny za magazynowanie. Za sytość lub głód odpowiadają leptyna i grelina.

Kolega chyba jest z tej szajki, którzy wierzą, bo nie wiedzą, w insulinową teorię otyłości..... Radzę zrobić przegląd nowszej literatury.

rescuediver

jedyne wahania jakie mam jak sie odpale to wahania wagi jakies + 5-10 kg

FighterX

Wojmir28

FighterX

Wojmir28

Nie będę Ci się wtrącał w talerz. Ale to da się wyregulować.
Insulina hamuje apetyt tak naprawdę, a skoki cukru powodują jego rozchwianie.
Przewaga keto jest taka, że nie ma wahań cukru, więc nie ma napadów głodu i można jeśc jak się chce 8 posiłków i 2 posiłki i będzie ok. Na węglach właśnie takie jazdy się robią przy nieregularnym żywieniu, albo źle skomponowanych posiłkach, które wywalają za mocno cukier, insulina za mocno zbija, hamuje apetyt, ale zbyt niski poziom cukru powoduje, że zostaje on na nowo pobudzony. To samo się dzieje, jak się je 2-3x dziennie w dużych odstępach czasu. Siłą rzeczy posiłki są duże, często się nie zwraca uwagi na źródła węgli, na spowalniacze trawienia jak błonnik, tłuszcze (nasycone w obecności węgli powodują silniejsza odpowiedź insuliny, a nasycone z białkiem z mlecznym sery, śmietany to już bez węgli potrafią wywalić insę, tak samo WPC zresztą).

Byłbym polemizował. Niektórzy po prostu tak mają, że im się tarczyca trzyma na niskich ww, wystarczy wysoka dostępność energii. Ale jesli są problemy to inaczej tego nie rozhulasz jak dietą HC, oczywiście tłuszcze nadal są potrzebne.

Insulina nie reguluje uczucia sytości to hormon odpowiedzialny za magazynowanie. Za sytość lub głód odpowiadają leptyna i grelina.

Kolega chyba jest z tej szajki, którzy wierzą, bo nie wiedzą, w insulinową teorię otyłości..... Radzę zrobić przegląd nowszej literatury.

Jaki to ma związek z tym co napisałem? Piszesz, że insulina reguluje apetyt, a tak nie jest. Ot co napisałem.

DJ_DoDo

rescuediver

jedyne wahania jakie mam jak sie odpale to wahania wagi jakies + 5-10 kg

i jeszcze Cię to nie nauczyło

Wojmir28

FighterX

Wojmir28

FighterX

Wojmir28

Nie będę Ci się wtrącał w talerz. Ale to da się wyregulować.
Insulina hamuje apetyt tak naprawdę, a skoki cukru powodują jego rozchwianie.
Przewaga keto jest taka, że nie ma wahań cukru, więc nie ma napadów głodu i można jeśc jak się chce 8 posiłków i 2 posiłki i będzie ok. Na węglach właśnie takie jazdy się robią przy nieregularnym żywieniu, albo źle skomponowanych posiłkach, które wywalają za mocno cukier, insulina za mocno zbija, hamuje apetyt, ale zbyt niski poziom cukru powoduje, że zostaje on na nowo pobudzony. To samo się dzieje, jak się je 2-3x dziennie w dużych odstępach czasu. Siłą rzeczy posiłki są duże, często się nie zwraca uwagi na źródła węgli, na spowalniacze trawienia jak błonnik, tłuszcze (nasycone w obecności węgli powodują silniejsza odpowiedź insuliny, a nasycone z białkiem z mlecznym sery, śmietany to już bez węgli potrafią wywalić insę, tak samo WPC zresztą).

Byłbym polemizował. Niektórzy po prostu tak mają, że im się tarczyca trzyma na niskich ww, wystarczy wysoka dostępność energii. Ale jesli są problemy to inaczej tego nie rozhulasz jak dietą HC, oczywiście tłuszcze nadal są potrzebne.

Insulina nie reguluje uczucia sytości to hormon odpowiedzialny za magazynowanie. Za sytość lub głód odpowiadają leptyna i grelina.

Kolega chyba jest z tej szajki, którzy wierzą, bo nie wiedzą, w insulinową teorię otyłości..... Radzę zrobić przegląd nowszej literatury.

Jaki to ma związek z tym co napisałem? Piszesz, że insulina reguluje apetyt, a tak nie jest. Ot co napisałem.

Ma taki związek, że przytoczę może cytat z jednego podcastu, gośc opowiadał, że w książce od biochemii dowiemy się, że insulina odpowiedzialna jest m.in za regulowanie poziomu cukru, ale warto przerzucić kartkę na drugą stronę i doczytać również, że hamuje apetyt i ma wiele innych ciekawych funkcji. Widać zatrzymałeś się w czasach kiedy literatura postrzegała insulinę wyłącznie przez pryzmat tuczenia. Radzę odświeżyć źródła i liteaturę, może wtedy też zrezygnujesz w loł karbów na rzecz trzymania po prostu kalorii ;)