TRENING
Kroki: 9 364 kroki. Realnie pewnie więcej, bo rano miałam wypad do pobliskiego sklepu, ale zapomniałam o zegarku.
Kalorie: 334 kcal z treningu siłowego.
Rozgrzewka:
1. 5 minut szybkiego marszu na bieżni;
2. 2 serie po 15 powtórzeń: wspięcia na palce, krążenia bioder, skręty tułowia, sięganie do palców stóp siedząc w rozkroku, przyciąganie palców stopy w górę stojąc (rozciąganie dwójek), unoszenie ramion na boki z prostowaniem łokci u góry, rozgrzewanie szyi (boki, góra-dół);
3. World best streching pod martwy i thrusters;
1. Zmniejszyłam ciężar, żeby skupić się na technice i pewnie jeszcze następny trening na takim obciążeniu zostanę, bo chcę to dopracować. Oczywiście tam powinno być 35/35/40/40- czeski błąd.
2. Nie było 10kg, więc zrobiłam duży przeskok, ale coś łatwo mi szło. Spróbuję teraz robić z pauzą, bo nie ma co się porywać na 14kg.
3. Chyba źle układam sztangę, bo pomimo grubej gąbki sztanga wbija mi się w podbrzusze. Paradoksalnie nie bolą kości tylko chyba pęcherz albo coś w tych okolicach. Spróbuję podkładać jeszcze gruby ręcznik, bo może jestem księżniczką na ziarnku grochu
4a. Szkoda, że nie ma sztangi 12kg, bo tą 15 jest ciężkawo. Chyba będę musiała polubić hantle w tym ćwiczeniu.
4b. Jest okej.
5a. Nie było 6kg hantli, a przy 8 kg chyba bym padła trupem, więc wybrałam mniejsze zło, ale i tak się napociłam. Chyba muszę przed samym ćwiczeniem robić dodatkową mobilizację, bo ciężko mi się robiło przysiad- nie wiem czy nawet 90 stopni osiągnęłam. Przy przysiadach ze sztangą zwykle jest jakoś łatwiej, bo ciężar mnie "dociska".
5b. Stwierdziłam, że zrobię bez kettla, żeby popracować nad balansem i nad czuciem mięśniowym- i tak się namęczyłam
5c. Zrobiłam po 15 na nogę ale skosem, żeby utrudnić.
DIETA
Suma zjedzonych kalorii: 1914 kcal
Makro: B:90.7g/T:78.9g/W:210.8g ----> założone proporcje to B:137g/T:65g/W:222g. Znowu przekroczone tłuszcze i za mało białka... Muszę coś wymyślić na to.
Śniadanie: Jajecznica z 2 jaj smażona na maśle z szynką z indyka i cebulą + chleb pszenno-żytni- 504 kcal
II śniadanie:: Koktajl z gruszki, jabłka, nasion chia i WPC na bazie jogurtu naturalnego - 337 kcal
Obiad (po treningu):: Leczo z kiełbasą wieprzową i trendy lunch z orkiszem, pomidorami i makaronem vermicelli- 440 kcal
Kolacja: Domowe pierogi ruskie i ketchup z dyni i pomidorów- 613kcal
Zmieniony przez - marcik_98 w dniu 2020-01-22 21:42:47