SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Noworoczne wyzwanie marcik_98

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 6761

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 20 Napisanych postów 81 Wiek 25 lat Na forum 4 lata Przeczytanych tematów 795
paula.cw
Ale poematy wychodzą :p Cytuje żeby nic nie ominąć



Sorrki Staram się być możliwie jak najbardziej dokładna, bo czasem "diabeł tkwi w szczegółach".

Serdecznie dziękuję za wszystkie rady! Bardzo mi to pomaga
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12172 Napisanych postów 22010 Wiek 54 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 627444
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 20 Napisanych postów 81 Wiek 25 lat Na forum 4 lata Przeczytanych tematów 795
Brałam poprawkę na zegarek, bo wiadomo, że to nie jest w pełni miarodajne, ale nie spodziewałam się aż takiej przebitki
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
paula.cw Doradca
Ekspert
Szacuny 2451 Napisanych postów 12124 Wiek 37 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 591096
Paatik
Odnośnie spalonych kalorii byłabym nawet bardziej zachowawcza niż Paula:)


Napisałam że to byłoby dużo ;p poza tym kto to wie tak naprawdę :D :D
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 20 Napisanych postów 81 Wiek 25 lat Na forum 4 lata Przeczytanych tematów 795
I TYDZIEŃ WYZWANIA (16.01.2020r.)

Wrzucam z małym opóźnieniem, bo nie miałam zbyt dużo czasu wczoraj, a wieczorem po prostu "padłam" do łóżka.

TRENING

Dzień bez siłowni i 10 168 kroków.

DIETA

Suma zjedzonych kalorii: około 1173 kcal
Makro: B:67.3g/T:50.8g/W:112.7g ----> założone proporcje to B:137g/T:65g/W:222
Nawodnienie: około 1,5l

Śniadanie: Jogurt naturalny z owocami (jabłko, gruszka) duszonymi w cynamonie, czekolada- 265 kcal

II śniadanie: Kurczak z warzywami chińskimi 148 kcal

Kolacja: Sałatka z kurczakiem (mix sałat, rukola, ogórek kiszony w kurkumie, papryka czerwona, kurczak), do tego sos tzatzyki na bazie jogurtu naturalnego i pieczone łódeczki ziemniaczane- 654 kcal
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 20 Napisanych postów 81 Wiek 25 lat Na forum 4 lata Przeczytanych tematów 795
I TYDZIEŃ WYZWANIA (17.01.2020r.)

TRENING

Kroki: 12 258 kroków.
Zmieniłam rozgrzewkę i powiem Wam, że czułam różnicę po rozciągnięciu się przed ćwiczeniami.

Rozgrzewka:
1. 5 minut szybkiego marszu na bieżni;
2. 2 serie po 10 powtórzeń: rozciąganie dwójek (skłon i przyciąganie palców u nogi w górę), wspięcia na palce, krążenia bioder, skręty tułowia, unoszenie ramion na boki z prostowaniem łokci u góry, rozgrzewanie szyi (boki, góra-dół)
3. World's greatest strech przesłany tu przez MissInvincible, siad w rozkroku (sięganie do palców i przyciąganie głowy do kolana), rozciąganie gumy przed sobą i za sobą.



1. Nadal bardzo bolą mnie dwójki i dół pleców. Powinnam sobie dziś odpuścić martwy. Jutro mam w planach bieganie- mam nadzieję, że nie wpłynie to na trening w niedzielę, bo nie wiem, jak zrobię te przysiady. Powinnam coś odpuścić?
2. Poszło lekko.
3. Jednak zmieniłam na 25kg. Odsunęłam się trochę od wyciągu i mocniej pochyliłam, a wtedy 20 kg praktycznie nie czułam. 25 kg ładnie weszło w plecki
4a. Najpierw zaczęłam od 6 kg, ale dziś dorwałam za wysoką skrzynię i troszkę się chwiałam przy większej ilości powtórzeń, wiec zmieniłam.
4b. Zastanawiam się czy nie zacząć brać do tego na plecy sandbaga. Czy może lepiej zejść do 90 stopni w przysiadzie?
4c. Nadal w ostatnich powtórzeniach każdej serii czuję jakbym miała paść i już nie wstać Totalny brak kondycji


DIETA

Suma zjedzonych kalorii: 1850 kcal
Makro: B:107.5g/T:62.2g/W:206.6g ----> założone proporcje to B:137g/T:65g/W:222g

Śniadanie: Tortilla z: serkiem kanapkowym pomidorowym (Almette), mozzarellą, szynką wieprzową, papryką czerwoną, papryką chilli, ogórkiem kiszonym w kurkumie, rukolą i ketchupem z dyni i pomidorów-419 kcal
II Śniadanie (po treningowe): Powtórka ze śniadania z dodatkiem kurczaka- 437 kcal
Obiad:: Tagiatelle z kurczakiem (skład: kurczak, cukinia, pomidory suszone w oleju, papryka czerwona, cebula, papryka chilli, oliwa z oliwek, śmietana 18%) + makaron pełnoziarnisty- 530 kcal
Kolacja:: Placuszki z jabłkiem i jogurtem naturalnym- 485 kcal

Dziś więcej czasu, to i dieta ładniejsza i kalorii więcej Muszę się strasznie pilnować, żeby zjeść wszystkie posiłki o czasie, bo inaczej nie jestem w stanie dojeść tych 2000 kalorii. Pierwsze dni zmiany z małej kaloryki na większą chodziłam ciągle głodna. Niezależnie co zjadłam, to za godzinę burczało mi w brzuchu- teraz nie jestem w stanie tego wszystkiego w siebie wmusić


Zmieniony przez - marcik_98 w dniu 2020-01-17 23:27:04
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 5995 Napisanych postów 10061 Wiek 32 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 214365
W monster walk dodaj powtórzeń.

Najlepiej by było jak bys jednak postarała się jeść według założeń, bo później w razie niezadowalających efektów nie będziemy w stanie pomóc.
1

""Doubt is enemy number one of progression"
Dziennik : http://www.sfd.pl/DT_MissInvincible-t1065640.html

Blog kulinarny: http://www.sfd.pl/[BLOG]_MissInvincible_w_kuchni-t1100371.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
paula.cw Doradca
Ekspert
Szacuny 2451 Napisanych postów 12124 Wiek 37 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 591096
A te dwójki i dol pleców to jak Cię bolą? Czujesz mięśnie czy coś nadwyrężone?

W monster walk tak jak pisze miss raczej kwestia ilości powtórzeń i tego jak mocna masz gumę. Może za słaba jest. Można też kombinować z pochyleniem ciała i głębokością przysiadu oraz tym gdzie montujesz gumę: stopy, kostki, nad kolanami. Próbuj i zobacz kiedy najlepiej czujesz
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 20 Napisanych postów 81 Wiek 25 lat Na forum 4 lata Przeczytanych tematów 795
paula.cw
A te dwójki i dol pleców to jak Cię bolą? Czujesz mięśnie czy coś nadwyrężone?

Od środy wieczorem (parę godzin po treningu) to był taki rwący ból w nogach i ciągnący ból w plecach- przy plecach ból zdecydowanie bardziej przypominał zakwasy po treningu. Nogi strasznie rwały i były sztywne- rozciąganie ich to był koszmar, nim udało mi się sięgnąć w siadzie do palców stóp, to byłam cała mokra od potu, a to ćwiczenie nigdy nie stanowiło dla mnie najmniejszego problemu. Przy chodzeniu miałam problem, żeby do końca wyprostować nogę- zwłaszcza w butach na obcasie.
Dziś nogi już są w lepszym stanie- nadal trochę ciągną, zwłaszcza przy siadaniu albo klękaniu, ale przynamniej mogę chodzić. Dla odmiany plecy przeszły w taki tępy ból promieniujący do środka. Bolą mnie na odcinku lędźwiowym przy każdej próbie wyprostowania się i przy staniu. Dziś odpuściłam bieganie. Nadrobię po sesji, a teraz dam mięśniom odpocząć, żebym mogła wysiedzieć na poniedziałkowych egzaminach


W monster walk tak jak pisze miss raczej kwestia ilości powtórzeń i tego jak mocna masz gumę. Może za słaba jest. Można też kombinować z pochyleniem ciała i głębokością przysiadu oraz tym gdzie montujesz gumę: stopy, kostki, nad kolanami. Próbuj i zobacz kiedy najlepiej czujesz

Gumy mam z go sportu (marki Tiguar bodajże) i używam tej szarej z największym oporem, ale niestety nie mogę znaleźć na stronie go sportu jakie ona ma obciążenie. Zakładam ją nad kolana, spróbuję następnym razem założyć na kostki. Mogę też spróbować przerzucić się na gumy "siłowniane", na pewno są mocniejsze. Spróbuję pogłębić przysiad.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 20 Napisanych postów 81 Wiek 25 lat Na forum 4 lata Przeczytanych tematów 795
missInvincible
W monster walk dodaj powtórzeń.

Najlepiej by było jak bys jednak postarała się jeść według założeń, bo później w razie niezadowalających efektów nie będziemy w stanie pomóc.
Staram się maksymalnie dużo dojadać w ciągu bardziej zabieganych dni, ale na szczęście niedługo będzie wolne, więc będę mogła skupić się głównie na jedzonku i budowaniu zdrowych nawyków
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

IRON LADIES SFD 2019

Następny temat

Plan treningowy na 5 dni

WHEY premium