DT Ana11 - Noworoczne wyzwanie

@bziubzius- współczuję twojej mamie. Mam nadzieję, że obędzie się bez żadnych komplikacji i szybko nadgarstek się wygoi.

Dzięki za komentarz o jakości moich jadłospisów. Staram się układać je z głową, wiele jeszcze mi brakuje. Mąż żartuje, że jakim cudem jestem na diecie, skoro tyle jem. Pomiary jutro, ale mam wrażenie że zaczynam widzieć zarysy talii. Miłe.

Aktywność fizyczna- kolejna godzina łyżew... To chyba był ostatni raz, kiedy cieszyłam się jazdą bez zakwasów.
Po jutrzejszym dniu nic już nie będzie takie samo ; )










Zmieniony przez - Ana11 w dniu 2020-01-05 23:58:03

Dzień 1/84

Wyzwanie czas zacząć : )

Plan








Rozgrzewka- orbitrek 10 min
Aktywacja mięśni ud i pośladków z gumą

1. Robiłam z kettlem. Aby na początek mnie nie kusiło wziąć za dużych ciężarów. Zresztą chcę oswoić kettla do swingu. Szło dobrze
2. Tutaj mam jeszcze zapas.
3. Skupiałam się na utrzymaniu pozycji. Mocno czułam tricepsy. Dokładnie dociągałam do końca.

4a. Na dwóch ustawionych stepach. Bez dodatkowego obciążenia, aby dokładnie wyczuć ruch. Skupiałam się, aby bardziej aktywować pośladek i mięśnie dwugłowe, żeby całego ruchu nie przejęły czworogłowe ( i tak mam je dość rozbudowane)
4b. Wędrówki z gumą. Muszę zejść jeszcze niżej, I zdecydowanie mocniejsza guma
4b. Burprees- poszło, ale przyznaję, że robiłam wersję dla początkujących. To znaczy bez schodzenia do pozycji pompki, i ten wyskok na końcu też był mało spektakularny.

Schłodzenie- 10min bieżnia – chodzenie pod górę.
Ogólnie- potraktowałam ten trening jako bardzo rozruchowy, na małych ciężarach, aby przez zapał neofitki nie zrobić sobie krzywdy. Nie padłam, co mnie mile zaskoczyło.
I bardzo mi się podoba ….




I jeszcze dorzucam poranne pomiary, moje przeczucia co do odzyskiwania talii mają matematyczne uzasadnienie : )







Zmieniony przez - Ana11 w dniu 2020-01-06 15:03:48

W tym przyciąganiu linki do brzucha/bioder dobrze by było żebyś są mocno nie czuła tricepsów. Tzn one tam pomagają więc mają prawo być odczuwalne ale trzeba się skupić na tych plecach.

A w tabeli bardzo ładnie się dzieje

to ćwiczenie jest chyba niedoprecyzowane, bo w zapisie jest stojąc na wyciągu górnym
czyli pewnie było grane prostowanie z linką wyciągu górnego, czyli triceps

W wyjaśnieniach właśnie pojawił się opis, że linka z wyciągu górnego. Lub z gumą, zamocowaną powyżej głowy.

Piękna matematyka:)

Wrzucałam filmik żeby było jasne. :)

Czyli w moim wykonaniu to był zdecydowanie "narciarz na oślej łączce" : )

możliwe , że wziełaś na poczatek za duży ciężar, stad ten triceps

Ciężar to jedno, ale po oglądnięciu filmiku wzorcowego widzę, że za bardzo uginałam ręce, nie trzymałam ich w takim samym zgięciu przez cały ruch