DT Ana11 - Noworoczne wyzwanie

Skoro od 40 dni zmieniło się tylko na gorsze, to na co mam czekać ?

Wiem, że jestem niecierpliwa, ale chciałabym iść w dobrą stronę.



Zmieniony przez - Ana11 w dniu 2020-02-02 18:02:26

Talia idzie w doł....

Od 3 tygodni talia i pępek trzymają się na tym samym poziomie- pół cm w tą czy w tą

dobra - ja znam swoje ciało, i wiem ze takie fazy zastoju mam. Może Ty też masz, a może nie - trudno mi arbitralnie twierdzić, ze tak lub nie. Czy te 1800 było wymagające do utrzymania? Jeśli nie, to spróbuj moze co drugi dzień uciąć do 1600. Natomiast jeśli było Ci głodnawo na 1800 to na 1600 będzie bardzo głodno...

czasami tych 1800 kcal nie mogłam przejeść, więc ucięcie z nich nie jawi mi się jako wielkie wyrzeczenie.

O kurcze - 1800 wchodzi mi jak nóż w masło... Moze stąd różnica w podejściu? Spróbuj może najpierw w kilka łatwiejszych dni...

dzięki. spróbuję obciąć do 1600 w dni nietreningowe, DT zostawię na 1800 i zobaczę jak to będzie się rozwijać.

poniedziałek , 3 lutego 2020- 29/84- DT



Rozgrzewka, mobilizacja, aktywacja
1. Przy większych ciężarach nie mogę utrzymać sztangi w dłoni. Chyba pokornie zostanę na tym co jest, ćwicząc chwyt
2. Wchodziło dobrze, przy ostatniej serii miałam już problem, kilka sekund odpoczynku i oddechów pomiędzy powtórzeniami
3. Zamiast zwiększać w ostatniej serii- zmniejszyłam, skupiając się na czystości ruchu
4a. Hantle 10 kg zajęte, więc wzięłam talerze do sztangi. Nosi się je o wiele wygodniej
4b. Staram się schodzić tyłkiem coraz niżej, i wtedy mocno pali
4c. Dobrze.nawet dobrze.
Schłodzenia w postaci bieżni nie było, małolaty zostały same w domu i musiałam szybko wracać do roli matki-Polki : )

Rozpiska jedzenia. DT 1800 kcal.




Jak ważny wg was jest rozkład kalorii w ciągu dnia ? Czy należy dążyć, ze śniadanie to np. 25%, obiad 30% itd. ?
Czy raczej liczy się ogólny bilans kaloryczny ?



Zmieniony przez - Ana11 w dniu 2020-02-03 23:19:00

A to zależy od szkoły, a raczej filozofi która przyjmiesz. Według jednych nawet lepiej zjeść raz i koniec, według innych masz się pilpkac co 3 godziny. Dostosuj do swojego dnia i samopoczucia/ żebyś głodna nie chodziła i na czczo nie trenowała.

Niektórym odpowiadają równe posiłki, niektórym jedne mniejsze inne obfitsze. Nie ma to jakiegoś wielkiego znaczenia - o ile nie ma się jakiegoś schorzenia związanego z odżywianiem.