...
Napisał(a)
Trening w starym/nowym roku. Raczej improwizacja i ćwiczone to gdzie nie miałem DOMSów.
Drążek 8/9/7/5/7/4
Unoszeinie sztangi wzdłuż tułowia 4x10 30 kg
Odwrócone rozpiętki w opadzie 4x9-12 4-6kg
OHP zza karku siedząc
1x10p 25 kg
4x 9-10p 30kg
1x 10 25 kg
Wiosło hantla w podoprze o ławkę 4x10-12 18kg
Szrugsy 4x10-12 talerze 25 kg
Wznosy łydek maszyna 4x10
Plecy na maszynie:
Redurn rowing 4x10 (wiosłowanie w poziomie z oparciem na klacie )
Maszyzna ze zdj 4x10
Shoulder press maszyna 4x10
Sylwek udany :)
Zmieniony przez - Turoń Polarny w dniu 2020-01-01 06:51:09
Drążek 8/9/7/5/7/4
Unoszeinie sztangi wzdłuż tułowia 4x10 30 kg
Odwrócone rozpiętki w opadzie 4x9-12 4-6kg
OHP zza karku siedząc
1x10p 25 kg
4x 9-10p 30kg
1x 10 25 kg
Wiosło hantla w podoprze o ławkę 4x10-12 18kg
Szrugsy 4x10-12 talerze 25 kg
Wznosy łydek maszyna 4x10
Plecy na maszynie:
Redurn rowing 4x10 (wiosłowanie w poziomie z oparciem na klacie )
Maszyzna ze zdj 4x10
Shoulder press maszyna 4x10
Sylwek udany :)
Zmieniony przez - Turoń Polarny w dniu 2020-01-01 06:51:09
2
...
Napisał(a)
Dzisiaj:
MC
10x60
8x80
10x90
10x100
10x100
10x100
10x85
OHP
10x20
6x30
4x35
2x40
1x45
1x50
1x55
OHP siedząc
7x45
10x40
8x40
8x35
Drążek 10/6/6/6/3
Odwrotne rozpiętki w opadzie :
12x4 kg
10x6 kg
10x4 kg
10x4kg
Podnoszenie sztangi wzdłuż tułowia do brody
10x30
10x25
10x25
10x25
Wiosło w opadzie na maszynie;
10x30
10x30
10x30
Sciaganie drążka do klaty
4x10
Wyciąg górny rozpiętki
4x10
Face pull 4x10
Wygląda na to że nie jestem w stanie dalej siłowo progresować i pora zakończyć ten „dziennik” Resztę stycznia będę improwizał schodząc z ciężaru i dokładając serii. Trochę lepszej techniki i większej objętości na koniec nie zaszkodzi.
Czas na podsumowanie: celem była poprawa wyników siłowych ze stycznia 2019 roku.
W styczniu 2019 przy wadze 76-78 kg wyglądało to tak
WL: 77,5
OHP : 57,5
MC :137,5
SQ:110
Od stycznia do sierpnia siłka była marginesem aktywności, byla za to szalona redukcja okraszona bieganiem i rowerem.W sierpniu ważyłem 64,5 kg. W połowie redukcji ściąłem się że na WL 70 kg mnie gniecie i próbowałem ratować się SS.
Nic z tego nie wyszło :)
W sierpniu 2019 maxy przy wadze 65-66 kg wyglądały tak:
WL : 67,5
OHP:50
MC: 132,5
SQ :90
Na początku września się pochorowałem i przestałem biegać. To był moment gdzie postanowiłem przejść w jesienno -zimowy cykl siłowo -masowy rozplanowany na 4 miesiące. Faktycznie trwał niewiele ponad 14 tygodni i uważam go za zakończony.
Stan na koniec grudnia 2019 przy wadze 70-71kg
WL: 82,5
OHP:57,5
MC: 152,5
SQ:105
Przy niższym CC o 5-8kg (niż w styczniu 2019)udało się poprawić trochę WL i znacznie MC co uważam za umiarkowany sukces. OHP niestety pozostało na tym samym poziomie.
Najsłabiej poszło z nogami- prawdopdobnie przez to że kardio-biegi bywały zbyt intensywne i nogi miały mniej czasu na regenerację.
Co dalej? Przez jakiś czas odpocznę od dziennika i będę podglądał sobie innych na forum.Jak mi się wszystko wyklaruje to na wiosnę pojawię się w nowym dziale- tym coś z „endurance” czy jakoś tak;)
W 2020 planuje napewno jakieś starty w TRI i doprowadzenie redukcji do końca- żeby wreszcie pozbyć się klątwy „skinny-fat” i być tylko skinny ;) W 2019 się nie udało. Ale wtedy punktem wyjściowym było 78 kg a teraz jest 72. Mam znacznie mniej fatu przy lepszych parametrach siłowych - wiec prawdopdobnie ratio tłuszcz -mięcho wypada trochę lepiej i redukcja będzie nieco spokojniejsza.
Co jeszcze?
Paatik, Ojan, Viki- dzięki że byliście ;)
Do zobaczenia w innych tematach i działach :)
Zmieniony przez - Turoń Polarny w dniu 2020-01-04 22:15:01
MC
10x60
8x80
10x90
10x100
10x100
10x100
10x85
OHP
10x20
6x30
4x35
2x40
1x45
1x50
1x55
OHP siedząc
7x45
10x40
8x40
8x35
Drążek 10/6/6/6/3
Odwrotne rozpiętki w opadzie :
12x4 kg
10x6 kg
10x4 kg
10x4kg
Podnoszenie sztangi wzdłuż tułowia do brody
10x30
10x25
10x25
10x25
Wiosło w opadzie na maszynie;
10x30
10x30
10x30
Sciaganie drążka do klaty
4x10
Wyciąg górny rozpiętki
4x10
Face pull 4x10
Wygląda na to że nie jestem w stanie dalej siłowo progresować i pora zakończyć ten „dziennik” Resztę stycznia będę improwizał schodząc z ciężaru i dokładając serii. Trochę lepszej techniki i większej objętości na koniec nie zaszkodzi.
Czas na podsumowanie: celem była poprawa wyników siłowych ze stycznia 2019 roku.
W styczniu 2019 przy wadze 76-78 kg wyglądało to tak
WL: 77,5
OHP : 57,5
MC :137,5
SQ:110
Od stycznia do sierpnia siłka była marginesem aktywności, byla za to szalona redukcja okraszona bieganiem i rowerem.W sierpniu ważyłem 64,5 kg. W połowie redukcji ściąłem się że na WL 70 kg mnie gniecie i próbowałem ratować się SS.
Nic z tego nie wyszło :)
W sierpniu 2019 maxy przy wadze 65-66 kg wyglądały tak:
WL : 67,5
OHP:50
MC: 132,5
SQ :90
Na początku września się pochorowałem i przestałem biegać. To był moment gdzie postanowiłem przejść w jesienno -zimowy cykl siłowo -masowy rozplanowany na 4 miesiące. Faktycznie trwał niewiele ponad 14 tygodni i uważam go za zakończony.
Stan na koniec grudnia 2019 przy wadze 70-71kg
WL: 82,5
OHP:57,5
MC: 152,5
SQ:105
Przy niższym CC o 5-8kg (niż w styczniu 2019)udało się poprawić trochę WL i znacznie MC co uważam za umiarkowany sukces. OHP niestety pozostało na tym samym poziomie.
Najsłabiej poszło z nogami- prawdopdobnie przez to że kardio-biegi bywały zbyt intensywne i nogi miały mniej czasu na regenerację.
Co dalej? Przez jakiś czas odpocznę od dziennika i będę podglądał sobie innych na forum.Jak mi się wszystko wyklaruje to na wiosnę pojawię się w nowym dziale- tym coś z „endurance” czy jakoś tak;)
W 2020 planuje napewno jakieś starty w TRI i doprowadzenie redukcji do końca- żeby wreszcie pozbyć się klątwy „skinny-fat” i być tylko skinny ;) W 2019 się nie udało. Ale wtedy punktem wyjściowym było 78 kg a teraz jest 72. Mam znacznie mniej fatu przy lepszych parametrach siłowych - wiec prawdopdobnie ratio tłuszcz -mięcho wypada trochę lepiej i redukcja będzie nieco spokojniejsza.
Co jeszcze?
Paatik, Ojan, Viki- dzięki że byliście ;)
Do zobaczenia w innych tematach i działach :)
Zmieniony przez - Turoń Polarny w dniu 2020-01-04 22:15:01
2
...
Napisał(a)
Poczekam na te późniejsze wpisy.
Progres sylwetkowy i siłowy odniosłeś.
Zawody TRI chyba nie za bardzo korespondują z rzeźbą. Wydaje mi się, że tacy zawodnicy są jednak trochę otłuszczeni.
Progres sylwetkowy i siłowy odniosłeś.
Zawody TRI chyba nie za bardzo korespondują z rzeźbą. Wydaje mi się, że tacy zawodnicy są jednak trochę otłuszczeni.
1
...
Napisał(a)
Ładny progres w WL i MC
Czekam w takim razie na dziennik w "naszym" dziale Ciekawa jestem czy uda Ci się zejść do niższego bf% przy jednoczesnym przygotowaniu do tri. Poczytałam ostatnio kilka dzienników biegowych i mój stary i niestety wszędzie każdy podkresla, że bieganie na średnich i długich dystansach nie idzie w parze ani z siłą ani z sylwetką - za dużo cardio, za dużo stresu i kortyzolu. Tylko sprinterzy mogą wszystko na raz
Czekam w takim razie na dziennik w "naszym" dziale Ciekawa jestem czy uda Ci się zejść do niższego bf% przy jednoczesnym przygotowaniu do tri. Poczytałam ostatnio kilka dzienników biegowych i mój stary i niestety wszędzie każdy podkresla, że bieganie na średnich i długich dystansach nie idzie w parze ani z siłą ani z sylwetką - za dużo cardio, za dużo stresu i kortyzolu. Tylko sprinterzy mogą wszystko na raz
...
Napisał(a)
Nie wiem czy tu jeszcze zaglądasz, ale jakbyś akurat był to mam jeszcze pytanie o zegarek Wiesz może czy w Garminie można ustawić, żeby w trakcie treningu na wyswietlaczu pokazywał średnio tempo interwału. Ustawiam np. trening 10x 400m i żeby w trakcie każdego odcinka pokazywał średnie tempo? W Polarze niestety można tylko dla ręcznych okrążeń, a to za duzo zabawy naciskac za każdym razem, szczególnie jak sa odcinki 100-200m, ewentualnie dla automatycznych okrążeń, gdzie są stałe odciniki, np. 1km. Jak pytałam na grupie Polara to ludzie bawią się w naciskanie za każdym razem i to chyba jedyna opcja w Polarze, która mi zupełnie nie pasuje. Suunto akurat miał tempo dla interwałów.
...
Napisał(a)
Pokazuje średnie tempo interwału na bieżąco:). Pokazuje też średnią kazdego km jeżeli nie ma ustawionych jakiś konkretnych interwałów :)
Zmieniony przez - Turoń Polarny w dniu 2020-01-10 21:35:59
Zmieniony przez - Turoń Polarny w dniu 2020-01-10 21:35:59
...
Napisał(a)
Dzięki za szybką odpowiedź
No nic, będzie trzeba za jakiś czas pomyśleć o zmianie zegarka
No nic, będzie trzeba za jakiś czas pomyśleć o zmianie zegarka
...
Napisał(a)
Niestety interwały można wgrać jedynie z poziomu desktopu. Z tego co pamietam to dla Ciebie problem. Za to można budować je dowolnie z różnymi parametami na tętno/tempo/ strefę.
W Suunciaku wogole nie ma opcji bardziej złożonych interwałów - dlatego sobie go odpuściłem.
W Suunciaku wogole nie ma opcji bardziej złożonych interwałów - dlatego sobie go odpuściłem.
Poprzedni temat
Odyseja Siły 2019 czyli Challenge SFD
Następny temat
Siwiejące włosy
Polecane artykuły