Stosuje IF, pracując na dzienne zmiany ustawiłem sobie okno żywieniowe od 12.30 do 20.30. Wszystko współgra z moimi treningami, pracą i weekendami.
Od przyszłego tygodnia idę na nocną zmianę od 18 do 6 rano, i tak przez 3 tyg. Od poniedzialku do czwartku a pozniej 3 dni wolne. Z tym nie ma problemu bo mogę sobie zacząć od dziś przesuwać tak okno żywieniowe np każdego dnia o 3h żeby od poniedziałku okno zaczynało się np od 20 do 4 rano. Jest pewne Ale...a mianowicie chciałbym treningi wtedy robić rano np o 9 do tego dochodzi posilek potreningowy i okno znaczoco mi sie przesuwa. Natomiast w dni nietreningowe chcialbym isc od razu spac po pracy po 6 i wtedy rozpocząć post. Oznacza to że okno żywieniowe znacząco by się przesuwalo w tygodniu. No i jeszcze weekendy, przecież nie będę rozpoczynał okna w nocy jak mam wolny dzień.
Jak to rozwiązać? Ma ktoś jakiś pomysł? Pozdrawiam