Krata Na Lato 2019, zadania na Maj

Zwykle tego nie robię, ale przerwałem robotę, zalogowałem się na forum i to wszystko tylko po to by napisać - Co z bełkot!!!

_Szajba_

Zwykle tego nie robię, ale przerwałem robotę, zalogowałem się na forum i to wszystko tylko po to by napisać - Co z bełkot!!!

https://www.sfd.pl/art/Badania_naukowe/Co_najbardziej_uszkadza_mięśnie_-a3427.html 

Panie Janie serio?
I tak rodzą się mity i głupoty.
O bieganiu to tam nie ma żadnych badań. O rowerze - JEDEN ekstremalny przypadek. Mało tego, nic nie wiadomo o tym człowieku, jego treningu czy diecie.

Wychodzi na to, że swingi też są niebezpieczne i crossfit też. Ciekawe tylko czemu wielu crosfitowcow wygląda lepiej niż kulturysci? Skąd oni mają mięśnie?


Zmieniony przez - Viki w dniu 2019-05-10 13:07:46

ojan

Anonimowy Len

Viki awet nie wiesz jak bym chcial. Dalej nie moge przedreptac wiecej niz 100 m.lewe kolano sie buntuje nadal

A przy frontach spisuje się jak ta lala.
Bieganie i rowerek to najbardziej szkodliwa aktywność fizyczna niszcząca mięśnie - tak sądzę po artykułach Macieja.

Wlasnie bieganiem moj przyjaciel naprawil soboe kolana , tyle lat rehabilitacji wizyt u specjalistow , blokady srety tery , odkad biega wszystko sie naprawilo i jezdzi na biegi nawet 20km

Znane są przypadki, że ludzi którzy nigdy nie latali samolotem zginęli w katastrofie lotniczej

Wracając do biegania i roweru, dwóch najistotniejszych dyscyplin powodujących rozpad mięśni.

nigdzie nie napisałem ze bieganie zrobiło mi kuku , po prostu jednego dnia krzywo stanąłem i wiedziałem ze będzie bolało , troszkę to już trwa , ale jak się wykuruje to biegane tez będzie

Viki - w innych tekstach Maciej Sulikowski odnosi się też do biegania. Ogólnie to jest zwolennikiem treningu siłowego a przeciwnikiem aerobów. No i oczywiście mimo, że podparłem się tym badaniem nie była to całkiem serio wypowiedź.
To jak wygląda (podoba się) zawodnik jakieś dyscypliny sportowej jest subiektywnym odczuciem.

Całkiem serio to właśnie tak manipulują nami autorzy artykułów analizujących badania naukowe dla poparcia swoich tez.
Oczywiste jest też, że trenując powinniśmy oceniać realnie swoje aktualne możliwości do wykonania założeń jakiegoś treningu i na poziomie amatorskim lepiej jest mniej niż za dużo.

ojan

Oczywiste jest też, że trenując powinniśmy oceniać realnie swoje aktualne możliwości do wykonania założeń jakiegoś treningu i na poziomie amatorskim lepiej jest mniej niż za dużo.

To tak serio, jaki plan rehabilitacji planujesz względem tych kolan bolących podczas chodzenia. I względem barków na które notorycznie się uskarżasz? I skurczy mięśni?

Trochę zrobiłem spam z tego tematu ale odpowiem tu.
Szajba - kolana to zacznę więcej biegać na trasie marszowej. Na barki nie uskarżam się od ponad tygodnia - zostały wyleczone moimi treningami. Skurcze mięśni mijają po powrocie do kompotów i witamin sponsora działu.
Mój poziom to amatorsko zawodniczy (nie mylić z zawodowym) i tu łatwo przekroczyć cienką granicę między ilością wysiłku a ilością wypoczynku.


Zmieniony przez - ojan w dniu 2019-05-10 15:00:36