Michał Piórkowski - droga do 2020! Status - masa str. 6

15.04.2019 - 40 minut cardio
16.04.2019 - DT - Nogi + łydki

Od rana pozytywnie, coraz rzadziej zdarzają się momenty "zasypiania" w trakcie pracy, więc prolka prawdopodobnie idzie w dół. Zobaczymy na badaniach za 2 tygodnie. Przed treningiem lekki ból brzucha, natomiast na samym treningu zero dyskomfortu.


Takich treningów życzę sobie już zawsze! Moc niesamowita, pompa podobnie. Zaangażowanie - 100%. Cudowny trening.

- wypychanie na maszynie ciężko w dwóch ostatnich seriach plus ciężki drop, aczkolwiek zrobione jak trzeba - pompa po tym bardzo fajna,
- siady z większym ciężarem, a i tak zapas jeszcze był - a pomyśleć, że mój oficjalny rekord w siadzie to 140kg kilka lat temu :)
- do zakroków nie miałem hantli 17,5 więc robiłem na ketlach 16 - plułem potem, ale zrobiłem,
- Jefferson trochę z mentalną barierą, żeby nie było kontuzji, ale bardzo dobrze wyszło - nie będę zwiększał ciężaru, tylko robił bardziej technicznie.




Teraz zaj**iste, choć czuję zmęczenie, w ciągu dnia też bardzo dobre pomimo wizyty ważnego klienta i związanego z tym stresu.

Z bonusów - rozwaliłem tableta, więc teraz będę musiał zapisywać w telefonie.


300WW/300B/~30T

Catering + śniadanie i potreningowy własne:

Śniadanie: 66g płatków owsianych, 2 łyżki kakao o obniżonej zawartości tłuszczu, twaróg chudy 250g, duża łyżka masła orzechowego
Potreningowy: płatki cornflakes + WPC 60g + dżem truskawka 100% 100g.

Suplementacja
Rano - B complex, d3+k2, NAC, omega 3, magnez, probiotyk,
Przed snem - d3+k2, NAC, magnez, ashwaganda, cynk

17.04.2019 - DT - Klatka + 1/3 ćwiczeń na biceps

Początek dnia ok, potem lekka zamuła w pracy i tyle. Nic specjalnego jeżeli chodzi o poczatek dnia, potem personalny, własny trening i kolejny personalny.


Ze względu na brak czasu nie udało mi się zrobić bicków tak, jak było to planowane - klatka, która jest priorytetem, zrobiona jak należy.

- ze względu na trening na Fitness Park nie zwiększałem ciężaru - na ostatnim treningu było dużo problemu z tym, co robiłem, więc nie było sensu cisnąć na siłę kosztem techniki,
- na poziomej pierwsza seria próbna, więc nawet z mniejszym ciężarem, potem już ok
- mniejszy ciężar w młotkach spowodowany całkowicie innym wyciągiem niż wcześniej, niemniej jednak było dobrze
- 2 ćwiczenia na biceps odpuszczone ze względu na brak czasu.




Po tym, jak dowiedziałem się o pewnym incydencie związanym z pracą, znacznie gorsze niż na początku dnia, aczkolwiek trzeba żyć dalej i działać. Nogi bolą, więc trening wszedł jak złoto. "Jak boli, to rośnie" xD


300WW/300B/~30T

300WW/300B/~30T - taki był plan

Catering + śniadanie i potreningowy własne + kilka odstępstw (naszła mnie ochota na bułki + snickersa + lody):

Suplementacja
Rano - B complex, d3+k2, NAC, omega 3, magnez, probiotyk,
Przed snem - d3+k2, NAC, magnez, ashwaganda, cynk

jak aktualna forma?

Coraz większy, trzymam dość dużo wody. W weekend strzelę jakieś zdjęcia jak znajdę czas w domu, to na pewno wrzucę.

Jedyny problem, jaki teraz mam, to wydęty brzuch po posiłkach, ale znam przyczynę i niebawem jej nie będzie :)

Weekend w domu pod znakiem jedzenia, spacerowania, spotkań ze znajomymi - nadrabiam nieco czas, który poświęciłem przed zawodami na przygotowania, a który odebrałem bliskim.

Od jutra powrót do jedzenia i na siłownię.


Zmieniony przez - michal.piorkowski_bb w dniu 2019-04-22 17:43:14

23.04.2019 - DT - Nogi

Po świętach w średniej formie - układ trawienny działa ok, aczkolwiek poprzez dużą ilość jedzenia nabrałem wody, więc męczę się dość mocno.


Wykonany na takie 80% - dwa ćwiczenia odpuszczone.

- wykroki i Jeffersony odpuszczone,
- MC na prostych na hantlach bez maksowania - w odcinku lędźwiowym mam zbyt duże napięcie i nie chciałem ryzykować,
- siady z zapasem, więc niebawem dokładamy




Dużo wody, więc nie do końca dobre, aczkolwiek nie mam na co marudzić. Poza tym nic specjalnego.


320WW/300B/~30T

Catering + śniadanie i potreningowy własne

Suplementacja
Rano - B complex, d3+k2, NAC, omega 3, magnez, probiotyk,
Przed snem - d3+k2, NAC, magnez, ashwaganda, cynk

24.04.2019 - DT - Klatka + biceps + 30min cardio

Od rana ok, choć cały czas czuję prostowniki. Dodatkowo na kostkach widać, że wody siedzi dużo. W piątek pójdę zrobić kolejne wyniki - prolka, estro.


Fajny, wykonany z odpowiednim skupieniem. Zadowolony.

- wyciskania na Planecie Formy idą mi zdecydowanie lepiej, niż na Fitness Park - chyba kwestia ławeczek,
- rozpiętki siedząc z linkami - inna forma, inny ciężar, ale weszło elegancko,
- biceps pompa niesamowita, szczególnie w lewym, który jest mniejszy od prawego.




Dobre - teraz nieco zmęczony, aczkolwiek bez przesady. Jutro miał być fizjo, ale niestety padł samochód kumpla i prawdopodobnie będziemy musieli odwołać. Widzę różnicę po ostatniej wizycie, szczególnie w klatce, więc tym bardziej żałuję.


320WW/300B/~30T

Catering + śniadanie i potreningowy własne

Suplementacja
Rano - B complex, d3+k2, NAC, omega 3, magnez, probiotyk,
Przed snem - d3+k2, NAC, magnez, ashwaganda, cynk

26.04.2019 - DT - Plecy + tył barków + brzuch lekko

Piątek jak to piątek - w pracy rozluźnienie, w brzuchu małe rewolucje. Poza tym ok. Nie chce mi się spać w ciągu dnia, więc prolka musiała spaść, a badań nie robiłem ;)


Plecy bez historii - było ok, ale nie jakoś "szałowo". W poprzednim sezonie też tak było, a plecy okazały się dość mocną partią w porównaniu z resztą.

- półsztanga wyjątkowo dostępna, więc poszalałem - jak na mnie było ciężko, ale bardzo przyjemnie,
- hantla do biodra jest zapas, więc prawdopodobnie zwiększę na kolejnym,
- przy facepull robiłem allahy - czas ruszyć ten brzuch, bo był zdecydowanie najsłabszy.




Fajne -rozkręca się pewna relacja, która raczej doda mi sił. Zobaczymy.


260WW/300B/~30T - założenia

Catering + śniadanie i potreningowy własne + 2 małe kawałki ciasta w pracy z okazji urodzin kumpla (uciąłem przez to 60g węgli)

Suplementacja
Rano - B complex, d3+k2, NAC, omega 3, magnez, probiotyk,
Przed snem - d3+k2, NAC, magnez, ashwaganda, cynk

27.04.2019 - DT - Barki + triceps

Ważny dzień z punktu widzenia pozasportowego - więc na trening poszedłem z dodatkowym ładunkiem energii, ale też pewnym stresem.


Bardzo przyjemny trening - ciężar w głównym ćwiczeniu w górę, reszta dobrze zrobiona - była pompa, było zmęczenie, było wszystko.

- w ostatniej serii na barki 10 powtórzeń, więc na kolejnym treningu atakujemy 40kg,
- zamiast francuza do czoła ze sztangą weszło francuskie za głową oburącz,




Po treningu fajne, co najważniejsze - wieczorem jeszcze lepsze. Zobaczymy co będzie z nowej znajomości, ale zapowiada się dobrze.


320WW/300B/~30T - założenia

Catering + śniadanie i potreningowy własne + caffe latte nad jeziorem

Suplementacja
Rano - B complex, d3+k2, NAC, omega 3, magnez, probiotyk,
Przed snem - d3+k2, NAC, magnez, ashwaganda, cynk

01.05.2019 - DT - Nogi

Psychicznie doładowany na maksa - to co się ostatnio dzieje w moim życiu w kwestii towarzyskiej, to jakaś bajka. Oby tak pozostało, bo to mega motywacja do ostrych treningów.


Dwójki poczułem aż za mocno w uginaniu leżąc (zamiast siedząc), więc musiałem odpuścić MC (nie czułem mocy na to, aby zrobić MC). Trening na innej siłowni niż zwykle, więc ciężary różne od poprzednich.

- w przysiadzie w ostatniej serii ściągało na prawo... nie zdjąłem 2,5kg, więc ciężar był różny na obu stronach,
- inny rodzaj suwnicy, niemniej jednak zamknąłem maszynę w dwóch ostatnich seriach,
- łydki na innym sprzęcie i ciężar dobierałem na oko, ale było dobrze - ostatnia seria z drop setem do płaczu.




Co tu dużo mówić - zaj**iste. Fajny trening, potem prawie 30 000 kroków, cały dzień na plaży z obecną dziewczyną. Niestety wieczorem mało przyjemna sytuacja, więc musiałem zostać do 4 rano z nią i przez to spałem 1,5h ze środy na czwartek. Niemnij jednak czasami trzeba coś poświęcić w imię wyższych wartości.


340WW/300B/~30T - założenia

Catering + śniadanie + posiłek na mieście.

Suplementacja
Rano - B complex, d3+k2, NAC, omega 3, magnez, probiotyk,
Przed snem - d3+k2, NAC, magnez, ashwaganda, cynk

Wpisów mniej, bo ostatnio głowę mam zajętą czymś innym. Po majówce planuję skupić się bardziej na siłowni bez zaniedbania pozasportowych aspektów ;)