Śpiewać każdy może a biegać?

BIEGANIE TO ZARAZA!

"Te 27 minut dla faceta to naprawdę nie jest jakiś mega wyczyn, wystarczy trochę pobiegać i spokojnie jest do zrobienia. Nie wymaga żadnego specjalistycznego treningu poza w miarę regularnym truchraniem i w 2 miesiące można to zrobić startując od zera"

Przygody drużyny, dla której każdy krok dalej czy sekunda szybciej jest wyzwaniem

Jak ustaliliśmy, tu wklejamy zrzuty z wyjścia w teren (podskoki na chomiku się nie liczą) plus krótki komentarz. Komentujący nie rozpędzać się, dwa/trzy słowa szydery czy zachwytu i sami ruszyć dupsko w teren. Dłuższa polemika - zaprosić do siebie

Moje dwa pierwsze starcia z przeznaczeniem

Fans wszystkiego dobrego na nowej drodze życia.

Marzec 2019 r




Lipiec 2019r

No to sie porobiło ...

Fanns...mam dla Ciebie małą podpowiedż. Przebiegnij( lub przetruchtaj) 1-1,5 km na niskim tętnie. Takim żeby nie przekraczało 135-138. Po tym kilometrze -rura na maxa i zrob te 1300m. Zobaczysz co się stanie z tętnem na tym odcinku 1300 m, zobaczysz jaki będzie wynik i zrozumiesz po co w bieganiu i cisnienieciu maxów potrzebna jest rozgrzewka :)


Zmieniony przez - Brann w dniu 2019-03-03 09:23:58

Ja już nic nie rozumiem...Fanss i bieganie Dokąd ten świat zmierza

To melduję się w grupie wyzwania dla biegających inaczej.

W wyzwaniu mam generalnie pod górkę - konkurencja to faceci i młodsi. Na moją korzyść przemawia tylko waga i to że już raz pobiegłam - wiem czego mogę sie spodziewać. Śmiem też twierdzić, ze konkurencji będzie ciężko przestawić sie na 2 miesiące na bardziej aerobowe treningi - ja jestem w stanie ograniczyć moje "dźwiganie" na rzecz budowania kondycji.
Co mogę zrobić, żeby podbić moje szanse? Nie latać na wariata, nie masować, podciągnąć miskę na maxa, zatrudnić sztab specjalistów od regeneracji:) Aha - biegam głównie po lesie, po górkach - czyli w ostatecznym rozrachunku na asfalcie powinno być szybciej.
Poniżej jak było i jak niestety jest.
Ciągle aktualny problem z biodrem - do szybkiego rozwiązania bo bedzie wstyd.
Jutro będzie biegane.

Wiesz Paatik...z chęcią bym Ci udzielił cennych wskazówek i mądrych rad....ale jeżeli opcja sznurków jest aktualna to ja kibicuje fansowi. I myśle że nie tylko ja

Paatik, analizowałem Twoje bieganie z linku który wrzuciłaś w swoim dzienniku. Ne będę tu "zdalnie" mędrkować, ale zwróć uwagę na pozycję bioder podczas biegu i na to czy Twój tułów przemieszcza się góra-dół w czasie biegu.
Doradziłbym również byś skróciła krok, bo o ile się nie mylę biegasz ze śr. kadencją 160, ale zaraz znajdzie się ktoś kto napiszę że kadencja to sprawa indywidualna

oki jest e wymówka
zapomniałem o pletwach

Szajba - dzięki, jedyny który się nie boi tyłka Fansa w sznurkach oglądać najwyraźniej.
Kadencja - masz rację, ostatnio 168 wyszło jak specjalnie próbowałam zwiększyć. I będę próbować dalej.
Tułów staram sie trzymać prosto i nie pochylać, ale jaka pozycja bioder? I nie zauważyłam aby mi tułów chodził góra/dół - a powinien?


Zmieniony przez - Paatik w dniu 2019-03-03 15:17:44