Inicjacja ruchu

Ostatnio zastanawiała mnje pewna kwestia, czy oprócz progresowania w ciężaze, dobrą metodą byłaby progresja w tempie powtórzeń, zarówno w izolacjach jaki i ćwiczeniach złożonych? Np. przy tricepsie będę progresować w powtórzeniach z tygodnia na tydzień w przedziale 8-12 na 7,5kg tempem 1-0-1 (sekundowa faza koncentryczna, bez pauzy) i gdy dojdę do 12 powtórzeń to zostaję na danym ciężarze, ale zmieniam tempo ćwiczenia na 1-1-2 (sekundowa pauza i faza koncentryczna trwająca dwie sekundy) i resetuję powtórzenia, żeby ponownie w tym przedziale 8-12 robić, po dojściu do 12 powtórzeń zwiększenie ciężaru i tak od nowa. Pomyślałem, że to mogą być cały czas nowe bodźce dla organizmu oraz nieustanne zaskakiwanie go, możliwe, że praktycznie ciągłe postępy


Zmieniony przez - Ootoris w dniu 19/02/2019 09:05:12

Oczywiście metod progresji jest cała masa tempo, zakres powtórzeń, tempo poszczególnych faz ćwiczenia, zakres ruchu więc bawić się można dowolnie. Nie tylko ciężarem

Takie spowolnienie ruchu dobrze wpłynie na hipertrofię? Gdzieś też obiło mi się o uszy, że pod tym względem o wiele lepsze są szybsze powtórzenia. I też zastanawia mnie kwestia tego czy ta metoda nie byłaby zbyt ograniczająca, tzn czy progres nie byłby w takim wypadku zbyt wolny.

Wolna któraś faza ćwiczenia to wydłużony tut co powinno się przełożyć na hipertrofię, ale możesz zastosować zwolniony negatyw np 4 sekundy, a pozytyw szybko i dynamicznie.

tempo to jedna z metod na podwyzszenie intensywnosci treningu
sam korzystam czesto

W jakich momentach warto stosować metodę progresji w powtórzeniach? Zaczęło mnie zastanawiać czy jeśli wskoczę na mowy ciężar np. ma biceps, mam przedział 8-12 i jestem spokojnie w stanje zrobić te 12 powtórzeń to je zrobić czy mimo wszystko zakończyć ćwiczenie na 8 powtórzeniach i z treningu na trening progresować o jedno powtórzenia aż dojdę do tych 12? To samo dotyczy się ćwiczeń wielostawowych w przedziale 6-8.


Zmieniony przez - Ootoris w dniu 20/02/2019 19:43:14

nie trzymaj sie sztywno przedzialu powtorzen, jak jesyes w stanie zrobic wieksza licze, to rob wiecej
a na nastepnym treningu sobie zwiekszysz juz ciezar

Ootoris

W jakich momentach warto stosować metodę progresji w powtórzeniach? Zaczęło mnie zastanawiać czy jeśli wskoczę na mowy ciężar np. ma biceps, mam przedział 8-12 i jestem spokojnie w stanje zrobić te 12 powtórzeń to je zrobić czy mimo wszystko zakończyć ćwiczenie na 8 powtórzeniach i z treningu na trening progresować o jedno powtórzenia aż dojdę do tych 12? To samo dotyczy się ćwiczeń wielostawowych w przedziale 6-8.



Zmieniony przez - Ootoris w dniu 20/02/2019 19:43:14

Masz taki zakres widełek żeby zawsze dążyć do wyższych powtórzeń. Możesz zrobić więcej ale musisz pamiętać żeby mieć miejsce na planowaną progresję, żeby w ramach danego treningu mieć delikatny zapas żeby na następnym treningu dołożyć.

Dzięki za odpowiedzi, wyjaśniły mi one wiele kwestii :)

Chciałbym jeszcze zaoytać odnośnie ćwiczeń na drążku, który mi nie szedł o zacząłem robić negatywy, do jakiego momentu je wykonywać? 3 serie po 8 powtórzeń były już dla mnie wymagające i byłem już bardzo blisko "maksa", jedna zadtosowałem się do tego o czym wcześniej była mowa i zostawiłem sobie trochę sił, czy teraz dobrym pomysłem by było wydłużenie czasu opuszczania czy zwiększyć ilość powtórzeń? Najważniejszą kwestią jest dla mnie to do jakiego momentu je robić, czy do momentu, w którym poczuję, że już nie są dla mnie wymagające czy jak osiągnę np. określony pułap powtórzeń podczas opuszcania przez 5 sekund i wtedy zabrać się za ewentualną asystę pod postacią podwyższenia, ponieważ nie wiem czy można osiągnąć przy negatywach taki moment, że nie będą one dla nas wymagające już czy zawsze będą nas męczyć przez długi czas opuszczania.

Zwolnij fazę negatywna jeśli dajesz radę. Ale jak długo to zależy od tego czy jesteś w stanie wykonać już całe powtórzenie bo to cel negatywów. Spróbuj co jakiś czas zrobić pełne powtórzenia na drążku.