Szybka redukcja tłuszczu - proszę o pomoc [zdjęcie]

Witam, chcę zacząć szybko redukować tkankę tłuszczową, jestem chudy ale mam dużo tłuszczu i mało mięśni (zdęcie: http://zapodaj.net/a1d7a2544b66.jpg.html ). Ułożona specjalnie dieta odpada ponieważ nie jestem w stanie jeść dziennie tego samego a układanie codziennie innej diety by było dla mnie katorgą. Dotychczas dziennie jadłem rzadko ale jak już jadłem to fast foody i inne niezdrowe jedzenie oraz piłem tylko coca-colę, mimo takiego syfiastego jedzenia na szczęście moja waga od roku stoi w miejscu. Nie jestem zadowolony z swojego wyglądu, mam okrągła twarz. No i nie wiem jak efektywnie pozbyć się tego tłuszczu czy samo zdrowe odżywanie + trening da szybkie efekty ? Lub może dieta kopenhadzka da efekty zakładając że po jej z kończeniu będę się zdrowo odżywiał i ćwiczył ?

Płeć : mężczyzna
Wiek : 17
Waga : 74
Wzrost : 178
Obwód klatki : 93
Obwód ramienia : 32
Obwód talii : 86
Obwód uda : 57
Obwód łydki : 37
Szacunkowy poziom tkanki tłuszczowej : bd.
Aktywność w ciągu dnia : brak
Uprawiany sport lub inne formy aktywności :3x siłownia 5x aeroby
Odżywianie : dotychczas same syfy itp
Cel : strata tłuszczu
Ograniczenia żywieniowe : brak
Stan zdrowia : dobry
Preferowane formy aktywności fizycznej : siłownia, aeroby
Stosowane aktualnie i wcześniej preparaty : nic
Czy możliwe jest wprowadzenie suplementów : tak
Stosowane wcześniej diety : brak

Szybka redukcja....
Jak to mówią " co nagle to po diable"
Szybka utrata wagi wiąże się najczęściej z utratą jakości ciała, mimo spadku wagi.
Kolejna kwestia - szybko utracone kilogramy szybko wracają, a wtedy estetyka sylwetki jest jeszcze słabsza niż przed odchudzaniem.

Najlepszym i najszybszym sposobem na utratę wagi jest połączenie diety, aktywności fizycznej i dobrego spalacza.
Czym więcej elementów tej układanki zepniesz w całość tym lepszych efektów możesz się spodziewać. ( lepsze = stabilne i jakościowe)
Ważne by nie bazować na samej diecie z kolorowych czasopism, diecie która jest niezwykle niskokaloryczna. Diety głodówkowe często dają szybki efekt w początkowej fazie odchudzania, ale kosztem zdrowia i niestety po takiej diecie ( po jej zakończeniu ) waga rośnie szybciej niż spadała.

Warto przeczytać ten niedługi artykuł: 10 przykazań odchudzania - efektywne odchudzanie
https://www.sfd.pl/art/Odchudzanie/10_przykazań_odchudzania__efektywne_odchudzanie-a1879.html

A jaki spalacz wybrać by wspomóc się w odchudzaniu?

Sprawdź aktualny ranking: https://www.sfd.pl/art/Rankingi/Spalacze_tłuszczu_ranking__najlepszy_spalacz_tłuszczu-a905.html

Co warto jeszcze przeczytać w naszym serwisie zanim zaczniesz? Koniecznie zerknij do działu odchudzania!
https://www.sfd.pl/art/Odchudzanie-c11/

"Ułożona specjalnie dieta odpada ponieważ nie jestem w stanie jeść dziennie tego samego a układanie codziennie innej diety by było dla mnie katorgą"

Najpierw zmień nastawienie a potem zacznij sie odchudzać. Co Ty myślisz że odchudzanie to taka fajna sprawa że będziesz jadł co chcesz i kiedy chcesz?

Dieta musi być - dieta to nie układanie każdego posiłku z miarka, wagą i kalkulatorem ale styl życia. Musisz wiedzieć co jesz, jeść świadomie - syf, cukier we wszystkim itp. musi odpaść. Trzeba dużo poczytać bo bez wiedzy to w ogóle nie ma co się zabierać do roboty (posty podwieszone - polecam 'Zbiór linków działu odchudzanie') i nauczyć się mniej więcej wartości odżywczych produktów (bez miarki ale żeby na oko wiedzieć co dany produkt zawiera i ile - polecam www.tabele-kalorii.pl po kilku tygodniach będziesz wiedział co mniej więcej jesz). Na początku jeść swoje pełne zapotrzebowanie kaloryczne (kalkulatory.sfd.pl) i dołożyć trening. Co do treningu to polecam bieganie - najbardziej skuteczny trening przy odchudzaniu.

Najszybsze efekty to po kilku tygodniach więc nie ma co się spinać i np. głodzić się żeby w te wakacje wyglądać plażowo bo można sobie krzywdę zrobić tylko przygotować się rzetelnie i z głową do następnych.

Wiedza + wytrwałość = sukces.

Najważniejsze przy zrzucaniu zbędnych kilogramów jest dobra dieta i aeroby.

"jestem chudy ale mam duzo tłuszczu" )))

zacznijmy od tego, ze ty nie jestes chudy