endomorf334
Witam, od połowy listopada zaczalem swoja metamorfoze czyli spadek wagi ( bez silowni ), ogolnie nie czuje sie zle, glodny tez nie jestem ( a jem mniej niz jest zaplanowane w diecie). Wiem, że napewno jem za malo bialka i ogolnie chyba wszystkiego bo waga mi spada dosc szybko gdzie zawsze mialem problemy ze zrzuceniem wagi ( taka mam budowe, zawsze bylem tłusty). Ciesze sie ze ta waga tak leci, tylko przy tym pale tez duzo miesni a tego nie chce. W czasie świąt obliczylem sobie tkanke miesniowa która wynosila 70,3kg ( mam 178cm wzrostu i wtedy wazylem bodajze 96.5kg), teraz waze 91,5-92kg a moja tkanka miesniowa wynosi 68,3 kg, boje sie ze za bardzo spada przy czym tkanka tluszczowa mierzona na wadze w swieta wynosila 27% a teraz 26-25,5%. Nie wiem czy to tak ma byc czy robie cos zle (bardzo prawdopodobne ze robie cos zle). Od 15listopada nie odpuścilem ani jednego treningu aerobowego oraz silowego. Do tego bodajze 26 listopada wykupilem sobie diete ktora byla dolaczona razem z Trizerem ( stosowalem go przez miesiac diety). Nie ukrywam, ze dieta mi sie bardzo spodobala i staram sie ja robic kolejny raz, ale czesto wychodzi ze robie to co mi najbardziej smakowalo ( czesto powtarzam posilki z diety), ale mysle, ze lepiej jesc czesciej zdrowe rzeczy te same niz powrocic do majonezu, chipsow czy innych swinstw. Zapomnialbym o moim treningu wyglada on następująco:
Zawsze robie drazek potem biceps, brzuch i na samym koncu 30min biegania.
Czyli robie 5-7min rozgrzewki, ide sie podciagac na drazku ogolnie we wszystkich seriach robie ok. 35 powtórzen. ( 6/9/6/6/8) potem lekkie rozciaganie i przechodze do bicepsow, podnosze hantle 10 i 5 kg ( jeden na lewa drugi na prawa reke i na przemian) zazwyczaj robie 4 serie po 30/20/18/22 powtórzeń czyli na jedna reke wychodzi 40 powtorzen. Potem ide robic brzuch z aplikacji na telefonie sa tam przerozne cwiczenia jestem na pierwszym poziomie cwiczen ktory sie nazywa spalanie tluszczu z brzucha jest on podzielony na 30 dni. 3dni cwiczen 1 dzien odpoczynku i tak w kółko, ja zrobilem ten pierwszy poziom juz dwa razy i od okolo 3 tygodni robie tak, ze cwicze 30dzien caly czas ( czyli ten najciezszy). Sa tam takie cwiczenia jak 20 sit-upsów, 22 abdominal crunches, 22 leg raises, 1min plank, hell touch, reverse crunches, ( pisze po angielsku bo nie znam nazw polskich) bicycle crunches, planki lewe i prawe bokiem, no przeróżne, ale nie bede wymieniac bo pomyslicie ze ja jakis wariat czy co a i co wazne to, ze to jest dwa razy czyli jak napsialem 20sit upy to je robie drugi raz w kolejnej serii. Na koniec robie 60 pompek. Pozniej nadchodzi czas na bieganie, biegam wtorek, czwartek, sobota, niedziela po 30min. Ok 5-5.5km. A poprzednie cwiczenia robie 6 razy w tygodniu ( 3dni cwiczen, dzien przerwy). Dzisiaj podczas gdy robilem brzuch zlapaly mnie dwa skurcze w łydce w ok.10 min odstepie. Nie wiem czy to przypadek czy organizm daje znak ze cos jest nie tak. Systematycznie biore witamine C, D3 oraz magnez. Moje pytanie brzmi co mam robic aby to szlo w jak najlepszym kierunku, nie chce sobie narobic "bidy" brakiem umiejetnosci. Myslalem o jakiejs odrzywce bialkowej i witaminowej. A moze trzeba sie przerzucić na silownie, i odstawic domowe cwiczenia?
Pozdrawiam, oraz przepraszam za bledy jezeli byly ( pisze z telefonu ;))
Zawsze robie drazek potem biceps, brzuch i na samym koncu 30min biegania.
Czyli robie 5-7min rozgrzewki, ide sie podciagac na drazku ogolnie we wszystkich seriach robie ok. 35 powtórzen. ( 6/9/6/6/8) potem lekkie rozciaganie i przechodze do bicepsow, podnosze hantle 10 i 5 kg ( jeden na lewa drugi na prawa reke i na przemian) zazwyczaj robie 4 serie po 30/20/18/22 powtórzeń czyli na jedna reke wychodzi 40 powtorzen. Potem ide robic brzuch z aplikacji na telefonie sa tam przerozne cwiczenia jestem na pierwszym poziomie cwiczen ktory sie nazywa spalanie tluszczu z brzucha jest on podzielony na 30 dni. 3dni cwiczen 1 dzien odpoczynku i tak w kółko, ja zrobilem ten pierwszy poziom juz dwa razy i od okolo 3 tygodni robie tak, ze cwicze 30dzien caly czas ( czyli ten najciezszy). Sa tam takie cwiczenia jak 20 sit-upsów, 22 abdominal crunches, 22 leg raises, 1min plank, hell touch, reverse crunches, ( pisze po angielsku bo nie znam nazw polskich) bicycle crunches, planki lewe i prawe bokiem, no przeróżne, ale nie bede wymieniac bo pomyslicie ze ja jakis wariat czy co a i co wazne to, ze to jest dwa razy czyli jak napsialem 20sit upy to je robie drugi raz w kolejnej serii. Na koniec robie 60 pompek. Pozniej nadchodzi czas na bieganie, biegam wtorek, czwartek, sobota, niedziela po 30min. Ok 5-5.5km. A poprzednie cwiczenia robie 6 razy w tygodniu ( 3dni cwiczen, dzien przerwy). Dzisiaj podczas gdy robilem brzuch zlapaly mnie dwa skurcze w łydce w ok.10 min odstepie. Nie wiem czy to przypadek czy organizm daje znak ze cos jest nie tak. Systematycznie biore witamine C, D3 oraz magnez. Moje pytanie brzmi co mam robic aby to szlo w jak najlepszym kierunku, nie chce sobie narobic "bidy" brakiem umiejetnosci. Myslalem o jakiejs odrzywce bialkowej i witaminowej. A moze trzeba sie przerzucić na silownie, i odstawic domowe cwiczenia?
Pozdrawiam, oraz przepraszam za bledy jezeli byly ( pisze z telefonu ;))
Krzysztof Piekarz
domer
DJ_DoDo
