Szacuny
0
Napisanych postów
199
Na forum
6 lat
Przeczytanych tematów
5095
Witam.
Poradzcie co mam zrobić i jaki tor pracy mam obrać bo już nie daje z tym rady.
Mam 18 lat ćwiczę od około 3 lat i posiadam problem mianowicie straciłem chyba trochę mobilności podczas treningów.
Podczas podciągania (a robię to jeszcze z guma) mój kręgosłup wygina się w duży łuk i obawiam się że w ten sposób przyczyniło się to do nadwyrezenia kręgów.
Niby wykonuje ściągnięcie łopatek ale mimo wszystko wychylam się od drążka tak jakbym chciał nadrobić brak siły przez bicepsy. Co z tym zrobić?
Drugim problemem poważniejszym dla mnie jest problem z zejściem do przysiadu.
Od samego początku przyjmując pozycje ze sztanga na barkach moja klatka piersiowa (kręgosłup piersiowy?) jest mocno wypchnieta do przodu, patrząc na to z boku ciało przypomina literę S. Wiem że mam delikatna poglebiona lordoze.
Przechodząc do wykonania przysiadu mocno pochylam się do przodu, tylek zostaje wysoko w górze. Wiem że skutkuje to brakiem mobilności w grupie kulszowo goleniowej, w lydkach.
Rozciagam się za pomocą gum oporowych, jak również izometrycznie przytrzymujac napięcie w mięśniach przez kilkanaście sekund,ale szczerze? Nie widzę żadnych efektów. Tak jak był problem tak jest. Jestem po prostu sztywny. Jaka jest wasza metoda walki z czymś takim?
Z góry dziękuję za odpowiedzi!
Szacuny
0
Napisanych postów
199
Na forum
6 lat
Przeczytanych tematów
5095
Z rolowaniem raczej nie mam problemow lecz bardzo go nie lubię. A robię to tak, że szukam bolesnych miejsc i próbuje je rozbijac. Myślę natomiast ze co do stretchingu przydałoby mi się parę porad
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
12101
Napisanych postów
160562
Wiek
35 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
1234945
Witaj. Wzorce ruchowe które wypracowałes w toku systematycznych treningów będzie ciężko zmienić. Musisz gruntownie przebudować technikę wykonywania podciągania. Dobrze by było jakby osoba znając się na rzeczy przyjrzala ci się z boku jak to wygląda. Co do pytania numer dwa. Chyba rozwiązaniem będzie nagranie twojego przysiadu i podciągania byśmy mogli zobaczyć w czym jest problem
Szacuny
17701
Napisanych postów
132171
Wiek
39 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
1460727
Najpierw trzeba ocenić potem mozna cos wprowadzać, ale nei zawsze sama obserwacja starczy, mogą być potrzebne badania manualne sprawdzajace Twoją mobilność, wady postawy
Gdyby ilość pieniędzy, jakie posiadamy, zależała od tego, jak traktujemy innych ludzi, bylibyśmy milionerami.
Szacuny
4063
Napisanych postów
45434
Wiek
3 lata
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
347440
Ja tam nie widze żadnych z opisanych przez Ciebie problemów. Poza tym mogłeś nagrać serie robocze a nie z pustą sztanga.
„I would like to be the first man in the gym business to throw out my scale. If you don't like what you see in the mirror, what difference does it make what the scale says?„
Szacuny
0
Napisanych postów
199
Na forum
6 lat
Przeczytanych tematów
5095
Trochę mnie uspokoiliscie ;) często mnie potrafiły zabolec plecy, cos jakbym zrobił za duży przeprost, lecz wczoraj tak jak na filmie po dobrym rozgrzaniu nie widać problemów, a więc problemem mzoe być za słaba rozgrzewka przed przysiadami. Co musiałbym więc robić aby przywrócić większą mobilność w miednicy? Stretching? Słyszałem że in działa tylko przez jakiś czas, a później mięsien wraca do swojej długości prawda?
W zasadzie nasuwa mi się jeszcze jedno pytanie będąc przy przysiadach, co zacząć wykonywać aby móc chwycić sztangę we frontach klasycznym sposobem, tzn z lokciami przed siebie itp.? Teraz robię to tak, że sztanga leży na aktonach przednich, a ja ręce krzyzuje pod broda trzymając sztangę. Niby różnica kosmetyczna ale jednak chciałbym umieć poprawnie. Nie jestem w stanie po prostu wysunąć tak łokci do przodu,bardzo bolą mnie nadgarstki i ogólnie jest to nienaturalna pozycja. Czy to skutek braku mobilności w obręczy barkowej?
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
12101
Napisanych postów
160562
Wiek
35 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
1234945
Z tego co piszesz wydaje się że problem może być od nadgarstka do stawu ramienneo. Jesteś po prostu pospinany cały :) mobilizacja trzeba robić non stop, to nie jest do końca tak że wykonasz Rozciaganie i po problemie
Z tego co piszesz wydaje się że problem może być od nadgarstka do stawu ramienneo. Jesteś po prostu pospinany cały :) mobilizacja trzeba robić non stop, to nie jest do końca tak że wykonasz Rozciaganie i po problemie
W samo sedno! Wziąłem tylko pod wątpliwość czy to co robię ma sens, skoro aż takich efektów nie widzę.
Moja mobilizacja polega na ćwiczeniach mobilności według zaleceń z książki 'bądź sprawny jak lampart' gdzie nad każda partia np. Dwuglowym uda skupiam się ok. 1min i w tym czasie próbuje go jak najbardziej rozciągac.
Czasem poprzedzone to jest rolowaniem za pomocą piłeczki do lacrose. Wykonuje coś takiego co najmniej 3 razy w tygodniu.
Czy mogę coś jeszcze zmienić?