Sobota
Dieta
1. jaja 240, oliwa 5, jaglane 60 g, mix sałat - omlet
2. łosoś z ryżem basmati i fasolką + kurczak z kaszą pęczak na targach
3. jaja 180 g, ryż basmati 130 g, kalafior
4. ryż basmati 150 g, żelatyna, izolat 30g, maliny 100 g, kiwi 150 g
<a href=https://zapodaj.net/8742b8d66a67f.jpg.html>IMG_2814.JPG</a>
<a href=https://zapodaj.net/527e7b2420cd6.jpg.html>IMG_2819.JPG</a>
<a href=https://zapodaj.net/d95fda4efc0de.jpg.html>IMG_2823.JPG</a>
<a href=https://zapodaj.net/5cbfa3757462d.jpg.html>IMG_2768.JPG</a>
Opis dnia
Sobotni dzień to wyjazd na FIWE.
Niestety w związku z tym, że nie udało się pojechać w piątek w sobotę w obydwie strony wlekłem się autobusem..
<a href=https://zapodaj.net/95c5a8175fa01.jpg.html>IMG_2821.JPG</a>
Szczerze powiedziawszy same targi nie zachwyciły. Jako że wykład na targach miał jeden z moich wykładowców to 45 min przesiedziałem słuchając. Po 2-3 okrążeniach targów tak naprawdę dla osoby która przyjechała tam tylko dla wystawców to już mógłby być koniec całej imprezy. Mnóstwo ludzi, zaduch, ciasne alejki, w porównaniu do poprzedniego roku mała liczba wystawców. Cały dzień chodziłem kręcąc się 50 raz po stoiskach, przechodząc na salę z crossfitem żeby pooglądać zawody (w końcu nie trafiłem ani razu :D) i co chwilę spoglądając na scenę ze względu na to, że bardzo chciałem zobaczyć na żywo wyjście Mariusza Żaby (śledzę na bieżąco jego dziennik na sfd) no ale niestety co nie przyszedłem były tylko sylwetki plażowe w tym idealna dla mnie sylwetka Adama Piwko na zmianę z bikiniarami. Niestety występ klasyka się przeciągnał a ja już na targach zupełnie nie miałem pomysłu co ze sobą robić więc uciekłem do domu.
<a href=https://zapodaj.net/2002fec8cbd51.jpg.html>IMG_2820.JPG</a>
<a href=https://zapodaj.net/2b2fd815eb198.jpg.html>IMG_2817.JPG</a>
<a href=https://zapodaj.net/3b711056e3646.jpg.html>IMG_2816.JPG</a>
<a href=https://zapodaj.net/39852fd9a86df.jpg.html>IMG_2815.JPG</a>
Wieczorem standardowo pomimo niesamowitego (jak na ostatnie tygodnie) chłodu wpadło cardio w postaci kroków i udało się spotkać ze znajomymi.
Dieta
1. jaja 240, oliwa 5, jaglane 60 g, mix sałat - omlet
2. łosoś z ryżem basmati i fasolką + kurczak z kaszą pęczak na targach
3. jaja 180 g, ryż basmati 130 g, kalafior
4. ryż basmati 150 g, żelatyna, izolat 30g, maliny 100 g, kiwi 150 g
<a href=https://zapodaj.net/8742b8d66a67f.jpg.html>IMG_2814.JPG</a>
<a href=https://zapodaj.net/527e7b2420cd6.jpg.html>IMG_2819.JPG</a>
<a href=https://zapodaj.net/d95fda4efc0de.jpg.html>IMG_2823.JPG</a>
<a href=https://zapodaj.net/5cbfa3757462d.jpg.html>IMG_2768.JPG</a>
Opis dnia
Sobotni dzień to wyjazd na FIWE.
Niestety w związku z tym, że nie udało się pojechać w piątek w sobotę w obydwie strony wlekłem się autobusem..
<a href=https://zapodaj.net/95c5a8175fa01.jpg.html>IMG_2821.JPG</a>
Szczerze powiedziawszy same targi nie zachwyciły. Jako że wykład na targach miał jeden z moich wykładowców to 45 min przesiedziałem słuchając. Po 2-3 okrążeniach targów tak naprawdę dla osoby która przyjechała tam tylko dla wystawców to już mógłby być koniec całej imprezy. Mnóstwo ludzi, zaduch, ciasne alejki, w porównaniu do poprzedniego roku mała liczba wystawców. Cały dzień chodziłem kręcąc się 50 raz po stoiskach, przechodząc na salę z crossfitem żeby pooglądać zawody (w końcu nie trafiłem ani razu :D) i co chwilę spoglądając na scenę ze względu na to, że bardzo chciałem zobaczyć na żywo wyjście Mariusza Żaby (śledzę na bieżąco jego dziennik na sfd) no ale niestety co nie przyszedłem były tylko sylwetki plażowe w tym idealna dla mnie sylwetka Adama Piwko na zmianę z bikiniarami. Niestety występ klasyka się przeciągnał a ja już na targach zupełnie nie miałem pomysłu co ze sobą robić więc uciekłem do domu.
<a href=https://zapodaj.net/2002fec8cbd51.jpg.html>IMG_2820.JPG</a>
<a href=https://zapodaj.net/2b2fd815eb198.jpg.html>IMG_2817.JPG</a>
<a href=https://zapodaj.net/3b711056e3646.jpg.html>IMG_2816.JPG</a>
<a href=https://zapodaj.net/39852fd9a86df.jpg.html>IMG_2815.JPG</a>
Wieczorem standardowo pomimo niesamowitego (jak na ostatnie tygodnie) chłodu wpadło cardio w postaci kroków i udało się spotkać ze znajomymi.