Co do handicapu - chyba nikt ze startujących się nie odezwał jak była o nim rozmowa.
Kierowałem się wg wytycznych Tsatsouline'a, ale nie jestem zadowolony
Z drugiej strony - Nene i Tsu są sporo silniejsze niż przeciętne kobiety (nawet te trenujące);
Z trzeciej strony - panowie też są sporo ponad przeciętną!
Ciężko taki handicup wybrać..
W wyciskaniu na ławce gdzieś tam się przewinęło że gdyby HC dochodził do 50%, przy Wilksie, to by można było rywalizować koedukacyjnie.
Teraz się przekonałem "na własnej skórze" jak działa Wilks i konkurs bym zrobił bez handicapu dla pań
Obliczenia dla ciężaru w odniesieniu do masy ciała zawodnika.
Ewentualnie Wilksem.
Co do ciężaru - szybko wiadomo ile pójdzie, gdzie jest ściana. Chyba, że ktoś zaryzykuje wejście w "szarą strefę" i sprawdzi ile "może pójdzie", co grozi wiadomo czym..