DT Śledzik - samotność długodystansowca - ultrabieganie

Spoko, może Antosia teoche poniosło i to było jednak 10 km. Są tu tez tacy co twierdzą że mieli tygodniowy kilometraż treningowy na poziomie 250 km tygodniowo i jakoś nikt nie robił afery

Piatek.
A. 15min nauki techniki zarzutow. Ciezko mi te power cleany ida :p
B. 5 rund, przerwa miedzy rundami tyle ile trwala runda:
3 power clean
6 front squat
12 alternating front racked reverse lunges
Sztanga 30kg, nie wiem czy mnie bardziej czworki palily czy przedramiona :)
C. Bieg w deszczu 6km :)

Sobota.
Trzy rundy jak najszybciej:
50 air squats
40 swings 17kg
30 push press 28kg
20 burpees
10 pull ups
Potem bieg w formie kardio 5km.
Pogralem jeszcze troche w kosza, chociaz pogralem to moze za duzo powiedziane :) pojechalem porzucac troche, trojka nie siedziala ale osobiste trafilem 71/100. Niezle calkiem zwazywszy ze rok pilki nie trzymalem w rekach :)

Niedziela. Wczoraj podladowalem troche procentow wieczorem i sie zastanawialem czy nie odpuscic dzisiejszego biegania. Zebralem sie jednak i wyszedl calkiem przyjemny trening 25km po lesie

Krotki trening z rana:
A. Rundy 21, 15, 9 powtorzen na czas:
Hanging knee raises
Db snatch 15kg
Burpee over db.
Wyszlo cos ponad 8minut.
B. Co 2minuty seria, 5serii:
3x strict pull ups.
Chce wkoncu zwiekszyc liczbe podciagniec i od tego tygodnia dorzucam rozne wersje podciagania, bede je robil na koniec kazdego treningu.
Na koniec 15 minut rozciagania pasma biodrowo piszczelowego.

Wtorek.
Najpierw niejako na rozgrzewke:
Amrap 6min:
12 alternating db snatches 15kg
12 db goblet squats 22kg
6 strict pull ups
Weszly 3 rundy. Odrazu potem bieg po lesie. Wybralem trase ze spora iloscia dlugich podbiegow, od 11km nagle zaczelo padac, chociaz padac to malo powiedziane-ulewa wrecz :) skrocilem trase o jakies 2km ale i tak zalapalem sie na 5km biegu w deszczu :)

Sroda.
A. Trzy serie:
Db shoulder press 14kg x8
45sek rest
Ring rows x10
45sek rest
Db skull crushers 8kg x10
45sek rest
Hanging leg raises x8
45sek rest
B. 4 rundy jak najszybciej:
50 box step ups
40 push ups
30 db swings 17kg
Po treningu pojechalem na boisko porzucac godzinke, dzis 70/100 osobistych wpadlo i troche trojek pocwiczylem :)

Mocne te treningi. Bieszczadzki traktujesz jako etap przygotowań do czegoś, czy docelowo?

Jakie plany biegowe w perspektywie?

Pozdrawiam

Czwartek. Dzis sporo sie dzialo.
Wpierw co trzy minuty, 5 serii:
Front Squat 60kg x2powt.
Zalozeniem bylo 90% 1-rm, u mnie 66kg na raz we froncie bylo. Lekko poszlo, moze bym poprawil maxa, ale chcialem pobiegac dzis, no i pobiegalem :)
30km po trasach tri city trail w dobrym tempie 6min/km, troche pobladzilem, w zamierzeniu bylo 20pare km ale nogi niosly dobrze, moze po tych siadach wczesniej :)

heinz

Mocne te treningi. Bieszczadzki traktujesz jako etap przygotowań do czegoś, czy docelowo?

Jakie plany biegowe w perspektywie?

Pozdrawiam

Ultramaraton Bieszczadzki jako docelowy start w tym roku. Mialem tam w zeszlym roku pobiec ale nie wypalilo. Chcialbym kiedys na 100+ km pobiec i do tego daze :)