Zaczynam 116kg, 47lat, 183cm

Weź się w garść.Stań przed lustrem i zapytaj się sam siebie.Czego chcesz chłopie zrobić formę czy jeść byle co, być gruby i chory.
28 strona a Ty masz dylematy chrupkowo-snickersowe. Dobra masz filmik.

kerad37 - masz więc 90 dni aby się zmienić!
Ja próbuję od 55 lat i się nie poddaję

Wyniki











Zmieniony przez - kuerten1971 w dniu 2018-07-20 23:05:19

Nie ma cukru. Nie ma pełnego panelu prób wątrobowych. Jak jest alkohol to robi się GGTP. Alat podwyższony. Cholesterol ujdzie.

Coś przy nerkach pogrzebałabym głębiej bo jest na styk wszystko.

Paatik

Nie ma cukru. Nie ma pełnego panelu prób wątrobowych. Jak jest alkohol to robi się GGTP. Alat podwyższony. Cholesterol ujdzie.

Alkohol był dawno temu .

Jest cukier, na styku, ale w granicach normy a nie dużo ponad. Jest super jak dla mnie, dziś ponad 5 godzin w lesie, nie było żle.

Cukier (glukoza) 103 trochę ponad, ale jak to się ma do normy która obowiązywała 120 ??? ALT 60 tragedii nie ma.


Zmieniony przez - kuerten1971 w dniu 2018-07-21 13:02:54

ALT 60 to tragedia. Cukier 103 oznacza ze wątroba nie nadąża przez noc oczyścić krwi z cukru. USG watroby do zrobienia. GGTP nie ma - więc podejrzewam ze wątrobę ciągle trujesz... Potrzeba 3 m-cy abstynencji aby próby watrobowe się poprawiły. I abstynencji - a nie piję 3 piwa zamiast 10.
Z normami się nic nie zmieniło - cukrzycę diagnozuje się od 120, a od 100 stan przedcukrzycowy - kiedyś tego pojęcia nie bylo. Natomiast sens tych cyferek nie jest taki ze 5 ponad to nie tak źle. Organizm albo jest albo nie jest w stanie utrzymac homeostaze. To, ze nie jest świadczy o potencjalnych problemach.

Ale jak pasuje Ci własny punkt widzenia to nie ma sprawy. Z etapu zbawiania całego świata na szczęście już wyrosłam.

łe tam,
to oznacza tylko tyle, że ten stan przedcukrzycowy rzeczywiście jest o ile utrzymuje się ten stan długo czyt. jest normą.
czyli jest stan zapalny.
trzustka musi wydzielać dużo insuliny zanim cokolwiek spożyjesz, jest cały czas obciążona, musi się napracować by utrzymać wynik ponad 100, stąd też obciążona wątroba glukozą.
Wszystko ma jeden wspólny mianownik: złe prowadzenie się. Za dużo syfu w jedzeniu.
Leki bardziej ryją wątrobę niż alkohol, więc jeśli chcesz brać lekarstwa to jesteś na dobrej drodze, o ile już nie bierzesz

Antos - nie wiem jakie masz doświadczenie, natomiast ja kiedyś się angażowałam w terapię aa i naoglądałam się wyników - i u kobiet i u facetów, i u takich co faktycznie trzeźwieli i u takich co zaliczali nawroty w trakcie między badaniami. Wiele tam osób chorych było i rózne prochy brali - ale po wątrobie zawsze było widać czy pił czy nie pił. Była 70letnia Pani, którą tak przeraziło, jak wreszcie zrozumiała ze to nałóg i zaczęła dbać o siebie - ziółka, preparaty na watrobę itd. I oczywiście zero picia - bo 3 miesiącach lekarz na USG nie chciał uwierzyć co zobaczył... Watroba nawet w takim wieku fenomenalnie się regeneruje. Ale trzeba dać jej szanse.