co bedzie jutro ... zobaczymy jutro
...
Napisał(a)
nie, no lajtowe wszystko razem :)
co bedzie jutro ... zobaczymy jutro
co bedzie jutro ... zobaczymy jutro
...
Napisał(a)
Trening miał być lajyowy ale Strumyk nie była by sobą jak by troszkę nie dorzucila
2
Kto ma cierpliwość,będzie miał, co zechce
...
Napisał(a)
Asiorajda12Trening miał być lajyowy ale Strumyk nie była by sobą jak by troszkę nie dorzucila
Ja? Przeciez wiadomo, ze ja zawsze leciutko - po ciezarach widac, ze sie nie przemeczam
Wracajac do zycia - mialo byc tak pieknie, a wszyszlo jak zwykle. W sobote dalej plecy nap...piiiii, na sobote sie przygotowalam, ale dalej chodzilam w pol zgieta - nawet ketonal nie pomogl. Ale na plazy polezalam.
A teraz full zajec z ranca w robocie i raczej do piatku znow przerwa.
Dzis endo - znow sie dowiem, ze na papierze wszystko ok, a ja puchne z powietrza.
...
Napisał(a)
Endo endo i po endo. Krotko mowiac wielkie uff.
Z jednej strony powinnam sie martwic, ale zdiagnozowanie zawsze cieszy i od teraz wszystko wydaje sie proste. Latwo nie bedzie, ale wszystko jest jasne (na razie) - hipoglikemia reaktywna.
I stad przy dobrych juz wynikach tarczycowych to puchniecie, zmeczenie, ogolne poranne blee. Zjazdy cukrowe to juz sama rozpracowalam lata temu, ale nic z tym nie robilam. Jeszcze nie insulinoopornosc, wiec tylko trzymanie diety. Tak wiec teraz mam przykaz od lekarza, ze mam unikac prostych wegli i podnoszacych mocno cukier posilkow. Moje zalozenia byly wlasciwe, ale latwo bylo czynic "male odstepstwa", co powodowalo wiecznie krok do przodu i dwa do tylu. A teraz lekarz "kaze", no to co mi zostaje?
Tak wiec stan na dzien dzisiejszy:
- tarczyca ustawiona,
- pilnowanie diety - sugerowala 5-6 posilkow, ale mi jest dobrze na 3 przy wykluczeniu prostych wegli, wiec zostaje po mojemu - przy 6 posilkach, to bym chyba non stop jadla, a nie mam tyle czasu
- niska ferrytyna -> zelazo (az przestana wypadac wlosy i wtedy sprawdzic poziom)
- kortyzol ok
- nietolerancja laktozy - zero nabialu.
Kontrola tsh za 6 m-cy. Gdybym zle sie czula i zmieniloby sie tsh mam przyjsc do niej; gdybym zle sie czula przy dobrym tsh i trzymaniu diety, to wizyta u ogolnego w celu szerszej diagnostyki.
Wydaje mi sie jednak, ze bedzie dobrze - gdy w styczniu/lutym wszystko bylo dopiete bylo prawie super.
Jeszcze ogarnac niedoczas i szafa gra.
Z jednej strony powinnam sie martwic, ale zdiagnozowanie zawsze cieszy i od teraz wszystko wydaje sie proste. Latwo nie bedzie, ale wszystko jest jasne (na razie) - hipoglikemia reaktywna.
I stad przy dobrych juz wynikach tarczycowych to puchniecie, zmeczenie, ogolne poranne blee. Zjazdy cukrowe to juz sama rozpracowalam lata temu, ale nic z tym nie robilam. Jeszcze nie insulinoopornosc, wiec tylko trzymanie diety. Tak wiec teraz mam przykaz od lekarza, ze mam unikac prostych wegli i podnoszacych mocno cukier posilkow. Moje zalozenia byly wlasciwe, ale latwo bylo czynic "male odstepstwa", co powodowalo wiecznie krok do przodu i dwa do tylu. A teraz lekarz "kaze", no to co mi zostaje?
Tak wiec stan na dzien dzisiejszy:
- tarczyca ustawiona,
- pilnowanie diety - sugerowala 5-6 posilkow, ale mi jest dobrze na 3 przy wykluczeniu prostych wegli, wiec zostaje po mojemu - przy 6 posilkach, to bym chyba non stop jadla, a nie mam tyle czasu
- niska ferrytyna -> zelazo (az przestana wypadac wlosy i wtedy sprawdzic poziom)
- kortyzol ok
- nietolerancja laktozy - zero nabialu.
Kontrola tsh za 6 m-cy. Gdybym zle sie czula i zmieniloby sie tsh mam przyjsc do niej; gdybym zle sie czula przy dobrym tsh i trzymaniu diety, to wizyta u ogolnego w celu szerszej diagnostyki.
Wydaje mi sie jednak, ze bedzie dobrze - gdy w styczniu/lutym wszystko bylo dopiete bylo prawie super.
Jeszcze ogarnac niedoczas i szafa gra.
...
Napisał(a)
Dużo zdrowia życzę, diagnoza cieszy bo można zrobić coś żeby zapobiec gorszemu. Zaciekawiłaś mnie tą ferrytyną... też mi bardzo włosy wypadają.. muszę poczytac
...
Napisał(a)
Dobrze, że już po i wiadomo co można dalej robić. Już teraz nie ma wyjścia, musi być dobrze
Kto ma cierpliwość,będzie miał, co zechce
...
Napisał(a)
No to przynajmniej wiesz na czym stoisz i co masz robić. Zdrowia życzę i nie szarżuj na treningach /
BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!
...
Napisał(a)
Zakladam, ze bedzie dobrze. Glowa czysta i wie co robic, na te chwile nie motam sie. Najblizsze meisiace pokaza, czy to wystarczy, ale jakos wewnetrznie czuje, ze wystarczy.
Taki wewnetrzny spokoj czuje.
Kaka - wypadajace wlosy, to wlasnie glownie albo malo zelaza albo tarczyca. Pomimo norm - 5-200, poziom powinien byc powyzej 80, a ja mam 30.
Taki wewnetrzny spokoj czuje.
Kaka - wypadajace wlosy, to wlasnie glownie albo malo zelaza albo tarczyca. Pomimo norm - 5-200, poziom powinien byc powyzej 80, a ja mam 30.
...
Napisał(a)
Hej, ja ostatnio byłam u dietetyczki zajmującej się hashimoto i też (naturalnie ) podejrzewając o mnie skłonności do insulinooporności kazała jeść 4 posiłki, żeby cukier w krwi miał kiedy opaść. Więc myślę, że bardzo dobrze robisz nie zamieniając 3 posiłków na 6 Ferrytynę też mam w dolnej granicy normy. A jak badałaś kortyzol, jeśli mogę spytać?
Pierwszy dziennik http://www.sfd.pl/Gałązka_redukcja,_hashimoto-t1110660.html
Trening domatorki http://www.sfd.pl/[BLOG]_Gałązki__Domatorki_się_siłują-t1116283.html
...
Napisał(a)
Wlasnie tez czytalam, zeby dac trzustce odpoczac i nie trzymac wciaz wysokiego poziomu cukru, a u mnie to raczej insuliny.
Tym bardziej, ze mi taki rozklad odpowiada i nie wpadam w hipo.
Kortyzol najpierw badalam "normalnie", a potem z obciazeniem dexomethasonem - 1 tabletka o godz. 23 i kolo 8 krew na czczo.
Tym bardziej, ze mi taki rozklad odpowiada i nie wpadam w hipo.
Kortyzol najpierw badalam "normalnie", a potem z obciazeniem dexomethasonem - 1 tabletka o godz. 23 i kolo 8 krew na czczo.
Poprzedni temat
DT Sniezka, mama w walce o figure
Polecane artykuły