Generalnie makro jak i kalorie z całego dnia się zgadzają, Problem jest natomiast w tym że większość tych kalorii uzupełniam po powrocie ze szkoły :/
...
Napisał(a)
Witam, Od jakiegoś czasu mam problem natury gastrycznej, otóż najprawdopodobniej cierpię na nadwrażliwe jelito i w ciągu dnia nie mogę jeść za dużo (a jeżeli już zjem to muszą to być produkty z niską zawartością FODMAP (prościej mówiąc - muszą to być produkty nisko fermentujące) Generalnie w ciągu dnia uda mi się zjeść max 1000 kalorii (przy większej ilości zaczynam odczuwać kłopoty jelitowe). Dopiero gdy wrócę ze szkoły mogę opychać się czym chce i ile chce i dobrze się przy tym czuję. Tak więc bardzo często (wyłączając sobotę i niedzielę) Po 16, czasami 17 czy nawet 18 mam do uzupełnienia 2500 kcal (Jestem na masie i dziennie spożywam 3500kcal).Tu pytanie jest do was. Czy 'obżeranie się' na koniec dnia nie spowoduje nadmiernego przyrostu tkanki tłuszczowej bądź nie zwolni progresu?
Generalnie makro jak i kalorie z całego dnia się zgadzają, Problem jest natomiast w tym że większość tych kalorii uzupełniam po powrocie ze szkoły :/
Generalnie makro jak i kalorie z całego dnia się zgadzają, Problem jest natomiast w tym że większość tych kalorii uzupełniam po powrocie ze szkoły :/
Witaj, przygotowaliśmy kilka tematów które mogą Cię zainteresować:
- Obliczanie dziennego zapotrzebowania kalorycznego
- Uzupełnienie zapotrzebowania kalorycznego.
- Czy ilosc mojego dziennego zapotrzebowania na kalorie jest dobra
- Obliczenie dziennego zapotrzebowania
- Wyliczenie dziennego zapotrzebowania - proszę o pomoc
- Czy do dziennego zapotrzebowania kcal wlicza sie warzywa ?
PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!
Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.
Sprawdź...
Najnowsza odpowiedź. Aktualizacja:
Ograniczenie węglowodanów nie jest trudne. Szczególnie tych wymienionych, które mogą być prebiotykami. Ważne, że już wiesz z czym problem.
Moderator działu Odżywianie
...
Napisał(a)
Jak zmieścisz się w bilansie, to możesz robić w ten sposób, nie ma się czego bać zwłaszcza jeżeli w tych godzinach jest też trening.
TRENER PERSONALNY/(PSYCHO)DIETETYK ONLINE. POMOC W UKŁADANIU DIET I TRENINGOW ONLINE.
KONTAKT: [email protected]
...
Napisał(a)
Pantofelek123
Generalnie makro jak i kalorie z całego dnia się zgadzają, Problem jest natomiast w tym że większość tych kalorii uzupełniam po powrocie ze szkoły :/
Wiec nie ma żadnego problemu , możesz tak robić
TRENINGI KATOWICE
IG
https://www.instagram.com/bestbodysebastianszmit/
...
Napisał(a)
Jednak po treningu warto jest zjeść solidny, pełnowartościowy posiłek. Poza tym polecam udać się do dobrego gastrologa aby określił rzeczywisty problem a nie wymysł, który w rzeczywistości nie istnieje.
Moderator działu Odżywianie
...
Napisał(a)
Powiem tak... często problem leży w produktach które spożywamy niż w samym tym, że mamy wrażliwe jelita. Spróbuj wyrzucić z diety pokarmy powodujące problemy (np. płatki owsiane jeżeli spożywasz) i zobacz czy pojawi się zmiana na lepsze. Wizyta u gastrologa to dobry pomysł.
W moim przypadku jak spożyję nawet 40g płatków owsianych to pewien rosyjski prezydent pozazdrościłby mi produkcji gazu :D
W moim przypadku jak spożyję nawet 40g płatków owsianych to pewien rosyjski prezydent pozazdrościłby mi produkcji gazu :D
...
Napisał(a)
Zgadza się. Problem mogą powodować konkretne produkty. Np. pełnoziarniste, surowe warzywa, nabiał, mało płynów, dużo/mało błonnika, niedokwaszenie żołądka itp.
Moderator działu Odżywianie
...
Napisał(a)
domerJednak po treningu warto jest zjeść solidny, pełnowartościowy posiłek. Poza tym polecam udać się do dobrego gastrologa aby określił rzeczywisty problem a nie wymysł, który w rzeczywistości nie istnieje.
Na gastrologa łącznie ze wszystkimi badaniami wydałem ok. 600 zł. Na koniec stwierdził że mam reflux po czym wypisał mi leki m.in. na zgagę. Problem był jeden - nigdy w życiu nie miałem ani zgagi (no może raz czy dwa) ani dolegliwości refluksowych. Zresztą nawet nie zwrócił uwagi na to gdy mu powiedziałem że w tamtym okresie w diecie miałem dużo błonnika (ok.60-70 g błonnika dziennie) co jest niezdrowe, niestety w tamtym czasie nie miałem o tym pojęcia (po ok. miesiącu stosowania takiej diety zaczęły się moje problemy).
Od niedawna zacząłem szukać problemu na własną rękę. Jutro np. będę miał test oddechowy wodorowy na SIBO (przerost flory bakteryjnej jelita cienkiego) Objawy się zgadzają.
...
Napisał(a)
Bartosz1991Powiem tak... często problem leży w produktach które spożywamy niż w samym tym, że mamy wrażliwe jelita. Spróbuj wyrzucić z diety pokarmy powodujące problemy (np. płatki owsiane jeżeli spożywasz) i zobacz czy pojawi się zmiana na lepsze. Wizyta u gastrologa to dobry pomysł.
W moim przypadku jak spożyję nawet 40g płatków owsianych to pewien rosyjski prezydent pozazdrościłby mi produkcji gazu :D
U mnie to nie jest kwestia tolerancji lub jej braku na jakikolwiek produkt, gdyż po tym samym produkcie w szkole 'puchnie mi brzuch' a w domu czuję się świetnie, nie jest to też kwestia psychiki, oczywiście stres ma tutaj duży wpływ ale nie jest on głównym winowajcą problemów, gdyby tak było przed moją pierwszą dietą z wysokim błonnikiem, także odczuwałbym jakieś dolegliwości a takowych nie miałem. Moim zdaniem mam jakiś problem z florą bakteryjną, ale to tylko moje zdanie niczym nie potwierdzone, Bo probiotyki w takim przypadku powinny pomagać, a sprawiają że dolegliwości są coraz cięższe i trudniejsze do zniesienia.
...
Napisał(a)
Nie pozostaje więc nic innego, jak elimiancja pewnych produktów i obserwacja organizmu. Co, jak i kiedy na Ciebie działa. Zobaczymy co wyjdzie z badania.
1
Moderator działu Odżywianie
...
Napisał(a)
Pantofelek123Bartosz1991Powiem tak... często problem leży w produktach które spożywamy niż w samym tym, że mamy wrażliwe jelita. Spróbuj wyrzucić z diety pokarmy powodujące problemy (np. płatki owsiane jeżeli spożywasz) i zobacz czy pojawi się zmiana na lepsze. Wizyta u gastrologa to dobry pomysł.
W moim przypadku jak spożyję nawet 40g płatków owsianych to pewien rosyjski prezydent pozazdrościłby mi produkcji gazu :D
U mnie to nie jest kwestia tolerancji lub jej braku na jakikolwiek produkt, gdyż po tym samym produkcie w szkole 'puchnie mi brzuch' a w domu czuję się świetnie, nie jest to też kwestia psychiki, oczywiście stres ma tutaj duży wpływ ale nie jest on głównym winowajcą problemów, gdyby tak było przed moją pierwszą dietą z wysokim błonnikiem, także odczuwałbym jakieś dolegliwości a takowych nie miałem. Moim zdaniem mam jakiś problem z florą bakteryjną, ale to tylko moje zdanie niczym nie potwierdzone, Bo probiotyki w takim przypadku powinny pomagać, a sprawiają że dolegliwości są coraz cięższe i trudniejsze do zniesienia.
Błonnik w mojej diecie to 40- (max.) 50g. Wystarczy że zjem 40g owsianych i błonnik zostawię na tym samym poziomie to i tak będę miał problem.
Probiotyki niekoniecznie są wskazane jeżeli masz problem z florą jelitową. Z tego co się kiedyś orientowałem w temacie to probiotyki mogą poszerzać problem jeżeli masz przerost jednego szczepu bakterii nad drugim. Spróbuj na początek wyeliminować produkty powodujące problemy gastryczne, a w międzyczasie udaj się na konsultacje do gastrologa.
Polecane artykuły