Nagły skok wagi

Witam,od niedzieli borykam się z pewnym problemem,a mianowicie przytyłem,i to dość sporo.Ważyłem 61,5 kg a teraz ważę 64,7 kg.Wymiary nic się nie zmieniły.Jadłem 2600 kcal,a od poniedziałku jestem na 2700 kcal.Przechodzę na masę,ale chciałem powoli żeby się nie zalać tłuszczem.Trenuję 3x w tygodniu FBW w domu kalistenikę.Wydaje mi się,że to jest woda,lecz nie jestem pewien,mógłby się wypowiedzieć ktoś bardziej obeznany? Dzięki za pomoc z góry.

No to masz poważny problem od niedzieli . Co z tym zrobisz ?


A poważnie to nie zawracaj sobie głowy p******ami , przez 3 dni napewno nie złapałes tkanki tłuszczowej . Błąd pomiaru , retencja wody , fizjologia itp

W sumie prawda,nie ma co się przejmować.Dziękuję za uświadomienie mi tak prostej rzeczy :D

Pewnie jakieś błędy pomiarowe. Obwody nie mogą nie zmienić się, jeżeli masa ciała idzie w górę. No chyba, że poszło Ci w głowę. Poza tym, trzeba czasu do uzyskania zmian.

Nic,poczekam tydzień/dwa na tej kaloryce co jestem.Może wróci do wcześniejszej wagi.Po drugie jak dotykam się po brzuchu to czuję tak jakby było coś pod tą skórą(tłuszcz lub woda) nie potrafię tego określić.

wydaje mi się ,że poprostu sobie wkręcasz
rób swoje czyli odpowiednia dieta i trening i będzie dobrze

Już sam nie wiem xD może masz rację,czasem lubię przesadzać.

Jedno jest pewne ,te 3kg w 3 dni to napewno nie jest tkanka tłuszczowa

domer

Pewnie jakieś błędy pomiarowe. Obwody nie mogą nie zmienić się, jeżeli masa ciała idzie w górę. No chyba, że poszło Ci w głowę. Poza tym, trzeba czasu do uzyskania zmian.

Wysoce możliwe

Gliko, woda, treść jelitowa, nie przejmuj się takimi rzeczami.
Twoja dieta nie uległa zmianie przez te 3 dni?


Zmieniony przez - dudee w dniu 2017-11-09 21:30:18

Nie,jedynie tą kaloryczność podniosłem o nie bagatelne 100 kcal :D Dzięki,wam wszystkim za wytłumaczenie mniej doświadczonej osobie.

No i raczej od dodania 100 kcal takich zmian nie powinnoi szybko być nieraz 100 kalorii to bład pomiarowy w odżywianiu