Mam na imię Artur. Postanowiłem opisywać tutaj to co robię by zebrać kolejną porcję motywacji. Dlaczego...otóż zaczynałem swoją przygodę z pracą nad sobą w momencie gdy waga wskazała 99 kg.... przy moich 168 cm ...masakra . Wtedy zaczęła się przygoda z bieganiem. Utrata wagi z 99 kg do 86 dała niezłego kopa. pierwsze starty na zawodach , medale za ukończone biegi wszystko rewelacja. Niestety waga stanęła...ok pomyślałem czas na następny krok. Startujemy na siłowni, do biegania też się to przyda. I znów ruszyło.... Waga w tym momencie to 79,6 kg.
Do tej pory trenowałem treningiem FBW w systemie 5X5 dla głównych ćwiczeń. Treningi rozpisane na A-B-A-B ....
trening A to: Fronty, Wyciskanie sztangi na ławce poziomej, wiosłowanie sztangą nachwytem, wznosy sztangielek bokiem stojąc, Ćwiczenie na biceps i triceps w serii łączonej, ćwiczenia na brzuch - planki.
trening B to : Martwy ciąg, Wyciskanie żołnierskie, podciąganie chwytem wąskim, wyciskanie sztangi na ławce poziomej wąskim chwytem, ćwiczenie na biceps, brzuch w postaci planków.
Ciężar zwiększałem z treningu na trening 2,5 do 5 kg więcej.
Tak trenowałem od stycznia.... Niestety już poczułem zmęczenie tym treningiem i brak radości z niego. Ok powiedziałem czas na zmiany więc zmieniamy....
Pierwsza zmiana to ten Blog...