Szacuny
1
Napisanych postów
19
Wiek
35 lat
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
1975
Chciałbym usłyszeć jeszcze inne opinie użytkowników.
Wydaję mi się jest tu kilku zwolenników przewagi tłuszczu nad węglowodanami.
Chciałbym prosić o komentarze:
@domer
@stojeden
@blue_hope
Niemniej nie neguje zwiększenia weglowodanów w mojej diecie. Chciałbym po prostu wiedziec jakie są najlepsze opcje.
Bardzo dziekuję Ci za pomoc @dudee i Twoja aktywność
ale troche mi smutno ze tak mało zagląda ekspertów i dzieli sie swoją wiedzą.
Podstawowe badania hormonalne spróbuje zrobić w przyszłym tygodniu.
Chciałbym żeby ten temat był tak dopięty na bumcyk cyk :)
Drodzy eksperci proszę o pomoc! :)
Zmieniony przez - kolon69 w dniu 2017-06-10 20:41:43
Szacuny
3421
Napisanych postów
8469
Wiek
48 lat
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
407869
Z własnej perspektywy - śniadania bt też lubię i mi odpowiadają ale... Są osoby, którym produkty typu boczek wpływają na poziom cholesterolu (widzę po sobie). Można zjeśc bt bez boczku albo dać go niewiele, dla smaku, bo to jednak wędlina, konserwanty... Nie odważyłabym się na 200 g tłuszczu w diecie. Nie eliminowałabym ww, nie ma co ich demonizować. Wszystkie paleo i tłuszczówki niejako pomijają milczeniem fakt, że ludzie w dawnych czasach nie żywili się jałowym filetem z kurczaka, ale jedli z mięsa wszystko - mózgi, oczy, nerki, co zapewniało im dużo wiecej mikroelementów. Poza tym przy nadciśnieniu to warto byłoby sprawdzić, czy jest pierwotne czy wtórne (na celownik bierzemy nerki, oczy, serducho), bo czasem nadciśnienie jest konsekwencją innych schorzeń i na inne organy może wpływać
"Jeszcze nie jest ze mną tak żle, żeby robaki zaczynały mlaskać na mój widok, kiedy jadę wózkiem po łące..." nie moje tylko Sebastiana Fitzka z "Pasażera 23", ale sobie pożyczyłam.
Szacuny
1
Napisanych postów
19
Wiek
35 lat
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
1975
Witam,odzywam sie po dlugim czasie. Ostatecznie wzialem diete od dietetyka lecz nie moglem jej stosować zbyt dlugo poniewaz za 2 tygodnie po mialem zabieg wyciecia migdalkow.
Przez ostatni miesiac jadlem same jogurty,ogolenie samo packowate jedzienie typu kremy kaszki itp poniewaz nic nie moglem przelknac Przez ta glodowke schudlem 8 kg. sylwetka bardzo sie zmienila.Dodam ze przez ten okres nie moglem wogole cwiczyc. Pierwszy tydzien wprowadzam normalne jedzenie i widze juz efekt jojo. Moje pytanie brzmi jak mam wrocic do zbilnasowanej diety,jak mam liczyc teraz zapotrzebowanie dzienne. Jak z aktywnoscia fizyczna. Prosilbym o pomoc.
Zmieniony przez - kolon69 w dniu 2017-08-01 15:40:11
"Jeszcze nie jest ze mną tak żle, żeby robaki zaczynały mlaskać na mój widok, kiedy jadę wózkiem po łące..." nie moje tylko Sebastiana Fitzka z "Pasażera 23", ale sobie pożyczyłam.
Szacuny
1
Napisanych postów
19
Wiek
35 lat
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
1975
Ciekawi mnie po prostu czy jezeli z glodowki spowodowanej zabiegiem gdzie mialem ok 1000 kcal skocze na np.2800 bo takie mialem przed to mimo cwiczen 4/5 razy w tygodniu nastapi ostre przybranie masy tluszczowej.czy mam stopniowo wprowadzac ilosc kcal.
Szacuny
3185
Napisanych postów
15808
Wiek
36 lat
Na forum
8 lat
Przeczytanych tematów
146709
Miesiąc nie jest w stanie aż tak narobić, by nie móc wrócić, skoro mozesz ćwiczyć, to weszłabym na okolice zerowego(-10-15%) na pewno podejdziesz nieco wodą, uzupełni się glikogen i treść jelitowa, ale waga w około 3-4 tyg dojdzie do siebie.
Szacuny
1717
Napisanych postów
27216
Wiek
29 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
516400
Tak jak poprzednicy wyżej.
Wbrew temu co Ci się wydaję, powolne dodawanie kalorii może sprzyjać otłuszczeniu bardziej niż gwałtowny skok. Powolne dodawanie kalorii będzie jedynie przedłużało niekorzystną ekspozycję organizmu na działanie deficytu.
Szacuny
134
Napisanych postów
702
Wiek
42 lat
Na forum
6 lat
Przeczytanych tematów
10354
deja vu
Z własnej perspektywy - śniadania bt też lubię i mi odpowiadają ale... Są osoby, którym produkty typu boczek wpływają na poziom cholesterolu (widzę po sobie). Można zjeśc bt bez boczku albo dać go niewiele, dla smaku, bo to jednak wędlina, konserwanty... Nie odważyłabym się na 200 g tłuszczu w diecie. Nie eliminowałabym ww, nie ma co ich demonizować. Wszystkie paleo i tłuszczówki niejako pomijają milczeniem fakt, że ludzie w dawnych czasach nie żywili się jałowym filetem z kurczaka, ale jedli z mięsa wszystko - mózgi, oczy, nerki, co zapewniało im dużo wiecej mikroelementów. Poza tym przy nadciśnieniu to warto byłoby sprawdzić, czy jest pierwotne czy wtórne (na celownik bierzemy nerki, oczy, serducho), bo czasem nadciśnienie jest konsekwencją innych schorzeń i na inne organy może wpływać
.
nie zgodze sie, paleo nie ma takich zasad. Patrzysz powierzchownie i mozesz przez to wprowadzic kogos w blad. paleo raczej wyklucza czesc produktow niz zabrania jedzenia miesa w jakiejkolwiek postaci...zupelnie - skad ten pomysl? to, ze bawol kiedys byl inny. niewiele znaczy...czlowiek tez;)
Szacuny
3421
Napisanych postów
8469
Wiek
48 lat
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
407869
A może przeczytaj jeszcze raz? Bo ja nigdzie nie napisałam, że paleo zabrania jedzenia mięsa Generalnie nawet się do zasad paleo nie odniosłam, poza tym, że paleo to nie tylko filet z kurczaka.
"Jeszcze nie jest ze mną tak żle, żeby robaki zaczynały mlaskać na mój widok, kiedy jadę wózkiem po łące..." nie moje tylko Sebastiana Fitzka z "Pasażera 23", ale sobie pożyczyłam.