...
Napisał(a)
night że tak zapytam w imieniu susełka, a co sadzisz zeby zrobic dobra redukcję, lato wydaje sie idalne tym bardziej ze ciezko w siebie wciskac jedzenie gdy jest goraco, i pozniej z glowa masowac?
...
Napisał(a)
Moim zdaniem redukować nie ma z czego. Masy jako masy (nie lubię tego określenia i takiego ustawiania celu) bym nie robiła. Raczej bym to nazwała pracą nad poprawą jakości. Nie ma tu powodów do głodowania jeśli o dietę chodzi. Jak już to bym treningiem i jego intensywnością działala aniżeli obcinała kalorie jeśli jednak miał by zostać cel bliższy redukcji
...
Napisał(a)
Tak jak eve napisała - ja tam też nie bardzo widzę sens redukcji. Efekt wcale nie będzie fajny. Krata na brzuchu kosztem spadków z nóg czy całej góry - ja tego nie widzę. A co do sylwetki to raczej taka rekompozycja by była dobrym wyjściem. Powoli, spokojnie sobie budować fit sylwetkę. Nie ma przeciwwskazań żeby oprócz treningu siłowego robić coś jeszcze. W końcu są wakacje i można z tego w pełni korzystać - rower, pływanie, wędrówki i co tam tylko sobie wymyślicie. Jak gorsza pogoda można dać jakiś interwalik - raczej monotonnych aerobów bym nie polecał.
BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!
...
Napisał(a)
Czyli zakladajac ze suselek caly czas progresuje na ciezarach i przy diecie 2 tys kcal waga stoi w miejscu a sylwetka sie zmienia, zostawic wszystko jak jest, przy stagnacji pare dni przerwy, cofnac sie z ciezarami o 30% i zasuwac dalej?
...
Napisał(a)
Ja myślę że tam nawet można dodać co nieco i też nie przytyje. A nawet jeśli się coś takiego zauważy to można zintensyfikować treningi albo dodać sobie jakąś fajną dodatkową aktywność. Warto w tym zakresie poeksperymentować. A co do progresowania - to nie zawsze warto kierować się tylko ciężarami. Czasem warto postawić na inny zakres powtórzeń, jakieś metody intensyfikacyjne lub inną objętość. Bo niestety bywa tak że prąc w te ciężary zaczynamy to robić kosztem zdrowia. Siła przychodzi szybciej niż są w stanie na przykład rozwijać się nasze ścięgna. także dokładanie jest ok - ale okresowo warto stawiać też na inne kwestie i dawać sobie trochę wytchnienia od celu ciężarowego.
BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!
...
Napisał(a)
piekna figura
i super poprawa pupy
i super poprawa pupy
...
Napisał(a)
Bziu, dziekuje
Dziekuje za rady, przemyslalam wszystko co napisaliscie. Na poczatku w ogole nie chccialam slyszec o tym, ze mam dolozyc kalorii, chcialam sie redukowac
Night w takim razie dodaje kalorii, powoli po 50 tyg i bede obserwowac co sie dzieje. Finalnie dobic do 2200 czy isc wyzej?
Trening zostaje, ale ze w gornych partiach z ciezarami chyba dochodze do maxow to bede dodawac powtorzenia. Nogi i tylek chetnie przyjma jeszcze troche zelastwa Dodatkowo dodam interwaly dwa razy w tygodniu, bo zalezy mi zeby nie zalac sie zbytnio, a dobudowac najwiecej jak sie da W te wakacje i tak nie wystapie na plazy, wiec delikatnie sie zmasuje i zobaczymy jak zareaguje na to moj tylek
Dziekuje za rady, przemyslalam wszystko co napisaliscie. Na poczatku w ogole nie chccialam slyszec o tym, ze mam dolozyc kalorii, chcialam sie redukowac
Night w takim razie dodaje kalorii, powoli po 50 tyg i bede obserwowac co sie dzieje. Finalnie dobic do 2200 czy isc wyzej?
Trening zostaje, ale ze w gornych partiach z ciezarami chyba dochodze do maxow to bede dodawac powtorzenia. Nogi i tylek chetnie przyjma jeszcze troche zelastwa Dodatkowo dodam interwaly dwa razy w tygodniu, bo zalezy mi zeby nie zalac sie zbytnio, a dobudowac najwiecej jak sie da W te wakacje i tak nie wystapie na plazy, wiec delikatnie sie zmasuje i zobaczymy jak zareaguje na to moj tylek
...
Napisał(a)
Myślę że te 2200 to dobre założenie - zawsze jeśli okaże się za bogato to można uciąć trochę i po kłopocie. Co do interwałów - też dobry pomysł. Ale może nie koniecznie na siłowni. Może jakiś rower w plenerze, rolki itp. Szkoda kisnąć pod dachem jak jest ładnie.
BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!
...
Napisał(a)
Night z jednej strony szkoda kisnac, z drugiej bedac na izoteku nie moge sie wystawiac na slonce, a do konca sierpnia mam kuracje. Wiec bede musiaal pokombinowac z interwalami zeby wilk byl syty i owca cala
Chociaz i tak rolki juz ustuteczniam regularnie w niedzielne poranki
Chociaz i tak rolki juz ustuteczniam regularnie w niedzielne poranki
...
Napisał(a)
Nic wbrew zdrowiu. Jak nie można na słońcu to nie można. Niemniej jednak ruch na świeżym powietrzu to taka fajna odskocznia od rutyny.
BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!
Poprzedni temat
Trening dla mojej kobiety do oceny
Następny temat
DT Lexi - ku spełnieniu marzeń / pods. s. 70, 142
Polecane artykuły