Ghorta - Konkurs Krata Na Lato 2017

6ripley

To jest jakaś klątwa wielkanocna bo też mam podobny problem .

Bez mrugnięcia okiem mogę wymienić ze cztery takie klątwy z imienia

FBW + wiosła/bieganie - redukcja nr 2

Tydzień 4, DNT+ (poniedziałek-wtorek 24-25.04.17r.)



Spacery do/z pracy i we wtorek, na przerwie w robocie, udało się jeszcze pół godziny po parku połazić.
Poza tym poniedziałek beztreningowy, a we wtorek wpadł kompleks sztangowy - tym razem Cosgrove's Evil 8 - z ciężarem 20 kg.
Czas 16:44 z wliczonymi przerwami po 90 sekund między seriami.
A na koniec zrobiłam jedną serię miśka jeszcze - tu już sił brakowało. I brzuch.



Na razie muszę odstawić wiosła w kąt zanim kupię jakieś podkładki, żeby nowej podłogi nie porysować ergometrem. Także będą wpadać zamiast wioseł kompleksy. No i może w maju uda się wrócić do truchtania, bo kopyto powoli jakby lepiej.





Okno: 11:00-22:00 (założenie ca 10h)

Założenia: 1910 kcal (B: 130g, T: 70g, W: 190g)
Dostarczono: 1 946,8 kcal 160,8 g(33,0%) 69,6 g(32,1%) 170,0 g(34,9%)

Zielsko: pomidory papryka, ogórki kiszone, mandarynki, banan, jabłka
W wodopoju: mięta, woda mineralna, malina z cytryną, cola zero, BCAA na wodzie

1. Ciasto białkowe, orzechy, owoc
2. Mięso z udźca indyka, warzywa na patelnię, zielsko
3. Udziec z indyka, mozzarella, razowiec, pomidor, banan





Zmieniony przez - Ghorta w dniu 2017-04-26 22:47:09

FBW + wiosła/bieganie - redukcja nr 2

Tydzień 4, DT1 (środa 26.04.17r.)



Rozgrzewka: wymachy, krążenia, przysiady bez obciążenia, podskoki.

Zestaw A

1. Przysiady tylne 5s 6-8:
8x 20(r) 25/25/30/30/35 kg
8x 20(r) 25/25/27,5/30/32,5 kg
8x 20/22,5/25/27,5/30 kg

2. Wiosłowanie nachwytem 5s 6-8:
8x 20/22,5/22,5/25/25 kg
8x 20/22,5/22,5/25/25 kg
8x 20/22,5/22,5/25/25 kg

3. Wyciskanie na ławce poziomej 5s 6-8:
8x 22,5/25/27,5/27,5/27,5 kg
8x 20(r) 22,5/25/25/27,5/27,5 kg
8x 20/22,5/22,5/25/25 kg

4. Wyciskanie sztangi stojąc (OHP) 5s 6-8:
8x 15/17,5/17,5/17,5/20 kg
8x 15/17,5/17,5/17,5/20 kg
8x 17/5,/17,5/17,5/20/20 kg

5. Wyciskanie wąsko z flarowaniem łokci na boki 5s 10-12:
10x 15/17,5/17,5/17,5/20 kg
10x 15/17,5/17,5/17,5/20 kg
8x 10/15/15/17,5/17,5 kg

6. Uginanie stojąc z prostą sztangą 5s 10-12:
10x 12,5/12,5/15/15/15 kg
10x 12,5/12,5/12,5/15/15 kg
8x 10/12,5/12,5/15/15 kg

7. Brzuch - freestyle:
spięcia 2x10, russian twist 1x10 na stronę (5kg)

Cały trening kondycyjnie jakoś lepiej niż poprzednie. W siadach ogarniam dalej technikę, reszta treningu ok i w sumie bez historii. W OHP ciut więcej siły niż ostatnio, w WL za to jakoś ciężko.
Ta dziura na zrzucie z suunto to walka ze znikającym zapisem pulsometru - musiałam spauzować trening i ogarnąć pasek do pomiaru tętna, bo gubił pomiar.






Okno: 9:45-22 (założenie ca 10h)

Założenia: 1910 kcal - pierwszy dzień LC
Dostarczono: 1 907,6 kcal 147,2 g(30,8%) 55,6 g(26,2%) 205,8 g(43,0%)
Makro jest mocno orientacyjne, bo kanapka była kupna i nie wiem do końca ile czego w niej siedziało.

Zielsko: papryka, pomidorki koktajlowe, ogórki kiszone, grejpfrut, banan
W wodopoju: zielona herbata, mięta, woda mineralna, herbata owocowa, morwa biała, BCAA na wodzie

1. Twaróg z owocami i orzechami + kanapka z kurczakiem
2. Kaszotto z udźcem indyka
3. Zupa z kurzej piersi z mieszanką warzyw i soczewicą + migdały i tahini





Zmieniony przez - Ghorta w dniu 2017-04-26 23:00:16

FBW + wiosła/bieganie - redukcja nr 2

Tydzień 4, DNT+ (czwartek 27.04.17r.)



Spacering + bear complex.
5 rund miśka po 5 repsów i na koniec brzuch - planki i spięcia.






Okno: 11:00-21:45 (założenie ca 10h)

Założenia: 1910 kcal (B: 130g, T: 70g, W: 190g)
Dostarczono: 1 952,2 kcal 143,1 g (29,3%) 68,8 g (31,7%) 191,1 g (39,1%)

Zielsko: pomidory, ogórki kiszone, grejpfrut i wsad do zupy i babki ziemniaczanej
W wodopoju: mięta, woda mineralna, morwa biała, cola zero

1. Omlet, grejpfrut, orzechy
2. Kaszotto z udźcem indyka, warzywa
3. Babka ziemniaczano-warzywna + big milk
4. Zupa na kurzym cycu i warzywach



I taki treningowy kawałek z dziś:






Zmieniony przez - Ghorta w dniu 2017-04-27 23:04:18

Nie myślałaś o wymianie wiosłowania ze sztangą na wiosłowanie ze sztangielką w podparciu?

Średnio mi pasuje do tego konkretnego dnia treningowego taka zmiana. Ćwiczę w domu i dodatkowe żonglowanie obciążeniami i wymiana sztangi na hantle jest nieco upierdliwa w obsłudze. No i lubię wiosło sztangą.

A czemu taką zmianę bym miała rozważać (poza ewentualną myślą o nierozwalaniu sobie kręgosłupa)?

No właśnie tę kwestię o której wspomniałaś autor miał na myśli Myślę, też, że spokojnie mogłabyś wiosłować obciążeniem większym niż 50% ze sztangi

No ale ja na razie mam w wiośle mało klamotów. W zeszłym roku się zatrzymałam na 40 kg i pewnie jak wrócę do tego ciężaru, to zacznę kombinować jak tu plecy odciążyć.
Myślałam wstępnie o wiośle w półleżeniu na ławce skośnej - coś w tym stylu:

Takiego ułożenia nie polecam. Cycki sobie poturbujesz, a do tego ruch strasznie krótki

Mam dłuższą ławkę, więc cycki będą bezpieczne - nie wylądują raczej na krawędzi. No i mam lepszy rozmiar i bardziej elastyczne niż ten pan na filmiku.
Ale, że ruch krótki to prawda.
NA razie zostanę z tym co mam w planie, jak się zrobi ciężej na kiju, będę kombinować.