SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

JarekSFD trenuje

temat działu:

Po 35 roku życia

słowa kluczowe: ,

Ilość wyświetleń tematu: 20186

Nowy temat Temat Zamknięty
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51566 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
panteon
Jak lektura KETOZY?
Jestem około setnej strony. Autor w pierwszej części opisuje okres adaptacji do diety. Bardzo fajnie podszedł do sprawy i zaznacza co dzieje się z organizmem na danym etapie adaptacji tzn. dzień po dniu praktycznie. Więc czytelnik wie co się dzieje w jego organizmie i co będzie odczuwał w danym przedziale dni.
Co do samej ketozy wyjaśnia, że po okresie adaptacji można spokojnie wciągać do 100 g węgli dziennie, by nadal pozostawać w ketozie. To by wyjaśniało np. to, że Maceek jest w ketozie jedząc 60 g węgli + 400 g surówek, po prostu jest zaadoptowany i taka ilość go z niej nie wybije.
Wyjaśnia też czym się różni ketoza od diety tłuszczowej, to akurat bardzo ciekawe było dla mnie.
Jeszcze 2/3 książki przede mną więc niczego więcej nie napiszę



Wczoraj zakończyłem dzień na 3000 kcal, a w nich było tylko 30 g węglowodanów. Miałem jedną chwilę słabości, ale przetrwałem
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 4723 Napisanych postów 10989 Wiek 51 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 552700
JarekSFD

Miałem jedną chwilę słabości, ale przetrwałem

Mój Ty bohaterze

Dni słabości to będziesz miał za miesiąc, dwa, szukając usprawiedliwienia dla batonika.
-Mały był, szybko go zjadłem. Nic się nie stało, bo od dawna lecę na tłuszczach.

Jak wysoko stoisz z białkiem?
1

When you have to shoot...Shoot! Don't talk
Strava - https://www.strava.com/athletes/11696370

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51566 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
_Szajba_
Mój Ty bohaterze

Dni słabości to będziesz miał za miesiąc, dwa, szukając usprawiedliwienia dla batonika.
-Mały był, szybko go zjadłem. Nic się nie stało, bo od dawna lecę na tłuszczach.
Nie twierdzę, że nie
Ja nie celuję w ketozę, a w tłuszczówkę! Przedział do maksymalnie 120-150 g węgli dziennie (im mniej tym lepiej), aczkolwiek chciałbym wbić się w to poprzez ketozę (ten pierwszy okres). Kiedyś czytałem książkę doktora Wolfganga Lutza i on pisał, że u osób czynnie uprawiających sport trzymanie poziomu węglowodanów do 150 g daje takie same efekty jak u osób biernych sportowo, które mają węglowodany na poziomie do 70 g dziennie.

_Szajba_
Jak wysoko stoisz z białkiem?
Białka nie zamierzam ściśle kontrolować, wczoraj tak na oko wyszło go ze 135 g.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
ojan Jan Olejko Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12132 Napisanych postów 30543 Wiek 75 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 1131022
" Kiedyś czytałem książkę doktora Wolfganga Lutza i on pisał, że u osób czynnie uprawiających sport trzymanie poziomu węglowodanów do 150 g daje takie same efekty jak u osób biernych sportowo, które mają węglowodany na poziomie do 70 g dziennie. "

No właśnie!
Ilości są zależne od tego co się robi, ile się robi a także od wielkości tego co coś robi
Inne są dla takiego mikrusa jak ja a inne dla np. Fanaslaska.
1
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51566 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
ojan
No właśnie!
Ilości są zależne od tego co się robi, ile się robi a także od wielkości tego co coś robi
Inne są dla takiego mikrusa jak ja a inne dla np. Fanaslaska.

Cała kwintesencja, trzeba dobierać wszystko pod siebie. Wracając do myśli, polskie guru dietetyki klinicznej tj. Iwona Wierzbicka również wspominała o tym, że sportowcy mogą (a nawet powinni) spokojnie do 150 g węgli dziennie zjadać. Wiadomo, że chodzi tu o osoby trenujące te 5-7 razy w tygodniu a nie 3 x po 45 minut...
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 803 Napisanych postów 2016 Wiek 47 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 128018
JarekSFD to jest właśnie najciekawsze we wszystkich modelach żywieniowych, że na każdego inaczej działa.
Osobiście lubię sprawdzać co można, co nie na sobie a nie patrzeć na sztywne zasady. Pamiętam jak zrobiłem sobie "dzień dziecka" i sprawdzałem wybicie z keto jedząc lody. Przez cały dzień jedząc to co zazwyczaj na keto zjadłem dodatkowo 30 kulek lodów, średnio na 4-6 kulek przypadał wafelek, a raczej wafel. Ketonurnia znikała, a ketony we krwi nadal były. Nisko bo nisko ale były. Kolejny raz dałem "dzień batona", weszło 26 sztuk. Wybierałem takie, które nie miały syropu glukozowo-fruktozoweg. Miały orzechy, a kakao min 80%. W te dni popijałem jakieś 20-30ml MCT. Efekt ten sam, ketony były ketonurii nie.
Na keto po adaptacji można wszystko ale z głową, bo kto by się opychał lodami i batonami zamiast normalnie jeść.
Także z własnych doświadczeń wiem, że opowieści, że keto to masakrycznie ciężko, że trzeba bardzo zwracać uwagę bo wybije, bo coś tam, bo ogólnie sekta, bo jak wybije to normalnie kara śmierci, można wsadzić między bajki.
Do tego moja rada: jak zdarzy się dzień zupełnego wywalenia z keto nie ma co panikować. Iść spać a następny dzień zacząć treningiem siłowym. Nic nie powoduje tak silnej ketozy jak wysiłek siłowy....i to u każdego. Chyba że wali węgle podczas treningu ale to by trzeba dokładnie sprawdzić.
P.S. pizzy i fastfoodów nie sprawdzałem bo poprostu ich nie lubię
1
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51566 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Dzięki Maceek za te kilka słów od Ciebie, zawsze warto posłuchać praktyka, a nie tylko teoretycznych wywodów

Będę na razie oszczędny w słowa, gdyż jeszcze daleka droga przede mną jeśli chodzi o kwestię adaptacji, która niekoniecznie musi skończyć się powodzeniem...


Dzisiaj już 9200 kroków zrobionych przeze mnie. Deload mam zaplanowany na 7 dni tj. do piątku, ale nie wiem, czy się nie złamię i nie pójdę już w piątek pakować, bo ciężko jest
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 4723 Napisanych postów 10989 Wiek 51 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 552700
JarekSFD
.... aczkolwiek chciałbym wbić się w to poprzez ketozę (ten pierwszy okres).

_Szajba_
Jak wysoko stoisz z białkiem?
Białka nie zamierzam ściśle kontrolować, wczoraj tak na oko wyszło go ze 135 g.


No i właśnie w tym rzecz, że przy wyższej podaży protein, możesz mieć problemy z wejściem w ketozę. W początkowym okresie zalecałbym zejście z białkiem do ok 0,8g/kgmc. Później można podbić.
1

When you have to shoot...Shoot! Don't talk
Strava - https://www.strava.com/athletes/11696370

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51566 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Szajba, dzięki za rady


Wczoraj drugi dzień na LC-HF. Zjedzone 3000 kcal a w nich tylko 25 g węgli. Wieczorem znów chwilowa niepohamowana chęć na węgle, ale przeszło o do teraz już spoko Zobaczymy, czy faktycznie przejdzie
Jeden z wczorajszych:

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51566 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Dzisiaj już około 1:10 marszu.

Na śniadanko jajecznica z boczkiem i pieczarkami.
Później makrela z przyprawami, do tego kapusta kiszona i kilka oliwek.

Adaptacja przebiega książkowo, wszystkie objawy u mnie występują Dobrze, że przeczytałem książkę Dobropolskiego, więc wiem czego się spodziewać. Raz lub dwa razy dziennie (dzisiaj już po śniadaniu) wymyśla się w głowie najróżniejsze powody, by dostarczyć grubych ilości szybkich węglowodanów Dosłownie masakra. Do 7 dni ma to minąć, obym się nie złamał do tego czasu!
Nowy temat Temat Zamknięty
Poprzedni temat

Nowa siłownia, czy taki zestaw mi starczy?

Następny temat

DT W Z O R EK

WHEY premium