Nie przynudzając - mam 26 lat, mój staż na siłowni to ok 3 lata. Niestety na kolejne 4 porzuciłem wszelką aktywność fizyczną. Niedawno zdecydowałem się jednak na rekonstrukcję sylwetki
Niegdyś :
Wzrost : 175cm
Waga : 72,5 kg
Biceps : 40cm
Udo : 47cm
Pas : 87 cm
Po 4 latach braku aktywności
Wzrost : taki sam :)
Waga : 97kg
Pas : 106
Udo : 63
Biceps : nawet nie wiem.
Warto wspomnieć, że pewne próby zrzucenia balastu podejmowałem już wcześniej, Jednak (nie wiem czy ze względu na to, że jestem już trochę starszy), pomimo diety (ułożonej solidnie) i ćwiczeń rezultat był niewielki. Rezultaty pojawiły się dopiero, gdy zastosowałem Dietę Kopenhaską i inne wynalazki dla odchudzających się dziewczynek.
Obecnie :
Wzrost : Niestety taki sam :)
Waga : 87kg
Pas : 100
Udo : 55
Biceps : 40
Do sedna. Od dwóch tygodni jestem na redukcji. Moja dieta to ok 1900-2000kcal, przy czym warto zaznaczyć, że spożywam jedynie 50 g węglowodanów - resztę energii dostarczam z białka (główne źródło) oraz tluszczy. Trening 5-6 razy w tygodniu, każdego dnia robię intensywny trening jednej partii mięśni, 10-13 serii od 12 do 20 powtórzeń z przerwami rzędu 20-30 sekund. Następnie, ubrany w pas na brzuch oraz bluzę udaję się na bieżnię, gdzie przez 40 min biegam z prędkością 7km/h pod maksymalnym kątem nachylenia, spalając przy tym ok 800kcal. Michę generalnie trzymam - zdarzyło się, że znajomi zaprosili mnie na piwo i nie umiałem odmówić. Wypiłem dwa piwa, a spożyte w nim kalorie odliczyłem po prostu od swojej codziennej ilości. Ale było to tylko raz. Mam problem z retencją wody, dlatego staram się wypijać jej ok 4l dziennie, łącznie z wodą wypitą podczas treningu
Typowy dzień wygląda tak
1. Śniadanie : Odżywka białkowa
2. II śniadanie : 300 g mięsa z kurczaka/indyka lub polędwicy sopockiej , 1 pomidor
Trening
3. Posiłek III : 300 g mięsa z kurczaka/indyka lub polędwicy sopockiej , 1 pomidor
4. Posiłek IV : 100g łososia
5. Posiłek V : Odżywka białkowa
Po 10 dniach się zważyłem i wiecie co? I g****... waga pokazała raptem 0,6kg mniej. Zamiast 86:6 było 86.0
Postanowilem się nie poddawać.
Szczyt mojej frustracji nastąpił dzisiaj - po 16 dniach diety waga wzrosła do 87,0 kg.
Zauważyłem jednak bardzo niewielkie zmiany w sylwetce. W pasie 1cm mniej, biceps za to jest bardziej uwypuklony, a plecy nieco spuchnięte, w porównaniu z początkiem redukcji. Jednak i tak te rezultaty nie są zadowalające.
Jakieś sugestie? Zna ktoś potencjalne powody takiego stanu rzeczy?
Jeżeli to w czymś pomoże, to w załączniku zamieszczam zdjęcia sylwetki. Sprzed 2 tygodni i obecnie.
I w ogóle, ma ktoś pomysł jaki jest mój typ sylwetki? Bo od zawsze opinie były bardzo różne. I sam już nie wiem.
Z góry dziękuję za pomoc,
Zmieniony przez - Bimbrownikus w dniu 2017-01-25 13:21:40