Tassotti: Nie mozemy zawsze pokazywac wielkiego show
Podczas wczorajszego Studio Milan połączono się telefonicznie z Mauro Tassottim. Asystent trenera Ancelottiego mówił o ostatnim remisie z Chievo: "Nie sądzę, że możemy zawsze osiągać wyniki i jednocześnie pokazywać na boisku wielkie show. Po przerwie zimowej zespół osiągnął wyśmienitą formę, ale słabsze mecze mogą się zdarzyć, zwłaszcza przy takim wysiłku i meczach co 3 dni. Każdy
spadek formy nie jest fizyczny czy psychologiczny, ale normalny. Mieliśmy ciężki mecz z Deportivo, które jest silną drużyną i mimo, że wygraliśmy to zużyliśmy dużo energii. Nie jest łatwo być w 100% przygotowanym na każde spotkanie. Niezależnie od tego musimy pochwalić Chievo: zagrali naprawdę dobrze, z agresją i mądrze taktycznie. Daliśmy im zbyt dużo miejsca i czasami zostawialiśmy ich napastników sam na sam z naszymi obrońcami. Zespoł trenera Del Neri miał cały tydzień na przygotowanie się do tego meczu, podczas, gdy my trenowaliśmy do niego tylko w sobotę. Jednak mimo tego udało nam się wyrównać i nie była to tylko kwestia szczęścia." Poza wielką determinacją, dużą rolę w doprowadzeniu do remisu odegrali zawodnicy, którzy mecz rozpoczęli na ławce rezerwowych: "Wejście Shevchenki, Rui Costy i Ambrosiniego dodało nam skrzydeł, zagrali naprawdę dobrze, Sheva strzelił bramkę, Ambro wywalczył wiele piłek i prawie udało mu się zdobyć gola, natomiast Rui Costa zaliczył asystę. Wyrównanie było wynikiem naszego charakteru i umiejętności." O rotacji zawodników: "Przeciwko Chievo słusznie pomyśleliśmy, że wystawimy tych zawodników, którzy do tej pory spisywali się bardzo dobrze. Uważaliśmy, że zespoł dojdzie do siebie po wtorkowym meczu i testy wypadły dobrze. Nikt nie miał prognozy na możliwy spadek formy. My, sztab szkoleniowy i zawodnicy, zawsze patrzymy na kondycję. Będziemy to kontynuować przede wszystkim podczas tego tygodnia. Większość zawodników nie wróci do czwartku ze zgrupowań swoich reprezentacji, Brazylijczycy dopiero w piątek. Mamy nadzieję, że wrócą w pełni zdrowi i w dobrej kondycji, a później przyjrzymy się im przed niedzielnym meczem z Modeną." Następnie Tassotti mówił o Cafu i Pancaro: "Zawsze staramy się wykorzystać ich wielki potencjał w ataku, ale jeśli obaj atakują, to wówczas mamy tylko dwóch obrońców z tyłu. W tym przypadku Pirlo i Gattuso mają za zadanie wspomagać obronę. Cafu i Pancaro dają nam dużą przewagę, dośrodkowania i ważne asysty, które wszyscy widzieli. Czy Cafu jest lepszym atakującym? Broni także bardzo dobrze, jest zdeterminowany, trudny do pokonania i jesteśmy z niego bardzo zadowoleni." Na koniec jeszcze ostatnie słowo o meczu z Chievo: "Strzeliliśmy na 2-2 w finałowych sekundach, a jeden z naszych rywali do tytułu przegrał, co stało się także, gdy zremisowaliśmy z Lecce. To dobry znak."