Redukcja po CC.

Hej. Nigdy nie mialam szczegolnych problemów z waga ale 4 miesiece temu mialam cesarskie ciecie. Drugie dziecko. Przytylam w ciazy az 26kg ze wzgledu na nakaz lezenia ( na patplogi ciazy). Do tej pory schudlam 17kg. Na ten moment waze 67kg przy wzroscie 169. Moja wymarzona waga to 58kg. Brzuch rece w fatalnym stanie. Moj pomysl na walke z tym jest taki; jem ok 1600-1700kcl glownie kanapki z ciemnym pieczywem wędlina drobiowa i warzywa bez ograniczeń, drob i ryby.brazowy ryz lub makaron. Jezeli smaze to na oleju kokosowym, do warzyw ew oliwa z oliwek. Dodam ze nie mogę nabiału( karmie piersia i dziecko nie toleruje).pije wode zielona herbate wode z cytryna i na treningu izotonik. Lykam omega 3.Glodna nie chodze;) trenuje 4 razy w tyg po ok 1,5h trwning obwodowy plus zajecia na kręgosłup i fat burning. Czy cos robie zle?? Ew co mogę jeszcze zrobic?! Bede baardzo wdzieczna za pomoc.Pozdrawiam!!;)

Niedoczytalam. Ja też po cesarce w dzień porodu 20+ tydzień po 10+ i te 10 mi schodziły 8 miesięcy normalnego jedzenia i ruszania się tyle co z dzieckiem ale za to kresa mi się ładnie zeszła i skóra na brzuchu wciągnęła powoli. Ty chcesz za dużo i za szybko a jedząc za mało nie pomagasz swojej skórze i możesz zostać że zwisami.

Wypełnij ankietę naszego działu. Znajdziesz ja w temacie podwieszony z regulaminem działu . Wtedy będzie nam łatwiej Ci pomóc. Bez tych podstawowych informacji to troszkę wróżenie z fusów.

A co ginekolog na 4 x obwodowy plus te dwa jeszcze 4 miesięce po cesarce?

Cos mi sie wydaje, ze mozesz sobie fundowac niedozywienie jak karmisz.

2 razy obwodowy i raz fb i raz kręgosłup. Ale ja nie jestem glodna. Jem mase warzyw i drob. Jedyne z czego zrezygnowalam to wieprzowina maka i cukier. Na brak pokarmu nie narzekam. A ginekolog dal zielone swiatlo do cwiczen juz po 8 tyg.

Wedlina drobiowa to jest przetworzone mieso, no chyba, ze sama cos upieklas. Zrodlem zelaza jest czerwone mieso. Nie dosc, ze karmisz to jeszcze sie ruszasz. To jest czas na odzywianie wysokiej jakosci, a nie odchudzanie. Tluste miesa i zoltka jajek wskazane (chyba, ze jest problem) cholesterol jest w Twoim mleku i pomaga dziecku budowac blony komorkowe i mozg.

Kupilam pieczona piers z kurczaka. Ale to w sumie dobry pomysl.zrobię sama. Co do zelaza. Z tego co czytalam to indyk kurczak jagniecina i wolowina
Drob jem a wolowiny po prostu nie lubie. Kurza watrobke tez jem a oprócz tego przyjmuje zelazo w tabletkach na recepte. Jajka jak najbardziej jem.

nightingal

Wypełnij ankietę naszego działu. Znajdziesz ja w temacie podwieszony z regulaminem działu . Wtedy będzie nam łatwiej Ci pomóc. Bez tych podstawowych informacji to troszkę wróżenie z fusów.

Nie mam centymetra w tej chwili zeby sie zmierzyc. Wiek 27 lat. Waga 67. Wzrost 169. Nie biore antykoncepcji. Nie mam miesiaczki ( karmie). Biore omega 3 1 kapsulke i 1 tabletkę zelaza dziennie. Trenuje od 3 tygodni. Przez rok praktycznie brak jakiejkolwiek aktywnosci fizycznej. Zalezy mi na zrzuceniu wagi do 58kg i na ogólnej poprawie sylwetki. Nie moge spozywac nabialu. Jedynie mleko bez laktozy. Wszystkie badania ( morfologia, tarczyca, cukier ) ok.

1700 kcal to głodowa kaloryczność dla matki karmiącej. Jestem starsza, niższa i 1700 to i dla mnie mało. Generalnie dotychczas na tym forum odradzano karmiącym liczenie. Poszukaj dziennika Viki, to młoda mama https://www.sfd.pl/Viki_DT/pods._s.33,38/ciąża_s.45/powrót_s.71_-t1020109.html 

Dziękuję juz czytam.

też mi się wydaje, że kcal masz za mało
ja mam jakieś 2100, których czasem ciężko mi dojeść ale karmię, ćwiczę, kg po ciąży dawno poleciały (kwiecień 2016), z sylwetki jestem bardzo zadowolona i progresuje cały czas

i dodam jeszcze że też jestem niższa :)



Zmieniony przez - dexi712 w dniu 2017-01-17 18:58:37

Zmieniony przez - dexi712 w dniu 2017-01-17 18:59:37