Przedwczesny wytrysk

Zbyt długa gra wstepna duze podniecenie i gotowe

Ja znalazłem super poradnik dzięki któremu uporałem się z przedwczesnym wytryskiem :) Teraz zamiast jednej minuty wytrzymuje koło 20-30 :) Tutaj poradnik:
https://opoznijwytrysk
.wordpress.com/




Zmieniony przez - advans323 w dniu 2016-08-21 17:58:56

Zmieniony przez - advans323 w dniu 2016-08-21 17:59:18

Można spróbować male dawki leków przeciwdepresyjnych SSRI np paroksetyna/prozac. 1/4 tabsa super działa, w usa nawet typowo sie je na PW zapisuje, nie wiem jak w Polsce ale.efekt jest konkretny

Witam. Przeczytałem wszystkie komentarze i wyciągnołem wnioski których nie koniecznie będę tu przedstawiał. Chciałem zapytać tych którzy wrzucają sobie suplementy typu orgasm control itd. czy na prawdę myślą że połykanie takiej ilości chemi jest dla ich organismu zdrowe? Nie sądzę, to jednak chemia. W skład wchodzą może kwiatki z polanki ale nie w kształcie tabletki którą trzeba chemichnie powiązać.
Drugie pytanie z mojej strony to czy używając żelów na przedwczesny wytrysk, nie spowalniasz szczytowaniu twojej kobiety? W sumie to każdy z nas chce by partnerka szybciej i częściej dochodziła, czy nie? Czy pochwa po kontakcie z takim świeżo nałożonym żelu nie jest znieczulona?
Wasze opinie są tak podzielone, omijając tu oczywiście agentów od dodawania pozytywnych komentarzy danego produktu, że trudno jedt cokolwiek wybrać.
Ja dochodzę po 15-20 min ale czuję że ten czas się skraca, a i 15min jest mi za krutko. Dodam że moja kobieta jest ponad 10lar młodsza ode mnie. Ja mam 40. Nie do końca jestem przekonany co do żelu ale wolałbym to niż łykać tabletki które moim zdaniem działają psychotropowo jak Priligy ale w tak małej ilości że można ją sprzedawać bez recepty jako suplement.
Żel nie wydaje się być groźnym ale czy naprawdę działa? W sumie smarowanie raz przed stosunkiem jest o wiele lepsze jak łykanie pigółek omijając tu ciwczenia na które mało kto ma ochotę.
Co dzieje się z cip... po wysmarowaniu jej żelem?

Są prezerwatywy które mają przedłużać stosunek i rzeczywiście to robią aż może wystąpić problem i w drugą stronę.

Witam. Przeczytałem wszystkie komentarze i wyciągnołem wnioski których nie koniecznie będę tu przedstawiał. Chciałem zapytać tych którzy wrzucają sobie suplementy typu orgasm control itd. czy na prawdę myślą że połykanie takiej ilości chemi jest dla ich organismu zdrowe? Nie sądzę, to jednak chemia. W skład wchodzą może kwiatki z polanki ale nie w kształcie tabletki którą trzeba chemichnie powiązać.
Drugie pytanie z mojej strony to czy używając żelów na przedwczesny wytrysk, nie spowalniasz szczytowaniu twojej kobiety? W sumie to każdy z nas chce by partnerka szybciej i częściej dochodziła, czy nie? Czy pochwa po kontakcie z takim świeżo nałożonym żelu nie jest znieczulona?
Wasze opinie są tak podzielone, omijając tu oczywiście agentów od dodawania pozytywnych komentarzy danego produktu, że trudno jedt cokolwiek wybrać.
Ja dochodzę po 15-20 min ale czuję że ten czas się skraca, a i 15min jest mi za krutko. Dodam że moja kobieta jest ponad 10lar młodsza ode mnie. Ja mam 40. Nie do końca jestem przekonany co do żelu ale wolałbym to niż łykać tabletki które moim zdaniem działają psychotropowo jak Priligy ale w tak małej ilości że można ją sprzedawać bez recepty jako suplement.
Żel nie wydaje się być groźnym ale czy naprawdę działa? W sumie smarowanie raz przed stosunkiem jest o wiele lepsze jak łykanie pigółek omijając tu ciwczenia na które mało kto ma ochotę.
Co dzieje się z cip... po wysmarowaniu jej żelem?

Polecicie jakieś leki na przedwczesny wytrysk i apteki online? Z góry dziękuję.

Problem z przedwczesnym wytryskiem jest szeroko opisywany bo wielu mężczyzn boryka się z tym tematem. U młodych mężczyzn jest to przede wszystkim "duże napięcie", .... Wraz z doświadczeniem problem ten może minąć, jednak u niektórych nie mija. Wtedy proponowane sa rożne techniki opóźniania od "masażu:, poprzez suplementy ( nic niedające) , prezerwatywy opóźniające, maści znieczulające, aż po tabletki z grupy SSRI. Uważam , że po pierwsze należy porozmawiać z partnerką o problemie - niestety nie rozmawiamy z partnerkami bo sie boimy kompromitacji, etc. , a później ze specjalista w tej dziedzinie. Nierozwiązane problemy często sa przyczyną rozpadu związku, zdrad, depresji....

To niestety nie jest odpowiedź na moje pytanie (rozmawiałem już z partnerką o moim problemie) - proszę o polecenie jakiś konsultacji online z lekarzem i możliwością wystawienia recepty.

online na recepte chyba nikt Ci nie sprzeda leków.