Odnośnie jedzenia mam wrażenie że nic nie robię tylko jem wczoraj ciężko było mi zjadać do końca posiłki, a te z pracy podzieliłam na 3 (zamiast na 2). Zaraz po jedzeniu czuję się pełna, ale dość szybko głodnieję Sam "proces" jedzenia wydłużył się u mnie do 20-25 min, mam aparat na zęba i kasze, ryże, etc strasznie mi "zapychają druty" i "odblokowanie paszczy" przed kolejną dawką jedzenia trwa chwilę dłużej.
Wczoraj udało mi się zasnąć bez głoda, ale padłam już o 22:30, ale po raz pierwszy nie miałam problemu ze wstaniem jak zadzwonił budzik.
Zastanawiam się też jak rozkładać jedzenie jeśli chciałabym ćwiczyć rano przed pracą? Do pracy mam na 8:30, siłownię i pracę koło domu więc powinnam spokojnie się wyrobić tylko nie wiem co zjeść w takim układzie rano przed siłownią?
Poniżej dzisiejsze korytko
Zmieniony przez - Irea w dniu 2016-12-01 09:08:18