prośba o ocenę diety i planu

OK to skonsultuj proszę z fizjo najpierw co możesz robić a co nie a potem spróbujemy Ci ten trening dopasować do zaleceń

Niestety musiałam się wstrzymać z ćwiczeniami do końca fizjoterapii ( włącznie z ograniczeniem chodzenia a na siłowie mam spory kawałek do przejścia).
Z achillesem jest dużo lepiej niż było na początku,” stan zapalny” utrzymuje się przy przyczepie do pięty więc pewnie jeszcze będe się z tym męczyć przez pare miesięcy.
Trudno za głupotę się płaci musze swoje odcierpieć, na szczęście głównie psychicznie, bo stopa nie boli utrzymuje się tylko trzeszczenie.
Na chwilę obecną mogę ćwiczyć nogi leżąc albo siedząc ale ścięgno ma się nie napinać z obciążeniem więc nie ma za dużego pola manewru.
Trochę rozbudowałam wcześniej wrzucony plan, na nogi dwa razy to samo bo nic innego nie przychodzi mi do głowy. Zobaczę jeszcze jak to wyjdzie czasowo bo jak dodam rozciąganie i ćwiczenia na stopę to pewnie trochę się zejdzie, a chciałabym się zmieścić w 1,5godziny najwyżej utnę dwa ostatnie ćwiczenia.

1 podciąganie na gumie
2 rozpiętki na ławce skośnej
3 prostowanie tułowia na ławce rzymskiej
4 unoszenie nogi w leżeniu bokiem
5 unoszenie nogi w podporze – nie wiem jak nazwać to ćwiczenie znalazłam taką maszynę
gdzie w klęku podpartym podnosi sie prostą nogę do góry a wałek jest nad kolanem
6a przywodziciele
6b odwodziciele
7 unoszenie ramion bokiem
8 uginanie przedramion ze sztangą
9 przyciąganie nóg w podporze

1 ściąganie drążka wyciągu górnego do klatki
2 ściąganie drążka wyciągu dolnego do brzucha
3 wyciskanie hantli na ławce skośnej
4 wyciskanie hantli na barki stojac
5 unoszenie nogi w leżeniu bokiem
6 unoszenie nogi w podporze
7a przywodziciele
7b odwodziciele
8 wyciskanie francuskie sztangi stojąc
9 przyciąganie nóg w podporze

z góry dziękuję za sugestie

I czas a krótką dietetyczą spowiedź
Przez pierwszy miesiąc dzielnie trzmałam się swoich założeń, a potem było już tylko gorzej,
ale raczej jakościowo niż ilościowo chociaż parę razy wpadło dużo więcej niż dwa tysiące.
Waga i wymiary prawie bez zmian więc na razie zostaję przy 2000 kal 130/65/225, najwyżej potem będę dokładać.

Niestety musiałam się wstrzymać z ćwiczeniami do końca fizjoterapii ( włącznie z ograniczeniem chodzenia a na siłowie mam spory kawałek do przejścia).
Z achillesem jest dużo lepiej niż było na początku,” stan zapalny” utrzymuje się przy przyczepie do pięty więc pewnie jeszcze będe się z tym męczyć przez pare miesięcy.
Trudno za głupotę się płaci musze swoje odcierpieć, na szczęście głównie psychicznie, bo stopa nie boli utrzymuje się tylko trzeszczenie.
Na chwilę obecną mogę ćwiczyć nogi leżąc albo siedząc ale ścięgno ma się nie napinać z obciążeniem więc nie ma za dużego pola manewru.
Trochę rozbudowałam wcześniej wrzucony plan, na nogi dwa razy to samo bo nic innego nie przychodzi mi do głowy. Zobaczę jeszcze jak to wyjdzie czasowo bo jak dodam rozciąganie i ćwiczenia na stopę to pewnie trochę się zejdzie, a chciałabym się zmieścić w 1,5godziny najwyżej utnę dwa ostatnie ćwiczenia.

1 podciąganie na gumie
2 rozpiętki na ławce skośnej
3 prostowanie tułowia na ławce rzymskiej
4 unoszenie nogi w leżeniu bokiem
5 unoszenie nogi w podporze – nie wiem jak nazwać to ćwiczenie znalazłam taką maszynę
gdzie w klęku podpartym podnosi sie prostą nogę do góry a wałek jest nad kolanem
6a przywodziciele
6b odwodziciele
7 unoszenie ramion bokiem
8 uginanie przedramion ze sztangą
9 przyciąganie nóg w podporze

1 ściąganie drążka wyciągu górnego do klatki
2 ściąganie drążka wyciągu dolnego do brzucha
3 wyciskanie hantli na ławce skośnej
4 wyciskanie hantli na barki stojac
5 unoszenie nogi w leżeniu bokiem
6 unoszenie nogi w podporze
7a przywodziciele
7b odwodziciele
8 wyciskanie francuskie sztangi stojąc
9 przyciąganie nóg w podporze

z góry dziękuję za sugestie

I czas a krótką dietetyczą spowiedź
Przez pierwszy miesiąc dzielnie trzmałam się swoich założeń, a potem było już tylko gorzej,
ale raczej jakościowo niż ilościowo chociaż parę razy wpadło dużo więcej niż dwa tysiące.
Waga i wymiary prawie bez zmian więc na razie zostaję przy 2000 kal 130/65/225, najwyżej potem będę dokładać.