Witam ponownie!
Zadowolony i wypoczęty po urlopie, z powakacyjnym nadbagażem
Niestety przed wyjazdem nie zrobiłem zdjęć ani pomiarów więc nie mogę porównać jak to wyglądało, jedyne co to podlało mnie wodą w ostatni dzień VLCD, nie wiem dlaczego.
Jakie plany na teraz?
- powrót do "siebie" - dziś VLCD (myśle około 1300-1500kcal), pewnie pociągne ze 3-4 dni to VLCD żeby woda zeszła i jelita się oczyściły trochę z toksyn
- plan treningowy?
FBW - opisze poniżej
- co dalej? zależnie od tego jak będę wyglądał po tym tygodniu to będę decydował, albo pociągne jeszcze niższe kalorie typu 1600-1700 albo wskocze na kalorie sprzed wyjazdu z rotacją
- mam nadzieję jakoś początkiem września zacząć już REVERSE, mimo że BF nie jest tak niski jak powinien to po prostu męczy mnie redukcja, a odsłaniać nie ma za bardzo co..
Dobra, co do wagi po powrocie to nie mam pojęcia, i pewnie prędko na wagę nie wejde, widzę co się dzieje w lustrze :D
Trening FBW
MC 3X8 / SIADY 3 X 8-12 (zakres taki bo brakuje mi ciężaru)
Podciąganie nachwytem szeroko 3x5 (na początku CC, potem będziemy dorzucać)
Wiosłowanie podchwytem sztanga 5x5
Wyciskanie płasko 5x5
OHP 5x5
Wyciskanie wąskie 5x5
Uginanie ramion sztangą 3x8
I to tyle, narazie powinno wystarczyć. Trening będzie wykonywany co dwa dni albo 4 razy w tygodniu, okaże się.
Myślę, że na początku października wskoczy jakiś FBW z podziałem na dni A i B.
Dziś będzie pierwszy trening, ciężary na 60-70% żeby po powrocie ciało jeszcze zdążyło się przystosować.