Warzywa to najczęściej pomidory, papryka, cukinia, ewentualnie jakaś sałata, ogórek. Po tych nic się nie dzieje. Z reguły daję po jednym, lub połowie z każdego co wymieniłam. Wody staram się pić dużo, choć nie liczę tego akurat. Teraz też staram się robić pł godzinne odstępy od posiłków. Z 1,5l piję na pewno. Po bananach tak samo jest wszystko ok, tylko nie wiem, czy to dobrze jeść po 3 dziennie? Ja co prawda jem dzień w dzień po 2 banany już od lat, bo je bardzo lubię, dodają energii itd, ale zaczęłam się zastanawiać, czy to nie przesada. Wszyscy już mi wytykają te banany.
Co do śniadań to ja nie wiem, czy mogę dołożyć sobie więcej np. 70g kaszy jaglanej lub ryżu a nie 50? Ostatnio trochę łączyłam to z rybami i było wszystko w porządku, ale jak jem kaszę solo, to wlałabym zjeść więcej. Tam samo z tym ryżem do kurczaka lub indyka, 50g to jakoś tak maławo trochę. Na obiad to zazwyczaj też kasza gryczana, ryż lub ziemniaki. Mam wrażenie, ze jak dołożę tego więcej to mi nabije
za dużo węglowodanów.
Rozkładam te posiłki tak, żeby nie chodzić całkiem głodna i żeby mniej więcej rozkład się zgadzał, ale jak mam w ciągu dnia ryż brązowy to nic się nie najadam. Jak z kolei odejmę z obiadu i dodam do innych posiłków białka, czy węgli to na obiad się nie najem do końca. Dzisiaj na kolację nie najadłam się do syta, ale może to dobrze bo to podobno nie zdrowe.
Zmieniony przez - Milka91 w dniu 2016-07-23 22:33:58
Zmieniony przez - Milka91 w dniu 2016-07-23 22:36:37