[BLOG] Carb Nite, CBL, IF by kowallosu

kowallosu

Koniec redu przewiduję na ostatni dzień lutego :)

Odpalam powiadomki, jutro dawaj relacje z uczty

Haha oczywiscie chodzilo o koniec lipca, adminie prosze edytuj :D chociaz moze przemysle ten luty xD

Ogólnie przyjęło się aby ładowanie robić na niskim facie, jak chcesz mieć najlepsze efekty...

A do czasu uczty jak najlepiej jesc ? Bo ja chyba zrobie post do 11-12, potem maly posilek, a od 20 ladowanie

kowallosu

Haha oczywiscie chodzilo o koniec lipca, adminie prosze edytuj :D chociaz moze przemysle ten luty xD

jak się zdecydujesz to poprawimy

@UP
Myślałem nad tym całą noc i doszedłem do wniosku, że redukcję ciągnę do końca lipca - zmieniamy '

28.06.2016 DT - DAY BABY!
Tak proszę Państwa doczekałem tego dnia i muszę z ręką na sercu przyznać, że w 100% przytrzymałem dietę przez 10 dni kalibracji.

Waga spadła o 3,5kg. TAK O 3,5KG. Wcześniej rotowałem węgle i tłuszcze, kaloryka była podobna i waga w sumie spadała o jakiś 1kg na miesiąc. Także jak macie znajomych, którzy nie patrzą na zmiany w proporcjach sylwetki i obwodach, a są jedynie zaczarowani wagą to polecajcie CARB NITE :D
No ale z brzucha też spadło...
Mam pierwszy raz w życiu (no wiadomo, bez przesady ) poniżej 80cm w pasie :D A dokładnie jest to 78,5cm .
Biceps bite 40cm, nawet trochę więcej. Miesiąc temu było ponad 41, więc to duża strata, ALE miesiąc temu katowałem łapy, a teraz ogólnie się opier**aem

Dzisiaj w planie ciężkie FBW:
Przysiady 4x10-8

a.Wyciskanie hantli płasko 4x10-8
a.Podciąganie na drążku 4x10-8

Wyciskanie hantli na barki 4x10-8
Kaptury 3x15

Wznosy na ławce rzymskiej na prostowniki - Wiem, że MC byłby lepszy, ale przepuklina jądra miażdzystego mówi - NOPE !

opcjonalnie: biceps + triceps (zobaczę jak się będę czuć)

Aktualnie piję kawkę kuloodporną i dorzucę do tego witaminy. Potem w pracy zjem 150g karkówki smażonej z brokułami. O 18 wybieram się na trening, a o 20 niech się dzieje wola Boża.

"Śniadanie"


"Check" formy po 10 dniach posuchy musi być


Plecy też ćwiczę, ale podobno na sucho słabo rosną. Jak na przepuklinę to i tak jestem zadowolony


Zdjęcie z 5 lat temu. Wtedy postanowiłem, że będę fajny i wrócę do treningów




Zmieniony przez - kowallosu w dniu 2016-06-28 08:34:21

Ale susza piękna, ogólnie sylwetka bardzo fajna! Smacznego ładowania, ja mega dobrze wspominam swój pierwszy Carb nite

Susza już konkretna, jak na moje to nie ma co ciąć

A dziękuję, też widzę efekty i jestem zadowolony Ale jeszcze tniemy Panowie , w słabym świetle brzuch ledwo widoczny jest

29.06.2016 - DNT
Po wczorajszym ładowaniu czuję się fantastycznie. Dzisiaj w ogóle nie jestem głodny, właśnie piję kawkę z ekspresu i myślę, że pierwszy posiłek wjedzie koło południa. Co tu więcej pisać. Dzisiaj powrót do potraw białkowo-tłuszczowych, wczorajszy trening do lekkich nie należał, ale siły nie miałem kompletnie.
Co do samego ładowania. Komentarz zbędny.