fanslaskaFlachusZa dnia to ona w żłobku śpi. W weekendy odsypia i potrafi w dzień i 3 godziny spać. Problemem dla mnie jest że ona codziennie wstaje max o 6 rano :). Ogólnie śpi bardzo ładnie bo około 19 zasypia i śpi do tej 6 rano. Czasami w nocy wstać trzeba do niej jak zapłacze czy coś. Tylko wiesz jak to jest jak dziecko spać idzie to dopiero cokolwiek można zrobić. Na siłkę jak wyjdę to wracam około 22, zjem coś coś tam się ogarnie jeszcze i najwcześniej o 23-34 idę spać..Zawsze wychodzi raczej bliżej tej 24.. Jak widać chyba te 6 godzin snu to dla mnie już za mało ..
Zmieniony przez - Flachus w dniu 2016-05-31 10:30:32
W weekendy odsypia, albo tak jest przyzwyczajona, bo panie dla swietego spokoju lezakuja maluchy w podobnym czasie(wykluczyc nie mozesz). Z reszta 3h wydaje sie ok, moze przetrzymujecie ja do 7-8 wieczorem - trening zdazysz zrobic a i rano sie wyharczysz do woli.
ps. Trenujemy i chodzimy spac o podobnych porach, tylko ja wstaje o 7ej, wyspany jak susel w stogu siana (no chyba ze sie nazre bialka na noc )
Ale co przetrzymać ją w weekend bez spania w ogóle do 7-8? Nie da się :). Ona pada jak mucha jak nie prześpi się w dzień :). Za 4 tygodnie jedziemy na tydzień nad morze i planujemy wtedy ją dłużej wieczorami przetrzymać żeby właśnie może rano pospała dłużej :).
Mam pytanie co do diety do ciebie bo tobie dobrze z redukcją poszło. Masz może jakieś swoje sposoby na zapanowanie nad głodem ? Mam z tym problem, np teraz o 9:30 zjadłem grahami i 100g boczku pieczonego do tego i już jestem głodny..takie ssanie i ściskanie w żołądku czuje..