kiepskie efekty po dwoch latach - plan do oceny

Autentycznymi faktami? A jakie fakty są nieautentyczne? Polska język trudna język, nie dziwota więc, że moje słowa do Ciebie nie trafiają. :)


Zmieniony przez - trener_tomasz w dniu 2016-05-17 13:26:27

Takie ze każdy może wejść do internetu napisać swoje fanaberie i nieppoprzeć ich żadnymi badaniami ani artykułami. To że sobie napiszesz kilka ciężkich słów z chemii albo biologii to nie znaczy ze twoje słowa są autentyczne i warto się nimi kierować. Od niedawna udzielasz się na forum i większość twoich postów jak widzę są Totalnie sprzeczne z dotychczasowymi teoriami treningowymi. Wygląda to tak jakbyś chciał sam wprowadzić reformy w świat kulturystyczny i szeroko pojmowane sporty sylwetkowe.

No tak, bo jak coś jest utartym schematem, to musi być słuszne. Ziemia jest płaska, nie? Te Twoje klasyczne teorie treningowe to w 99% mity, wymysły i broscience wynikające z jednostkowych przypadków, sam to zresztą robisz. Skoro coś działa na Twój młody organizm pełen naturalnego testosteronu, skoro po 2 latach treningu jeszcze nic sobie nie urwałeś, to znaczy że masz rację? Gdzie tu logika, gdzie argumenty wynikające z anatomii i fizjologii? Zobacz artykuły knifa na potreningu. Wprawdzie w większości aspektów się z nim nie zgadzam i uważam, że ma bardzo jednowymiarowe podejście, ale jednak on rónież walczy z mitami i bzdurami zakorzenionymi w świecie fitness. A moje, jak to mówisz teorie wynikają z dogmatów takich jak anatomia i kinematyka, przekształconych przez podstawową logikę i analizę. Tu nie trzeba czytać badań, wystarczy mieć mózg. No ale trudno oczekiwać, żeby osoba w wieku 18 lat spędzająca cały czas wolny na siłowni go miała. ;)

A "autentyczne fakty" to truizm. Poćwicz polski, bo na maturze będzie lipa. ;)


Zmieniony przez - trener_tomasz w dniu 2016-05-17 14:36:55

Skoro klasyczne treningowe teorie to w 99% mity i wymysły to wedlug ciebie legendy kulturystki takie Jak Arnold czy Frank Zane cwiczyli bez mózgu bo spedzali czas na siłowni? Postępy robili jakos... u ciebie tez jest totalny brak argumentów wynikajacych z anatomii i fizjologi. Nie wyjasniles jeszcze ani jednego swojego argumentu na poziomie komórkowym. Mówisz tylko ze tak jest bo tak wynika z twojej logiki i analizy. Jakoś moje teorie sa poprzedzone badaniami roznego typu w który w prostu sposób jezeli sie bedzie chciało znajdzie sie w necie.
Podajesz za przykład kogos z kims sie nie zgadzasz? Tego nie komentuje, bo to jest troszke hipokryzja. Jezeli chodzi o wyjasnienie mniej wiecej na poziomie anatomicznej budowy nie od dawna wiadomo ze klatka triceps oraz barki to miesnie pracujace synergistycznie przy ruchach np: wypychania. Stąd tez moja teoria o cwiczeniu ich na jednej sesji. Wiec juz masz poprzedzone argumentem dlaczego tak. Teraz twoja kolej doktorku hmm?

Tak, Arnold i spółka ćwiczyli idiotycznymi planami, wielokrotnie pisał o tym knife. Nie trzeba się z kimś zgadzać we wszystkim, żeby go cenić i podzielać część poglądów.

Argument za moimi teoriami? Ok. Porównujemy górną i dolną część ciała. Z podstawowe anatomii wynika, że staw barkowy jest odpowiednikiem stawu biodrowego, natomiast kolano jest odpowiednikiem łokcia. Zginamy biodro+kolano. Co otrzymujemy? Przysiad! Zginamy bark (w cudzysłowie) +łokieć, mamy ruch wyciskania. Możemy zatem zestawić ruch przysiadu z ruchem wyciskania. Logiczne zatem jest, że dla harmonijnego rozwoju powinna być w planie porównywalna ilość przysiadów jak i wyciskań. A co mamy w 99% planów? 5 serii przysiadów, do tego kilka serii ćwiczeń przysiadopodobnych typu suwnice, hack maszyny itp. No niewiele. Z drugiej strony mamy dużo wyciskania na klatę, do tego różne skosy, wyciskania barkowe, tricepsowe. Ludzie za dużo wyciskają (w sensie objętości) w porównaniu do przysiadania. Tu jest problem. Za duża objętość dla stawu barkowego w porównaniu do biodrowego.

Nie chce mi się rozpisywać w ten sposób każdego mięśnia i stawu w ciele, bo by wyszła magisterka. Kto ma rozum niech go użyje. Kto ma plakat z Arnoldem na ścianie, rozumu używać nie musi.

Ponieważ nie chce mi się prowadzić dyskusji, gdzie z jednej strony jest nowoczesna metodologia, a z drugiej "ale Arnold robił inaczej", a Ty w dalszym ciągu nie rozumiesz o czym piszę (a od kilku postów piszę to samo, tylko coraz bardziej łopatologicznie w nadziei, że zrozumiesz) kończę to rzucanie grochem o ścianę i życzę przyrostów.


Zmieniony przez - trener_tomasz w dniu 2016-05-17 15:29:46

Przepraszam ale ja mówilem o ruchach miesni a nie stawów. Jezeli by prównac stawy to owszem oba sa kulistymi, Ale mówimy tu o pracy miesni a nie układu kostnego. Pozatym w którym miejscu napisalem ze ktoś ma wiecej serii na klate niz nogi ? Osobiscie trenuje nogi w zakresie 50 serii przysiady pod róznymi katami niekiedy wgl ich nie robie a zastepuje czym innym. Na klatke mam cos kolo 25-30 serii łacznie. Wiec moj trening nie pokrywa sie z twoimi zarzutami :). Chcesz zrobić ze mnie nie wiadomo kogo podajac jakies teksty których nie jestem autorem :). Chodzi mi tutaj o ilosc serii góra doł.


Zmieniony przez - youtubecn11 w dniu 2016-05-17 15:46:12

...ja myślę, ze błąd robimy także wtedy gdy ciało traktujemy niejako matematycznie, to tak aby podsumować dyskusję w której nikt do końca nie ma tak naprawdę racji...

ronie220

Spróbuj 4 dniowego planu, gdzie każdą partie stymulujesz dwa razy w tygodniu (push/pull lub góra/doł). Zobaczysz, że to będzie miła odmiana.

Nie wiem czy przez codzienna prace fizyczna nie bylo by problemu z regeneracja. ale sprobowac mozna. tu kierowac sie standardowa zasada 16 serii na duze, 10-12 na male w tygodniu? czy w zwiazku z wieksza intensywnoscia zredukowac ilosc serii?

apokalipsa

załóżmy, że zachowujesz ilość serii i ćwiczeń a dostosowujesz resztę tak jak było to zaproponowane przeze mnie...

sorry, ale nie kumam





trener_tomasz, moglbys zapodac jakis przykladowy plan zwiazany z twoja teoria?


Zmieniony przez - Frugoss w dniu 2016-05-18 14:50:52

Dół 1:
przysiad tył 5s
hip thrust 4s
żuraw 4s
łydki 4s
wznosy nóg 3s

Góra 1:
żołnierskie 5s
drążek 5s
skos + 4s
wiosło sztangą 3s
face pull 3s

Dół 2:
przysiad przód 4s
martwy klasyk 5s
bułgary 4s
łydki 4s
allahy 3s

Góra 2:
wyciskanie leżąc 5s
wiosło hantlem 5s
dipsy 4s
podciąganie sztangi wzdłuż tułowia 3s
bic+tric 3s

w jakie dni tygodnia to wypada? poniedzialek gora1, wtorek dol1, czwartek gora2, piatek dol2?

jak z iloscia powtorzen? mozna pozwolic sobie w podstawowych cwiczeniach wielostawowych 5 powtorzen? czy lepiej trzymac sie zakresu 8-10?

generalnie wyglada to dosc ciekawie




Zmieniony przez - Frugoss w dniu 2016-05-18 17:53:32